Każdy puder robi się na mojej twarzy ciastowaty. WTF?!

Właściwie każdy puder/podkład tworzy na mojej twarzy widoczną warstwę. W ciągu ostatniego roku przetestowałam kilkanaście produktów (płynne i sypkie mineralne) i żaden nie przyniósł oczekiwanego rezultatu. Po nałożeniu mazideł skóra wygląda na niezdrową, źle oczyszczoną, pokrytą grudkami. Okropieństwo! Próbowałam: *nakładania pędzlem, beauty blenderem, palcami - bez różnicy * peeling i intesywnego nawilżenia - po takich zabiegach pudry się warzą. * nawilżenia i nałożenia bezbarwnego pudru przed podkładem - ponoć to bardzo skuteczna metoda, która u mnie nie zadziałała. *nakładania bardzo cienkiej jednej warstwy podkładu, unikana korektora - liczba warstw nie ma u mnie żadnego znaczenia *próbowałam primerów - znacznie pogarszają sytuację (jakbym nałożyła na twarz szpachle) Co można jeszcze zrobić? Może któraś z Was miała podobny problem? Zaznaczę, że skórę mam suchą/atopową. Może pozostaje mi całkowite zarzucenie makijażu?

Aha, spray utrwalający mnie uczula, więc zupełnie odpada, bo wtedy skóra pokrywa się pokrzywką.

A BB krem Hydreane LRP? Albo inne BB, azjatyckie? Może spróbuj kupić zestaw próbek BB i potestuj? One mają inną konsystencję niż podkłady, a niektóre też całkiem dobrze kryją. Chyba Lioele Water Drop mógłby być dobrym pierwszym wyborem, o ile pamiętam jest dosyć lekki i dobrze nawilżający. Albo taki trik z minearalnym: www.alinarose.pl/2011/10/jak-zamienic-podkad-mineralny-w-podkad.html Zapytaj też może autorkę na blogu Mademoiselle Eve. Ona co prawda ma skórę trądzikową, ale też ogromną wiedzę na temat pielęgnacji ogólnie, może uda jej się zdefiniować w czym dokładnie leży twój problem.

A czego uzywasz pod makijaz? bo ja tez kiedys mialam taki problem i to byla kwestai zbyt ciezkiego kremu. przerzucilam sie na algi morskie bielendy i po problemie. najwazniejsze zeby krem dobrze sie wchlanial i nie zostawial tlustej warstwy :)