Zaproszona na wesele bez osoby towarzyszacej

Mieszkam poza Polska i Europa. Moja przyjaciolka, ktora jest Polka wychodzi tutaj za maz. Zostalam zaproszona na wesele, ale bez osoby towarzyszacej, poniewaz nie jestem w zwiazku. Jest to totalnie nietaktowne w moich oczach aby osobe dorosla zapraszac na wesele bez osoby towarzyszacej, jednak oni chca pewnie ograniczyc koszta, wiec dlatego przyjeli taka taktyke. W takiej sytuacji zastanawiam sie, czy bedzie wypadalo wyjsc z tego wesele tuz po kolacji. Planuje byc na slubie, dac prezent, ewentualnie zjesc kolacje, i pozniej wyjsc. Na slubie bedzie glownie rodzina i znajomi ze strony Pana Mlodego, ktorych w ogole nie znam, wiec nie wiem co mam tam pozniej robic. Prosze doradzcie.

Ta zniewaga krwi wymaga!

To faktycznie nietak . Zrob tak jak napisalas, idz na slub, skromny prezent, kolacja i zmyj sie do domu...no chyba ze spotkasz tam ciekawego faceta :)

Nie poznam, poniewaz z facetow chyba tylko jeden bedzie sam, i nie jest ciekawy :-)