Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie o zachowaniach mojej koleżanki?

Polecane posty

Gość gość

Razem studiujemy i niedawno miałysmy ostatnie egzaminy. Kiedyś chętnie mi pomagała, ale ja jej też w wieku sprawach pomogłam, wiec nie uważam żebym ja wykorzystywała. Ale ostatnio się zmieniła... Poradziłam sobie bez niej bo raczej dobrze sie uczę, ale np. ona zrobiła swoje jakieś tam notatki do egzaminu. Ja też miałam swoje, ale poprosiłam ją czy mogłabym skserować tak dla porównania. A ona na to żebym się nie obraziła, ale mi ich nie pożyczy bo się sporo opisała... To powiedziałam, że ok, nie nalegałam ale trochę mi się głupio zrobiło... Innym razem zapytałam o coś na egzaminie bo profesor wyszedł na chwile i każdy sobie podpowiadał. Pokręciła głową, że nie wie. A potem dostała z tego egzaminu 5 i komuś tam mówiła jak napisała odp na to pytanie... Albo też kiedyś miałyśmy razem jechać we dwie na takie szkolenie. Ja źle się czułam i powiedziałam, że pojadę rano i czy na mnie zaczeka ( a serio się źle czułam to nie był wymysł, że mi się nie chciało), poza tym ja załatwiałam wtedy nocleg i wszystko, a ona pojechała wieczorem beze mnie, ja dojechałam sama wcześnie rano. Myslicie, że przesadzam, czy ona jest fałszywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myśle,że tonie jest koleżanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam podobnie,dostalam stypendium, kolezanka nie i zaczelo sie. Potem zalatwilam jej prace, gdy sama zmienilam to ona juz sie nie odezwie. Pomagala gdy cos chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm.. falszywa jest, ja bym jej kolezanka nie nazwala, konkuruje z Toba na każdym polu opisanym przez Ciebie. Kolezanka się tak nie zachowuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak z ciekawości w jakich sprawach jej pomogłaś? ile było takich rzeczy? x bo ja sama miałam taką "koleżankę" która ciągle chciała ode mnie notatki, wiadomości, chciała żebym jej mówiła co było, co napisałam, co trzeba umieć, a nic w zamian od niej nie dostałam z wyjątkiem tego że mnie obgadywała może ona czuje się wykorzystywana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też znam osoby, które tak ciągną od kogoś - nie robię afery, że im coś daję. Sama też czasami byłam w sytuacji gdzie nie bardzo miałam czym się podzielić, i większość nie robi afery. Tylko 1 osobę okłamałam, że nie mam - bo ma mega roszczeniowe podejście, ani krztyny wdzięczności za to, że pomożesz, dla niej to wypełnienie obowiązku. Ale autorka pisała, że nocleg itp załatwiła wiec nie wydaje mi się by aż taka pipa z niej była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wiekszosc dzieci z zesp Downa rodzi sie chyba gdzie sa w rdozinie jakies problemy genetyczne prawda ??Czy sie myle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ups pomylka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:36- w różnych, pożyczałam jej różne rzeczy, w tym jakieś małe ale jednak pieniądze, ciuchy itd. no i na studiach też jej podpowiadałam kilka razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×