Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zgodzilybyscie sie zeby kolezanka przyszla do was z psem?

Polecane posty

Gość gość
wczoraj ci ktorzy nie lubia w mieszkaniu zwykle tez nie lubia na talerzu A ty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie zgodzilabym się. Lubię zwierzęta ale nie toleruje ich w mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie dobrze wychowane zwierzęta (i ich dobrze wychowanie właściciele)są mile widziane w moim mieszkaniu. Tak samo uważam ze powinny być mile widziane w przestrzeni publicznej Np. Restauracjach czy transporcie publicznym. Tak samo nie wyobrażam sobie sytuacji że ktoś znajomy zapraszając mnie do siebie zaznaczył ze zaprasza mnie ale bez mojego psa lub mój zwierzak ma zostać na dworze. Wiadomo psy to tylko zwierzęta i mogą zdarzyć sie jakieś wpadki ale mądry właściciel przeprosi, posprząta czy tez zapłacić za zniszczenia. To tak jakby ktoś przyszedł w gości z dziecko i to by coś napsocilo czy zniszczyło to raczej oczywiste ze nie udamy ze nic sie nie stało ale pokryjemy koszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym się nie zgodziła na tak dużego psa w mieszkaniu, chyba że masz dom. To mógł by zostać w holu, jeśli pies jest na tyle ułożony i posłuszny. U mnie nocuje siostra z pieskiem, ale małym i bardzo ułożonym. Ścieli mu jego kocyk w przedpokoju, kilka razy powie że nie wolno chodzić po całym mieszkaniu i nie ma z nim problemu. Nie wyobrażam sobie, że jakiś pies skakał by mi po kanapach, fotelach i robił co chciał.Powód jest dość egoistyczny, nie znoszę fruwających wszędzie kłaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×