dobrze ze nie jestem juz targetem mezczyzn bo jestem zupelnie niezyciowa

i nie nadaje sie do wspolczesnosci

Nieżyciowa w sensie niezaradna?

co za uprzedmiotowienie..target. niech targetem twojej d**y bedzie dziura w kiblu.

Nie, mam prace, 3 netto to malo, ale jakos dam rade zyc. Ugotowac tez cos ugotuje i posprzatam dom. Chodzi o to, ze jestem z czasow kiedy bylo 8 klas podstawowki i jak czytam na blogach, ze najlepiej isc ze soba do lozka na 1 randce, ze trzeba robic loda itd. Ze mezczyzni dzis sa tacy niecierpliwi i maja ogromny wybor i w ogole wszystko musi isc ekspresowo... to przypominam soebie, ze przeciez mam i tak za duzo lat i moge sie nie martwic.

Na mnie mówili "średniowieczny". Heh Też mi się te czasy nie podobają, ale łatwo się odciąć i żyć po swojemu.

gośćHeh2, juz tak nie mowia? ;) No ja sie odcielam, zyje sobie sama i dobra tam... Ale jak czytam tych trenerow rozwoju, te rozne artykuly czy nawet pudelka, to sie zastanawiam, gdzie moj "postep" sie zahamowal :D

Już nie mówią, bo ilość znajomych mocno się skurczyła. Jesteś "nieżyciowa i niewspółczesna" a korzystasz z rad trenerów od rozwoju osobistego i czytujesz pudelka? A to takie nowoczesne i amerykańskie jest. Heh

jestes z tych czasow, ze pamietasz to: https://www.youtube.com/watch?v=VXjrNRmg0a8

Nie wiem czy to do mnie pytanie. Pamiętam to, ale nigdy nie słuchałem disco polo. Wolałem 2unlimited i takie tam łubudu.

pyt. do autorki, bo jestem ciekawa ile ma lat

pudla wszyscy czytaja ;) nawet w ministerstwie, a blogi czytam, zeby zobaczyc, co jest za linia "wroga" ;) ze tak to ujme. lubie czytac, wiec czytam. A zespol Skaner pamietam owszem. Ja nie mowie, ze kiedys wszyscy czekali latami ze wszystkim, ale mam wrazenie, ze dzisiejsze czasy to jest kosmos.

nie przejmuj sie. jak to sie mowi: tylko g****a płyną za okrętem