Planowana ciąża i finanse na urlopie macierzyńskim

Mój mąż i ja podjęliśmy decyzję o dziecku. Problem jest jednak taki, że ja pracuję jako freelancerka i kiedy dziecko się urodzi nie będę miała tyle pieniędzy co wcześniej. Do pracy wrócę dopiero po roku. Nie chcemy obniżać standardu życia, więc wspólnie z mężem podjęłam decyzję, że wyjadę na pół roku zagranicę i uzbieram tam oszczędności, aby potem dokładać się do życia w takiej kwocie jak do tej pory. Będę pracować na dwa etaty, żeby więcej zarobić - na szczęście moja mama ma tam przyjaciółkę, która załatwi mi etat, żeby wszystko odbywało się legalnie. Ostatnio powiedziałam o tym planie mojej przyjaciółce, a ta święcie się oburzyła, że robię z siebie męczennicę, a mój facet jest żałosnym dupkiem, skoro pozwala, aby jego kobieta męczyła się na dwóch etatach. Czy to naprawdę takie dziwne? Nie chciałabym, żeby on poczuł się wykorzystywany, kiedy przez rok miałabym mniej pieniędzy... Czasami zdarza mi się jednak głębiej zastanowić nad słowami przyjaciółki...

Nie chciałabym, żeby on poczuł się wykorzystywany, kiedy przez rok miałabym mniej pieniędzy... xxx boszszszsze! jak idiotka! to jak żona rodzi i wychowuje dziecko to to jest wykorzystywania męża??? ciążę i opiekę nad niemowlakiem (wspólnym dzieckiem!!!) kobieta musi odpracować???

brak słów co to wgl za facet.. rozumiem że jak będziesz miała kiedyś wypadek czego ci nie życzę albo będziesz chora to najpierw będziesz żyć z oszczędności a potem to chyba z głodu umrzesz bo pogorszy ci się standard życia?? i rozumiem że po porodzie to ty i twój mąż szukacie lepiej płatnej pracy bo już nie będzie dzielona na 2 tylko na 3 więc żeby się wam standard życia nie pogorszył to każdy o 1/3 więcej będzie musiał zarobić... tylko pieniądze wam w głowie aż żal

Popieram Twoją przyjaciółkę.

Tu autorka. Uważam, że dziecko to dobro wspólne, więc dlaczego on ma się starać cały czas tak samo, a ja mniej? Zarabiajac mniej pieniędzy, będzie nam ciężej, a nie chce, zeby on poczuł się zawiedziony, że dziecko odbiera mu w jakimś stopniu normalne życie. Jak byłabym chora do tego stopnia, że nie mogłabym w ogóle pracować, to mam nadzieję, że by mi pomógł i wsparł, ale póki co to też muszę coś z siebie dawać.

dziecko "odbiera mu normalne życie"??? lecz się na łeb idiotko! po co wam to dziecko skoro jemu tak się życie pogorszy a ty się u niego zadłużysz, bo będzie musiał was utrzymywać

Co ja czytam, masakra. Popieram przyjaciółkę.

Tu autorka. A wy byście chciały czuć się zależne od męża?

Autorko ale to także jego dziecko !!! Zobaczysz jak będziesz na obrotach 24 /7 przy noworodku

Opieka nad dzieckiem to przyjemność. Nawet jak się zmęczę, to nie będę tego traktowała jak pracę.

Buhaha, co za idiotka. Szybko zmienia zdanie, jak bachor będzie wył przez całą noc. :D

Przecież jakies pieniadze będziesz miec na macierzyńskim. Zalezna nie będziesz. Zreszta Ty znosisz ciążę, poswiacasz ciało, rodzisz w bólu, będziesz przez rok w domu zajmowala się dzieckiem i gotowala oraz sprzatala. Wiesz powinien on Ci w takim razie płacić jako niance , kucharce i sprzątaczce a i jeszcze sex to za to tez. Kto sie poświęcać bedzie. Tylko i wyłącznie Ty. To ma byc Twoje czy wasze dziecko. Masz męża idiotę ze nie wybil Ci tego z głowy a Ty jesteś jeszcze wieksza idiotka. Zajedziesz się pracując na 2 etaty a on tutaj jak Cie nie bedzie bedzie posuwal Panienki ale robisz to dla waszego dobra niby. Będziesz męczyć się w ciąży ale nie zajedz się a mężuś niech odpoczywa i niech mu bron boże bedzie lepiej i dobrze. On jak ma takie podejscie i tak Cie zostawi. Gdzie te czasy gdzie facet wiedział ze ma zadbać o rodzinę .zresztą żaden normalny facet nie pozwolił by tak harować swojej kobiecie. Przez stres i przepracowanie to Ty w żadna ciaze w końcu nie zajdziesz. Naprawdę wstyd powinno Ci byc za męża. Prostak, drań i tyle. Brak słów...życzę Ci żebyś zmądrzała. Taki typ i tak cie zostawi to życzę Ci jak juz zmądrzejesz i poznasz prawdziwe wartości żebyś znalazła opiekuńczego miłego faceta. Twój to gnojek. To nawazniejsza cecha faceta bycie opiekuńczym. Twój tego nie ma.

Marne prowo, a wy Łykacie wszystko jak młode pelikany :D

Nie masz pojecia o opiece nad dzieckiem bo go nie masz. Jest to przyjemne ale i ciężkie. On caly czas popracuje na 1 etat a Ty będziesz przed ciąża zasuwać na 2 etaty i Twój organizm bedzie przemęczony, w ciąży na poczatku jest tez ciężko organizm tez ciągle bedzie przemęczony, pozniej porod i wychowanie dziecka. No i gotowe wycieńczenie organizmu. A on wyspany, zadbany, kilka godz w pracy. Zyc nie umierać. Jak będziesz takim wrakiem faktycznie Cie zostawi bo znudzi mu sie żonka wiecznie zmęczona.

to co mam zrobić? w Polsce nie zarobię tyle, żeby później mieć na rok życia w takim samym standardzie co do tej pory.

19:37 - trafiłas w punkt. Normalny facet opiekuje się żoną, która jest w ciąży - również finansowo.

Co masz robić? Nie decyduj się na dziecko z tym panem.

Nie decyduj się na dziecko z tym panem. X Dokładnie. A dlaczego Twój mąż razem z Tobą nie wyjedzie? I pracujcie obydwoje na dwa etaty.

To niech on zarobi na taki standard jak do tej pory. To facet. Skoro nie umiecie zyc skromniej. Ty poświęcasz sie będąc w ciąży i rodzac co jest wysiłkiem to niech on zarobi. Zreszta na macierzyńskim masz 80% wynagrodzenia to jest minimalnie mniej.

ja go kocham i chcę mieć z nim dziecko. Teraz trzeba tylko dograć sprawy formalne.

Prowo jak nic.

Jakie sprawy formalne. Po co miec z nim dziecko jak traktuje Cie jak śmiecia i podnóżek o swych stop. Powinie o Ciebie dbać i sie opiekować. On nie zaproponował ze pójdzie do pracy na 2 etaty? On nie czuje odpowiedzialności. Jak można kochać kogoś bez uczuć. Będziesz samotna z nim. Jezeli ludzie sie kochają nie umieją bez siebie byc nawet tydzień, skoro bez potrzeby tak naprawdę chcesz wyjechać i on Cię puszcza to nie kochacie sie. Pozniej dowiesz sie o zdradach. No cóż będziesz miała kasę na ułożenie sobie życia na nowo bo raczej z macierzyńskiego i ciąży nici. W sumie szczerze po co wyjechać skoro na macierzyńskim faktycznie będziesz miała tylko 20 % mniej?

poczytać warto o ofercie oferowanej przez http://www.bezbik.pl

Autorko, ja bym raczej pomyslala o przygotowaniach do ciazy pod wzgledem organizmu, czyli oczyscic sie, zdrowy tryb zycia, WYPOCZYNEK, badania. Psychiczny spokoj zwiazany z finansami tez jest dla mnie wazny ale nie kosztem siebie. Dwa etaty? Chcesz sie oslabic? Wiec popracujcie razem by odlozyc (w sensie maz tez), potem relaks i przygotowania do ciazy.