Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy w tym wieku słuchać serca czy rozumu

Polecane posty

Gość gość

Jestem w totalnej kropce bo obecnie jestem z facetem który ma swoje wady ale też dowiedziałam się że waha się co do dzieci w przyszłości poza tym jest skąpy woli kumpli nie bardzo sprząta w domu ale ja mimo tego GP kocham jest to coś między nami ta iskra. Jest też kolega no idealny materiał na męża ojca jest czysty ułożony bardzo zaradny ma dwie prace dziewczynę obsypuje czekoladkami kupuje rzeczy a mój nigdy tylko ze ja nie czuje do niego tego co do mojego faceta . I tu się zaczyna problem bo wiem ze czasami trzeba myśleć rozsądniej zwlaszcza po 30 tce . Wiem ze ten by mi i mojemu dziecku przychylił nieba a ten z którym jestem nie chce rodziny i ma swoje wady. Co mam robić co jest ważne czy iść za rozumem i tym ze miłość z czasem przyjdzie czy pozostać z tym którego się kocha i żyć w niepewnej przyszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na dwoj***abka wróżyła :-) Ten drugi przy bliższym poznaniu też ujawni jakiś "feler".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie wybrałabym pierwszego. Przyszłość z nim będzie tylko gorsza, takie jest życie. Co do drugiego, to musisz podjąć samodzielną decyzję. Jeśli masz z nim być wyłącznie z rozsądku to nie warto. Tego kwiatu jest pół światu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nalezy sluchac i serca i rozumu. MOze jakis trzeci facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym postawiła na jeszcze innego. Ten pierwszy faktycznie na przyszłość dobrze nie wróży. Jak lubi kolegów to będziesz sama w domu ciągle siedzieć a skoro lubi kolegów tak bardzo to chyba z tym uczuciem do ciebie to szału nie ma. Jesli jest skąpy to tez przegrane bo na wszelkie przyjemnosci bedziesz musiała sama zarobić a i jeszcze cie z tego rozliczy moze. Skąpego niegdy bym sobie nie wzieła bo co z takim robic jak wszystko kosztuje ? Co do drugiego jesli uczucia do niego nie czujesz to juz raczej nie poczujesz i reszte zycia spedzisz nie kochajac będąc kochaną. Nie jest to zły układ ale tez nie idealny. Bo bedziesz tęsknic za tym zeby kochać a tu nic. Zaczniesz z czasem myśleć o innych facetach szukając tej miłości. Dlatego najlepiej poznac kogos kto bedzie jak ten drugi ale ty tez bedziesz miała do niego uczucia. I w tym cały jest ambaras zeby dwoje chciało na raz jak to mówią. Zyczę cierpliwości w poszukiwaniach i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×