CHAM NA BASENIE

witajcie, powiedzcie mi czy dobrze postapiłam? byłam wczoraj na basenie z mezem i 3 letnią corka. Bylismy w takim brodziku tzn nie jest taki malutki bo poziom wody jest rozny i dorosli też mogą tam posiedziec swobodnie. Jeden facet byl tam z dwoma corkami ok 7-8letnimi. "bawili sie" tzn on je gonił podplywajac do nich ale kazde podplyniecie bylo poprzedzone wielkim skokiem całym ciałem na tafle wody, tak ze woda uderzała wielka siła w dorosłego a co dopiero w male dziecko., moja córka pewbnie stoi w wodzie, nie boi sie jej, niemniej gdy drugi trzeci raz dostała fala wody w plecy i raz nawet napiła sie wody to nie wytrzymałam i zwrocilam mu grzecznie uwage zeby uwazał bo to jest brodzik dla maluchów i takie zachowania sa dla nich niebezpieczne. wpraadzie nie pyskowal, ale po 1 przepraszam nie powiedzial, a potem kiedy te dziecwzynki go spytaly czemu ich nie goni powiedzil ze dziewczynka sie boi...i zaczal im cos do ucha szeptać,a one gapily sie obie jakby mnie chcialy zabic wzrokiem,podejrzewam ze nadawał na mnie jakies glupoty..Smarkule ewidentnie obrazone siedzialy i mialy miny zabojcow. nosz kurna to ja sie tam czulam jak intruz mimo ze swoim zachowaniem nie narażam nikogo na szkode. potem jedna z tych malych gówniar patrzyła na mnie glupio wiec zmierzyłam ja wzrokiem mordercy i poszla w kat.. powiedzcie mi czy ci ludzie sa normalni zeby wcale nie uwarzac na male dzieci? czy ja sie czepiam>?

aj masz problem dobrze zrobiłaś ale teraz to rozkminiać? życie jest na to za krótkie mam 7 latka w domu, i naprawdę nie ma co się przejmować dziwnymi minami, to jeszcze dzieci i inna wyobraźnia

ok nie rozkminiam, tylko sie pytam czy przesadzilam z reakcja, bo z jednej strony czlowiek czesto nie odzywa sie a powinien, a jak sie odezwie to czuje sie jak wariat ze zwraca uwage. stad moje pytanie. :) pozdrawiam

a o dzieciahc i ich glupich minach wspomnialam, bo dla mnie chore to jest ze ojciec zamiast powiedziec:"zle zrobilem, przepraszam" i wytlumaczyc czemu sie juz tak nie beda bawic to jeszcze je "napuszcza" na mnie i tym samym utwierdza w przekonaniu ze ich zachowanie jest cacy a jakas glupia baba sie czepia...

Haha ciekawe co im powiedział

a o dzieciahc i ich glupich minach wspomnialam, bo dla mnie chore to jest ze ojciec zamiast powiedziec:"zle zrobilem, przepraszam" i wytlumaczyc czemu sie juz tak nie beda bawic to jeszcze je "napuszcza" na mnie i tym samym utwierdza w przekonaniu ze ich zachowanie jest cacy a jakas glupia baba sie czepia...