pytanie odnośnie karmienia

Pytam z ciekawości. Czy Wasze dziec***atrzą Wam w oczy podczas karmienia piersią. Wszędzie to podkreślają jako ważny aspekt karmienia piersią, s moje dziecko patrzy gdzieś w bok, albo na ramię. Jak to jest u Was?

Karmiłam 2 dzieci i szczerze mówiąc nawet nie zwróciłam na to uwagi.

Dzięki:) odpowiadajcie dalej!

Wszędzie dookoła:)

Moja na mm patrzy zawsze w oczy

moje zawsze patrzyły w oczy, małej wzrok pamiętam do dziś-takie wielkie błękitne "uśmiechnięte" oczka ;-)

Hej. Ja urodziłam miesiąc temu. Na początku podczas karmienia synek patrzył na mnie. Zauważyłam że im jest starszy tym bardziej sie to zmienia. Są dni, w których patrzy mi w oczy a są dni ,w których rozgląda się na boki lub patrzy do góry. Słyszałam o tym że podczas karmienia powinno patrzeć się dziecku w oczy aczkolwiek ja uważam że to sprawa indywidualna,każde dziecko jest inne i przy każdym dziecku jest inaczej także nie masz się czym przejmować. Najważniejsze jest to żeby dziecko prawidłowo ssało i najadało się. Pozdrawiam

Ja piernicze, a co za różnica, gdzie dziecko patrzy? Ważne żeby się najadło i czuło się bezpieczne przy mamie. Wy serio wierzycie, że jak wam nie będzie patrzeć w oczy, to więzi nie zbudujecie?

Trochę się martwię bo mój synek mi nie patrzy w oczy jak go karmię

Japrl Dzieciak jest ciekawy swiata i woli patrzeć na cokolwiek niz na znane oczy matki. Nic nadzwyczajnego. Wiez nie ma nic do rzeczy czy karmione piersią i wpatrujące sie w oczka czy karmione mm i patrzące w sufit. Mityczna wiez sie tak nie wytwarza

Ja tam za bardzo nie pamiętam, nie zwracałam na to uwagi, a karmiłam dwoje. W początkowym okresie dziecko i tak ma wzrok niezbyt przytomny, a ja koncentrowałam się na technice karmienia. A potem kiedy już dzieci mają po kilka miesięcy to zaczepiają, ciągną za włosy, śmieją się i raczej starałam się tego kontaktu nie łapać, bo wtedy były wygłupy a nie jedzenie. Zresztą w momencie kiedy karmienie już szło samo to w trakcie coś oglądałam albo czytałam itp.

moja tez nie patrzy w oczy. bardziej na drugiego cyca,ewentualnie gdzies tam w bok. nie słyszałam zeby to był jakis wazny aspekt więzi z mamą.

Przy kp to ta więź chyba bardziej po stronie mamy i w jej głowie siedzi. Dla dziecka zawsze najważniejsza jest matka i to ze jest obok a nie to czym jest karmione.