Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Okazało się że ojciec mojego dziecka nie jest moj maz...co teraz

Polecane posty

Gość gość

Co mam zrobić? Nie sądziłam że on nie jest ojcem...jestem pewna, mam wyniki badań. To był jeden raz, poszłam do klubu, nawet faceta nie znam z którym mam to dziecko! Czy powinnam się przyznać? Czy może być dobra matka? Kurcze nie chce rozbijać naszej rodziny. On jest wpatrzony w małego jak w obrazek. Czy mam prawo mu to zbierac i ranić go za mój błąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj trzeciemu i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinno ci sie leb sciac puszczlska krowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prowo już było....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego wynika że jesteś dzi/wka! Aco teraz? Powiedz o tym mężowi,to się dowiesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj całej Gminie bedziesz miała więcej przyjaciół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za kare masz mu urodzić 3. dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osz ty suko
Przyznaj się. Mąż cię kopnie w dupę a z czasem znajdzie sobie jakąś porządną dziewczynę i będzie wychowywał swoje dzieci. A jak przyznasz się sama to przyjmie to zdecydowanie łagodniej niż gdyby dowiedział się z jakiegoś innego źródła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz zagrac w dlaczego ja Tam wszystko dobrze sie skonczy Maz dowie sie prawdy ale mimo to uzna dziecko i pokocha cie jeszcze bardziej za to ze ma tak pieknego syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie uważasz że mąż ma prawo wiedzieć? Czy ty chciałabyś żeby cie ktoś tak okłamywał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy ja mam teraz prawo niszczyć jego życie? On jest szczęśliwy....syn ma ojca...to ja się powinnam ukarać ale nie powinnam karać ich...Będę do końca życia to nosić w sobie więc kara dla mnie adekwatna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obrzezać ją i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osz ty suko
.Będę do końca życia to nosić w sobie więc kara dla mnie adekwatna. Nie, nie adekwatna. Adekwatną byłoby gdyby teraz mąż zrobił sobie dziecko z jakąś k***wką a ty byś je musiała wychowywać. Chociaż to też tak do końca nie byłoby w porządku, bo on by cię nie okłamywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mniej nie powinnaś mu mówić...nie niszcz tego co masz. Moja siostra miała podobna sytuację więc wiem o czym mówię. Proszę nie niszcz swojej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To provo juz było!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mów mu - twój błąd więc ty się z tym męcz całe życie.. biologiczny ojciec o nim nie wiem więc jeśli nikomu o tym nie mówiłaś to się nie dowie, mąż jest zakchany w dziecku jeśli mu powiesz to mu się świat zawali a tak jak mówię ty się będziesz męczyć i tak powinno być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu to dyplomatycznie, delikatnie - jeśli jest otwartym Europejczykiem nie będzie problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic mu nie mów jak nie musisz. Niech dalej kocha kukułkę. No i niech płaci ma się rozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli kochasz swoja rodzinę To nie powinnaś mu tego mowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:06 - dalej się puszczać, to jedyne, co potrafisz, łatwa suczko. ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:55 chyba nie kocha skoro puściła się w klubie z przypadkowym kolesiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dalej pelikanki lykacie to prowo,ktore tez niedawno bylo,przeklejone,identyczne w tresci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co postanowiłaś zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×