Co robić? Brat cioteczny się we mnie zakochal!

Pomozcie mi prosze. Jest to dla mnie strasznie ciezka i niezreczna sytuacja. Z kuzynem jesteśmy rówieśnikami, mamy po 20 lat. W dzieciństwie często się spotykaliśmy,rodzice wzajemnie do siebie jeździli ale nie było między nami jakiejś głębokiej więzi. Ot,mile spotkania rodzinne a potem wracałam do swoich spraw. Przez ostatnie 5 lat widzieliśmy się 4 razy i to w dodatku teraz, między kwietniem a czerwcem. Wcześniej nie mieliśmy żadnego kontaktu. (tak wyszlo) Spotkaliśmy się te 4 razy tak po prostu, zeby pogadac co u nas, raz poszliśmy na wesołe miasteczko (dzieci :D), potem nad morze i on mi mówi na plaży, że wie że jesteśmy rodzina ale ma to gdzieś i ze sie zakochał. Wiecie..mnie scięło z nog. Chce mi sie plakac. Powiedzialam mu, ze pogadamy kiedy indziej. Minely 2 tygodnie... co robic? Jak powiedziec ze nie i nie stracic tej relacji choc juz szczerze mowiac czuje lekkie obrzydzenie. Dla mnie to jest chore, chociaz nie powiem jako mezczyzna jest przystojny i ma fajny charakter.. moglby miec jakas inna. Tzn ktos mi mowil ze spotykal sie z kims niedawno, on twierdzi ze jest sam. Na dodatek on juz swojej siostrze powiedział jak jest,ona próbuje mu to wybić z głowy i jest w szoku, powiedziała to moim rodzicom i coś czuję że się posypia dobre relacje. Dosłownie kilka lat wcześniej jego brat powiedział mi to samo, choc mial narzeczona i teraz nie mamy żadnego kontaktu. Ehh.

Up..

O matko... Musisz mu jakoś delikatnie wytłumaczyć, że traktujesz go jak rodzinę, jak brata i nie potrafiłabyś znaleźć w sobie uczuć damsko-męskich.

Dziecko idź coś porób,a nie marnujesz wakacje na wymyślanie głupot.

mi sie tez brat cioteczny podobal

Jego bratu też właśnie próbowałam wytłumaczyć ale obrazil sie na amen. Nie wiem co źle zrobiłam. Dlatego chciałabym zeby odezwał się ktoś kto miał podobna sytuację.

Uważam, że musisz zerwać wszystkie kontakty i relacje. Trudno! Ta chemia mu przeminie. A rodzina uboleje przez te młodzieńcze fanaberie.

Uważam, że musisz zerwać wszystkie kontakty i relacje. Trudno! Ta chemia mu przeminie. A rodzina uboleje przez te młodzieńcze fanaberie.

Uważam, że musisz zerwać wszystkie relacje, kontakt. Trudno! Ta chemia mu przeminie. A rodzina uboleje przez te młodzieńcze fanaberie.

Jeszcze nie nie przyzwyczailas/es,że na tym forum poruszane sa rozne tematy? Nie tylko te milutkie i neutralne.

Prowo. A jeśli nie, to powiedz mu, i to wcale nie delikatnie a dosadnie, że to niewłaściwe i niestosowne. Już jest kwas W rodzinie. Skoro jego brat to samo powiedział Ci kilka lat temu, to z Tobą coś jest nie tak. Prowokujesz seksualnie kuzynów. Twoja winą.

Dziękuję. Szkoda mi trochę zrywać kontakt, ale chyba muszę pomyśleć nad tym.. już po tamtej sytuacji jest niezręcznie w rodzinie.

Wlasnie nie prowokuje, wręcz jestem jak zakonnica , już jak byłam dzieckiem meska część rodziny się mną zachwycala, teraz też ale nikt mi nie mówi, że się podobam czy coś. Jednak widać jak niektórzy patrzą. To nie jest tylko jakieś pożądanie ze chcą mnie zaciągnąć do łóżka. Chyba.

Nie dramatyzuj, kuzyn też facet, i też się ma prawo zauroczyć. Nie rozumiem tylko, po co wciągacie w to całą rodzinę? Powiedz mu, że nie jesteś zainteresowana, jak byś powiedziała każdemu innemu facetowi.

C*****o się czuję...

Poza tym z czego piszesz, praktycznie się nie widywaliście większość życia, więc nie wiem, w czym problem, nawet jeśli wasze relacje się teraz zupełnie posypią..