Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zawiść ludzka

Polecane posty

Gość gość

Czy u was też tak było, że z chwilą gdy zaczęło wam się "powodzic" dobre jak się zdawało koleżanki zaczęły się od was oddalać albo robić aluzje,że niektórym to sie udaje w życiu, a inni całe życie nic nie mają i na nic ich niestac? Skąd w ludziach tyle zawiści? Nawet tu na forum,napiszesz, że standard życia ci się poprawił to zaraz lecą teksty: - a co chciałaś się pochwalić? - na pewno rodzice dali -pewnie przespałas się z szefem - nie ciesz się tak, jeszcze się los może odwrócić. Jak reagujecie w takich sytuacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akimke
Tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo po co sie chwalisz? nikt nie lubi osób chwalących się mój wujas np ma kasy wpip ale sie tym nie chwali nie obnosi się, nie wywyższa a jest bardzo lubiany i jest naprawde spoko człowiekiem, a np moja siostra która ze szwagrem buduje dom chwali sie na całą rodzine jaka to ona fajna bo dom buduje za pół miliona i wszyscy sie od niej odwracają bo nikt takich osób nie lubi, a poza tym widac ze taki ktoś ma niezłe kompleksy jeśli musi się tak dowartosciowywac chwaląc się i kłując w oczy swoim szczęściem, bo gdyby był prawdziwie szczesliwy to by po prostu był szczęśliwy a nie robił jakieś akcje pod publiczke itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko leniwa biedota potrafi zazdrościć i z zawiści jest w stanie nawet zniszczyć czyjś sukces

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potwierdzam. lenie i obiboki tylko narzekaja jacy sa biedni, zazdroszcza innym, a robic nie ma komu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ode mnie koleżanka, która nigdy nie miała faceta, odwróciła się gdy wyszłam za mąż. Na ślub przyjechała, ale po nim w ogóle się do mnie nie odzywa :/ nigdy sie nie chwaliłam, nie wywyższałam, no bo czym skoro każdy może ślub wziąć... Naprawde, z mojej strony nic się nie zmieniło w naszych relacjach, nie gadalam tez jak najęta o przygotowaniach do ślubu, po prostu bylo jak zawsze, a ta teraz się do mnie nie odzywa. Nie ogarniam :/ a i jak juz pojawił sie temat ślubu bo np pytala jak tam przygotowania to mowila: "pewnie niedługo w dzieciaka się wp********z".... Hmmm dla mnie to by nie bylo "wp********ie sie", nie wiem jak można tak mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no... Takie jest życie i tacy ludzie... też tego doświadczyłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja wieloletnia koleżanka odwróciła się ode mnie jak wyszła za mąż, zaczęli się z mężem udzielać towarzysko w kręgach innych małżeństw a ja" samotna" zaczęłam im chyba przeszkadzać, odczułam to jak zaczęli się wywyższać niedługo po ślubie, chociaż wcześniej i z koleżanką i z jej wtedy jeszcze chłopakiem mogliśmy konie kraść, żałosna zmiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest właśnie głupie, ze dla niektórych ludzi papierek zmienia wszystko nawet przyjaciół. My po ślubie mamy tych samych znajomych, dalej się z nimi spotykamy, mamy dla nich tyle samo czasu. Nie mamy tak, ze teraz spotykamy się tylko z małżeństwami. Przecież to głupie. Nic u nas się nie zmieniło tylko papier. Samotni tez się od nas nie odwrócili, tylko ta jedna koleżanka. A traktujemy ich wszystkich caly czas tak samo, tyle samo czasu dla nich mamy, nie wiem jak będzie jak będą dzieci, ale póki co ich nie ma, to dlaczego ma być inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no bo po co sie chwalisz? nikt nie lubi osób chwalących się mój wujas np ma kasy wpip ale sie tym nie chwali nie obnosi się, nie wywyższa a jest bardzo lubiany i jest naprawde spoko człowiekiem, a np moja siostra która ze szwagrem buduje dom chwali sie na całą rodzine jaka to ona fajna bo dom buduje za pół miliona i wszyscy sie od niej odwracają bo nikt takich osób nie lubi, a poza tym widac ze taki ktoś ma niezłe kompleksy jeśli musi się tak dowartosciowywac chwaląc się i kłując w oczy swoim szczęściem, bo gdyby był prawdziwie szczesliwy to by po prostu był szczęśliwy a nie robił jakieś akcje pod publiczke itp Tu autorka, no własnie napisłałam, że to jest kwitowane słowami"chwalisz się". Przykład: idziemy do kawiarni, zamówiałm kawe, ciastko zapłaciłam za kawe 10, ciastko 12 zł - koleżanka wzięła sama herbatę za 7 zł - a do mnie tekst; no tak, tobie to sie powidzi, możesz ot tak 22 zł wydać w kawiarni nie to co ja - tak to wygląda moje kłucie w oczy moim "bogactwem". Po kawiarni kupiłam sobie jeszcze tusz do rzęs za 45 zł - koleżanka znowu mi docinała, że ona kupuje po 15 zł. Na to wygląda, że muszę się na każdym kroku pilnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamknij mordę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet tu na forum,napiszesz, że standard życia ci się poprawił to zaraz lecą teksty: - a co chciałaś się pochwalić? x Jeśli ktoś się chwali, sam naraża się na takie komentarze. Rzadko dostaje je ktoś, kto tylko wspomniał o czymś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja sie chwale ze nazbieralem zlomu na 30zl to w knajpie mnie tez nielubią bo mam 30 zl a oni nic niemają bo sie im niechce nurkować w smietasie za,puszkami:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zauwazylam, ze to kobiety takie sa, ze jedna drugiej wszystkiego zazdrości, mimo ze sama jestem kobietą. Ja wole się przyjaźnić z facetami. Żaden mi nigdy nie przygadal, ze mam więcej od niego itd. Faceci to na luzie wszystko. A większość kobiet to masakra. Co do tej maskary i kawy, ja mam podobnie z jedną koleżanka. Nie ma od niej więcej kasy, nic z tych rzeczy. Dostałam kasę od taty na urodziny to poszłam do kosmetyczki na oczyszczanie, resztę sobie zostawiłam. Jak koleżanka napisała czy się spotkamy to powiedziałam, ze za kilka godzin bo do kosmetyczki sie umówiłam (zaraz ktos mi zarzuci ze sie chwale ale co miałam klamac zeby kogoś nie urazić?) . Jak wróciłam to dalam jej znać ze jestem wolna i ona pytala jak bylo, to powiedziałam, ze to dobrze robi na cerę z problemami i warto czasem sobie na to pozwolić. A ona do mnie: Nie każdy może sobie na cos takiego pozwolić! nosz kur... Przecież chodziło mi o to ze warto sobie pozwolić jak jest jakiś przypływ gotówki, tak jak np urodziny, ogólnie tez by mi bylo szkoda kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:33 O tym mówię. Dla mnie twoja kosmetyczka to tylko stwierdzenie faktu. A dla innych będzie się chwalęniem, że ciebie to stać na kosmetyczke. Najśmieszniejsze, że osoby zawistne jak się ich spytać co robią aby coś zmienić w swoim życiu to otworzą tylko usta że zdziwienia i patrzą na ciebie jak na głupia, albo ze złością odpowiedzą, że ty się nie znasz, bo tobie się udało. To są lenie i zazdrosnicy , utrwalam z takimi osobami kontakt, bo jak się odwrócisz to jeszcze ci nóż w plecy wbija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowy zazdrosnik to gość z godziny 9:32, dawno już pogonilam takie "kolezanki" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×