Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobieca psychika i Męska,dlaczego się aż tak różnimy?

Polecane posty

Gość gość

Myśl Karola Wojtyły, że mężczyźni są kuszeni egoizmem zmysłów, a kobiety są kuszone egoizmem emocji. Mężczyzna chce posiąść ciało kobiety, a kobieta - duszę, sferę psychiczną mężczyzny. To nie tak ,że kobiety są idealne,uczuciowe i emocjonalne, a mężczyźni źli,zezwierzęceni i myślący tylko o jednym.Kobiety mają potrzebę ciągłych zysków emocjonalnych,korzyści wynikających ze sfery psychicznej mężczyzny,skupiają się wyłącznie na własnych przeżyciach emocjonalnych i ich emocje i odczucia są jedynie istotne.Ten egoizm emocjonalny wynika z upadku pierwszych rodziców w raju.Mężczyźni zaś mają potrzeby cielesne,seksualne.Są wzrokowcami i egoistycznie nastawieni na cielesne przyjemności,na cielesne uciechy.Widzicie,mężczyźni i kobiety mają taki sam egoizm tylko inaczej się objawiający.Dlatego tak trudno w wielu związkach żyć wspólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko że tzw egoizm męski robi dobrze kobiecie bo jest skupiony na jej d***e:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Adam po akcie stworzenia został umieszczony w raju i otrzymał od Boga niezwykle ważne zadania: nadania nazw zwierzętom oraz uprawianie ogrodu. Mogłoby się wydawać, że to powinno mu wystarczyć. Przecież miał ciepły kącik i ważne zajęcie. On jednak w głębi swego męskiego serca odczuwał tęsknotę. W napotkanych istotach nie znalazł takiej, z którą mógłby nawiązać relację. Pragnął kogoś równego sobie. I oto Pan Bóg pogrążył go w głębokim śnie, w czasie którego uczynił z jego boku niewiastę. Przebudzony Adam wydał okrzyk zachwytu: "Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała!" (Rdz 2, 23b). W końcu otrzymał wymarzoną towarzyszkę życia, swoją ezer (hebrajskie słowo "ezer", przetłumaczone jako "pomoc", oznacza takie wsparcie, jakie tylko jedna osoba niesie drugiej). O niej to przecież powiedział: "Ta będzie zwała się niewiastą, bo ta z mężczyzny została wzięta" (hebrajskie słowo "isz" oznacza "mężczyzna, mąż", "iszsza" zaś - "kobieta, niewiasta, żona"; w tłumaczeniu ks. Wujka to podobieństwo oddano za pomocą wyrazów "mąż - mężyna"). W tej pierwotnej rzeczywistości nie ma mowy o wyższości jednej płci nad drugą - on i ona noszą w sobie obraz Boga (por. Rdz 1, 27). Nie ma tu miejsca na rywalizację, na niezależność - obydwoje potrzebują siebie i tylko we wzajemnym obcowaniu mają szansę odkrywać i realizować bogactwo swojej płciowości: "Mężczyźni i kobiety zostali powołani przez Stwórcę, aby żyć w głębokiej wzajemnej komunii, poznając jedni drugich i składając siebie w darze, działając razem dla wspólnego dobra i uzupełniając się nawzajem dzięki komplementarności cech kobiecych i męskich" (Jan Paweł II: List do Sekretarza Generalnego IV Światowej Konferencji ONZ poświęconej kobiecie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety wyraźnie pragną czuć się bezpieczne i kochane przez swoich mężów. Chcą wysłuchania, przytulenia, czułości, wsparcia w codzienności. Pragną, aby mężczyźni starali się o nie, doceniali ich piękno fizyczne i duchowe. Dlatego Biblia stawia wymaganie: "Mężowie, miłujcie żony i nie bądźcie dla nich przykrymi!" (Kol 3, 19). Mężczyźni natomiast chcą widzieć w kobiecie towarzyszkę życia, tę, która stwarza ciepły klimat, która opiekuje się ogniskiem domowym. Pragną, aby kobiety podziwiały ich sprawność intelektualną i fizyczną. Chcą podejmować wyzwania, a do tego potrzebują wsparcia i zaufania ze strony kobiety. Chcą widzieć w oczach ukochanej zapewnienie: "Poradzisz sobie! Ufam, że stać cię na to! Jesteś mądry!". Mężczyzna może dać z siebie bardzo dużo, jeśli jest pewien, że żona chroni się pod skrzydła jego męskiej opieki, wierząc, że nic jej tam nie grozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dyskryminacja mężczyzn – behawioralny (obok poznawczego: stereotypy, i emocjonalnego: uprzedzenia) komponent negatywnej postawy wobec mężczyzn Zazwyczaj wynika z tradycyjnych stereotypów, zgodnie z którymi rola mężczyzny jest podległa wobec kobiety i definiowana w relacji do niej. Zgodnie z tymi stereotypami to kobieta jest trzonem społeczeństwa, to ona rodzi dzieci, wychowuje je i jednoczy rodzinę, zapewniając tym samym ład, ciągłość i trwanie społeczeństwa (patrz również Bogini Matka), natomiast rola mężczyzny sprowadza się do zapewnienia jej bezpieczeństwa fizycznego i materialnego, a jego wartość i satysfakcja oceniane są ze względu na skuteczność jego opieki nad kobietą . Z tego typu stereotypów wynikają też bardziej wulgarne przekonania, uprzedmiotawiające mężczyznę, np. przekonanie o tym, że seksualna rola mężczyzny sprowadza się do zapewnienia satysfakcji partnerce, że inicjacja aktu seksualnego jest jego, a nie jej zadaniem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak widać, dziś czy w zamierzchłych czasach, ciągle ta sama mantra: kobiety chcą to, tamto, a mężczyzna instrument od spełniania ich potrzeb, a jak jest ceniony to za sprawność fizyczną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:43 Miałem wiele kontaktów z kobietami i wiem jak reagują na pewne sytuacje.Uważasz ,że zmyślałbym podbudowując własne ego.Jestem obiektywny a egoizm emocjonalny u kobiet to fakt niezaprzeczalny tak jak u mężczyzn egoizm cielesny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Statystyczny mężczyzna żyje pośród trzech ostrzy: 1. Odrzucenie seksualne 2. Niespełnienie seksualne 3. Wyjście na zboczeńca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Egoizm to postawa charakteryzująca się nadmierną lub wyłączną miłością samego siebie, podporządkowaniem własnym potrzebom interesów innych ludzi, myśleniem wyłącznie o sobie i swoich korzyściach; egocentryzm, egotyzm, samolubstwo, sobkostwo, samolubność. No nie wiem, czy te zaharowane kobiety to egoistki. Wiesz co, to jednak zależy... Ja chyba nigdy nie byłam eoistką, za to mój mąż to wieczny ham, swą życiową postawą udowodnił, że jest podłym egoistą. Za cenę własnego szczęścia poświęcił szczęście rodziny. Pewnie, jak ktoś tylko mówi o sobie... Komentarz dalszy zbyteczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:19 Uważasz,że pracowitość kobiet to cecha altruistyczna?Pracowitość to jedynie umiejętność przetrwania w dzisiejszym świecie,rachunki same się nie opłacą.Każdy pracuje aby przetrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ty uważasz, że kobieta ma 1 etat? Nie, bywa, że praca pochłania dużo czasu i energii, a poza tym 2 etat to praca w domu, zakupy, wychowywanie dzieci, itd. i itp. A jeszcze jest mąż, którym trzeba się zająć jak kolejnym dzieciaczkiem. A pomyśl jeszcze, co przeżywa samotnie wychowująca kobieta. "Kobiety mają potrzebę ciągłych zysków emocjonalnych,korzyści wynikających ze sfery psychicznej mężczyzny,skupiają się wyłącznie na własnych przeżyciach emocjonalnych i ich emocje i odczucia są jedynie istotne." Tak niestety jest. Ale czy zawsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:33 Dużo kobiet myśli o karierze,nie rozmawia z dziećmi i nie tłumaczy.Wszystko sprowadza do pracy i robienia zakupów,a przecież to tylko zachowanie aby przetrwać.Mało kobiet troszczy się o rozwój emocjonalny swoich dzieci,ponieważ ogromna część młodzieży pije alkohol,chuligani,są gwałty i kradzieże.Dzieci grają w uzależniające gry komputerowe pełne przemocy,oglądają pornografię.Wszystko to,całe zło wynika z tego że kobiety skupiają się na karierze i zwykłych obowiązkach domowych.A przecież rozwój moralny dzieci,rozmowy,okazywana czułość i troska to podstawa altruistycznej miłości.Nie można siebie sprowadzać do roli robotnika fizycznego i być z tego dumnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fakt, tak jest. Ale zawsze jest wyjątek od zasady. Ja staram się jak mogę, by nie być tylko dumnym robotnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:45 To cieszy mnie to bardzo.Należysz do tych wartościowych i mądrych kobiet.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję. Lekko się porumieniłam...Obym starała się dalej i taka była, jak napisałeś. Ale trudne to wszystko. W ogóle małżeństwo nie jest dla wszystkich. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
By się uzupelniac.Kazde z nich ma inne zadania. Ciekawy temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 11:33 Dużo kobiet myśli o karierze,nie rozmawia z dziećmi i nie tłumaczy.Wszystko sprowadza do pracy i robienia zakupów,a przecież to tylko zachowanie aby przetrwać.Mało kobiet troszczy się o rozwój emocjonalny swoich dzieci,ponieważ ogromna część młodzieży pije alkohol,chuligani,są gwałty i kradzieże.Dzieci grają w uzależniające gry komputerowe pełne przemocy,oglądają pornografię.Wszystko to,całe zło wynika z tego że kobiety skupiają się na karierze i zwykłych obowiązkach domowych.A przecież rozwój moralny dzieci,rozmowy,okazywana czułość i troska to podstawa altruistycznej miłości.Nie można siebie sprowadzać do roli robotnika fizycznego i być z tego dumnym. x A czemu mężczyźni nie wychowują dzieci? To wg Ciebie tylko obowiązek kobiety? Facet tylko idzie do pracy a potem odpoczywa. Kobieta wracając do domu idzie na drugi etat i pracuje: sprząta, gotuje, robi zakupy, pierz gotuje, ogarnie dzieci i jeszcze męża. A wam co zostaje? Oczekujesz pracy zawodowej od kobiety, bo jak piszesz, każdy to robi aby przetrwać, a teraz bezczelnie zarzucasz, że robi karierę i zakupy i tyle. Ciekawe co jeszcze zrzucicie na kark kobiety? I za co jeszcze obwinicie? Waszej winy oczywiście nie ma, bo to wszystko jej obowiązki i dom i dzieci i praca. A wam co pozostało? Nic oprócz pracy i jeszcze jęczycie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś By się uzupełniać? Mhm.. Nie jestem pewna, czy chcę się uzupełniać z kimś, kto będzie pożądał innych kobiet. Nigdy tego nie zaakceptuję. Chciałabym, aby mężczyzna był idealną kopią mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:30 Posłuchaj,kiedyś był inny model rodziny.Kobieta zajmowała się domem i dziećmi,a mężczyzna pracował na utrzymanie rodziny.Teraz jest inaczej.Kobiety chcą być karierowiczkami,niezależnymi i silnymi damami które odczuwają dumę z powodu swojej niezależności i pracowitości.Kobiety po prostu się zmieniły,dawniej było całkiem inaczej.Kobieta znała swoją rolę jako matka i opiekunka dzieci,a mężczyzna znał swoją funkcję pracują i utrzymując dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj chodzi o to, by wypośrodkować i nie przeceniać zbytnio np. pracy jako wartości najważniejszej, ważniejszej od potrzeb męża, dzieci. Pomiędzy tym wszystkim musi być równowaga. Małżonkowie muszą sobie pomagać. Trzeba poświęcać dużo czasu dzieciom, bo wychowa je podwórko, telewizja, internet oraz niewłaściwe towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:35 Jestem taka sama. O zgrozo, mam tego przykład w swoim koleżce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam,że mężczyzna też powinien być opiekunem i troskliwym ojcem.To nie tak,ze ojciec i mąż ma być maszynką do zarabiania pieniędzy.Od mężczyzny też wymaga się mądrości,czułości i dobroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyzna jak i kobieta powinni razem się wspierać,pomagać sobie i dbać o wzajemne samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kobiety muszą pracować bo byście nie utrzymali rodziny sami bez ich wkładu finansowego. Poza tym wg współczesnych mężczyzn praca kobiety w domu to nie praca, a ona tylko siedzi i się leni. Jak nie pójdzie do pracy zaraz po urodzeni dziecka to jest darmozjadem. Kobiety przejęły 50% waszych obowiązków, czyli utrzymanie rodziny, a mężczyźni nie przejęli kobiecych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jest. Panowie, zmieńcie się. Jeśli będzieci bardziej czuli, będziecie mówili do żony "Kochana, kochanie" to ona wam raj na ziemi stworzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, nigdy nie byłeś w związku. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:47 Mężczyzna powinien pracować a kobieta zajmować się domem.Pracy w domu jest dużo.Zwłaszcza opieka nad dzieckiem,rozmowy i rozwiązywanie problemów swoich pociech.Przygotowywanie posiłków dla męża i dzieci,mycie naczyń,pranie...Kobiety które się buntują i chcą być karierowiczkami zapominają o swojej roli jako matki i żony.Nikt od was nie wymaga abyście pracowały.Wychowujcie swoje dzieci,zajmujcie się mężem,a nie będzie wśród młodzieży takiego chuligaństwa,nadużywania alkoholu,imprez,grania w okrutne gry komputerowe,zaniedbywania nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyzna chce posiąść ciało kobiety, a kobieta - duszę, sferę psychiczną mężczyzny. - a może kobieta nie chce posiąść ciała mężczyzny, którego kocha nie chce mieć wyłączności seksualnej? A zakochany mężczyzna nie chce mieć wyłączności emocjonalnej kobiety, nie chce aby mu była wierna psychicznie i emocjonalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:54 Tylko o jedno mi chodzi,o wzajemną miłość i szacunek.Teraz trudno jest znaleźć kobietę dobrą,czułą która nie patrzy na mężczyznę jak na bankomat z pieniędzmi,ale jak na człowieka który na uczucia.Jeśli maiłbym mieć kobietę wykształconą i bogatą oraz piękną fizycznie,ale z charakteru chłodną i arogancką to wolę całe życie być samemu.Mało jest kobiet naprawdę dobrych które chociażby starały się być dobrymi matkami i żonami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze masz rację. Zawsze zauważam u siebie tą potrzebę ciągłych zysków emocjonalnych. W chwilach skrajnych emocji skupiam się wyłącznie na własnych przeżyciach emocjonalnych i moje emocje i odczucia są jedynie istotne. I nie potrafię nad tym zapanować. To jest jakby silniejsze ode mnie. O, ja biedna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×