Tylko takie kobiety są coś warte.

takie które musiały o coś w życiu zawalczyć, które nie miały podsuwanego wszystkiego pod nos, które znają smak trudów życia, walki, znoju oraz ciężko osiąganych sukcesów, które same potrafią czegoś dokonać a nie liczą na wyręczanie. Tylko z taką dziewczyną można coś zbudować, coś co ma sens. Tylko z taką kobietą będziesz szczęśliwy, bo nawet jak 'upadniesz, potkniesz się (stracisz pracę, zachorujesz, zaczniesz mniej zarabiać) to ona to zrozumie i jeszcze cię wesprze... bo sama tego trudu zaznała, bo nikt jej w życiu nie wyręczał, bo nikt jej w życiu niczego z góry nie dał... Dziewczyny wychowane pod kloszem, które uczone od dziecka były, że wszystko mają pod nosem do związku się kompletnie nie nadają, nigdy z taką szczęśliwy nie będziesz. Wiem coś o tym. Wiele przeżyłem. Posłuchajcie młodzi chłopacy, nie popełnijcie tego błędu co ja i nie zmarnujcie najlepszych lat życia na związek z bezwartościową księżniczką.

To jest kwestia empatii i wrażliwości. Niektórzy ludzie mają podejście typu: mnie nikt nie pomagał, to ja też nie, albo mnie też jest było/ciężko więc nie marudź. I zaczynają się licytować kto ma/miał gorzej :O

I przez to całe, pełne wrażeń życie nie nauczyłeś się odmieniać liczby mnogiej słowa "chłopak"?

jesteś tylko głupią pi'zdą jeżeli jedyne co z tego tekstu wyniosłaś to źle odmienione słowo "chłopak".

To ja jestem.

Tak ,często ludzie którzy wyrwali się z biedy i im się udało, niekoniecznie dzięki umiejętnościom, ale na przykład okolicznościowe, odpowiednim ludziom popadają w arogancję i tracą współczucie. Poza tym znam takiego faceta, wyrwał się z biedy, harowal, wprawdzie bogaty nie jest ale znalazł sobie księżniczkę która mu dala ciepły kąt, która nigdy nie zaznała nieszczęść, on się tak na prawdę wstydzi kim był i udaje teraz szanowanego obywatela korzystając z jej pochodzenia

"bo nawet jak 'upadniesz, potkniesz się (stracisz pracę, zachorujesz, zaczniesz mniej zarabiać) "...to ona prezej kopnie cie w twoja głupią d00pe zalozy ci rozwod i heja pod most frajerze- to są te takie zaradne siubrówy :D :D :D

Posrałam się ze śmiechu :)

na mnie zawsze faceci zerowali dlatego zostałam sama z dzieckiem. przynajmniej żadnego ryja nie musze wysłuchiwać który nie dość że nic nie zapewnia to jeszcze mam go się słuchać. a tak jak autorze napisałeś jestem kobietą która sama do wszystkiego doszła i życie tylko mi daje po d***e już 35 lat