problem z ząbkami u trzylatka

Witam. Mam problem z trzyletnim synem. Zauważyłam mała brązową plamke na zabku na dole z tylu. Syn od jakiegoś czasu płakał przy jedzeniu gdy gryzl ta strona ale myślałam że po prostu gryzl się w język co z resztą sam potwierdzał (nie wiedział nawet co to boli:-(). Nie pozwala sobie nawet umyć zębów a co dopiero żeby dentysta tam zajrzał i wyleczyl zabka... chciałabym wiedzieć od mam które miały podobny problem jak wyglądała wizyta z tak małym i wrażliwym na gmeranie w buzi dzieckiem u stomatologa? Dodam, że nie mam możliwości pójść z synem do typowo dziecięcego dentysty... U nas są tylko zwykli dentyści dla dorosłych którzy przyjmują też dzieci.

Poszukaj dentysty, który specjalizuje sie w stomatologii dziecięcej, oni maja podejście do dziecka. Dziwne, ze ząbek go boli, bo mleczaki nie są unerwione ale trzeba leczyć od razu, bo próchnica zje zabki dookoła i będzie miał mały uśmiech pirata.

co to za bzdury ,że mleczaki nie mogą boleć? moją córkę,wtedy 5-letnią,ząb bolał tak,że aż płakała,bała się jeść. poszłam z nią do dentysty i po kłopocie.

Nawet jak mi się uda załatwić wizytę u stomatologa dziecięcego to i tak będzie masakra bo tak jak pisałam, on nie pozwala sobie nawet zębów umyć... jestem przerażona:-(

tez byłam przerazona 2 mce temu, poszlo gladko, az nie pomyslalam, dzis mamy kolejne 2 do leczenia mimo ze malo slodyczy je i myje zeby kilka razy dziennie...w nocy pije wode... ma 3 lata a zeby psuja sie okropnie, za kilka dni znow wizyta, polecam stomatologa typowo dzieciecego, moja sama chce isc i sie juz nie boi.

Może to od tego częstego mycia :o

Udało mi się załatwić wizytę na jutro u stomatologa dziecięcego. Dowiedziałam się, że forma jedynaforma znieczulenia w tym gabinecie jest zwykle znieczulenie igłą. Jak tak małe dzieci reagują? Bardzo płaczą?

hej pisałam przed chwila o corce, babka tak ją zagadala ze nawet nie wiedziala kiedy igla w buzi byla, wczensiej jej posmarowałam dziaselko mascia, nie martw sie na zapas, moze nie bedzie tak zle. mojja tez do buzi zajrzec sobie nie dała a tu prosze takie mile zaskoczenie. mozesz opbiecac malemu fajna rzecz np jakis upominek o ktorym marzy. u nas u dentysty pani ma pileczki kauczukowe, rozowe tez sa i to dziala na mała jak magnes. mowie jej wczoraj ze idziemy do dentysty i dostanie kulke to od razu banan na buzi. aaa i mowie ze ma robaczka w ząbku i trzeba go wypedzic. nie uzywamy doslownej terminologii.

hej pisałam przed chwila o corce, babka tak ją zagadala ze nawet nie wiedziala kiedy igla w buzi byla, wczensiej jej posmarowałam dziaselko mascia, nie martw sie na zapas, moze nie bedzie tak zle. mojja tez do buzi zajrzec sobie nie dała a tu prosze takie mile zaskoczenie. mozesz opbiecac malemu fajna rzecz np jakis upominek o ktorym marzy. u nas u dentysty pani ma pileczki kauczukowe, rozowe tez sa i to dziala na mała jak magnes. mowie jej wczoraj ze idziemy do dentysty i dostanie kulke to od razu banan na buzi. aaa i mowie ze ma robaczka w ząbku i trzeba go wypedzic. nie uzywamy doslownej terminologii.

No właśnie też planuje coś mu kupić po wszystkim i też mówię mu o robaczku którego trzeba wypedzic :-) A jaką mascia smarowalas dziaselka małej przed wizyta?

Teraz dzieci od najmłodszych lat mają problemy z zębami, a to przez cukier. Warto wiedzieć jak taką próchnicę leczyć, tutaj jest pomocny artykuł http://www.cafe-mama.pl/leczenie-prochnicy-u-malych-dzieci/ . Mam nadzieję, że się komuś przyda.