Dlaczego dzieci muszą cierpieć i płacić za błędy swoich rodziców?

Coraz częściej słyszę i widzę dookoła, jak, rzekomo, dorośli ludzie nie umieją sobie poradzić, dosłownie i w przenośni, ze swoimi dziećmi; jak uciekają od swoich żon lub mężów do kochanków lub kochanek, zostawiając maluchy pod opieką jednego rodzica, załamanego nagłym osamotnieniem; jak rodzic wybiera nałóg i pogrążenie się w nim, zamiast trwać przy rodzinie; jak dziecko musi płacić za rodzica wielkie kwoty, na przykład: komornikowi lub firmie pożyczkowej, bo ten, przez swoją nieudolność, przestał płacić raty; jak dziecko pragnie normalności i szczęśliwego domu, a otrzymuje coś wręcz przeciwnego, bo mama lub tata patrzy już nowocześnie, egoistycznie, nagle inne wartości zaczęły mieć znaczenie... Można mnożyć takie przykłady... Tak bardzo żal mi tych maluchów; to nie do pomyślenia, przez jakie piekło muszą przechodzić, i to dzięki własnym rodzicom... Komuś, kto powinien kochać, dawać przykład, uczyć życia i wartości, które będą nauką na dalsze pokolenia... Co z tych dzieci wyrośnie?... To takie smutne, ech...

maż Cie zostawić chce? czy płacisz za błedy ojca?

Racja, to bardzo smutne.

oze ktos kto bedzie szanował zwiazki? jak ja widze podejsie niektorych osob do zwiazku to wybacz- ale sadyzmem byloby zmuszanie kogokolwiek by w tym trwal

Myśl, niuniuś, pozytywnie, nie ściągaj na siebie złych wibracji.

złych - czego? czy wibracje maja cos wspolnego z wibratorami?

Ja tak mam. Moja rozwodzaca się ze mną żona używa dziecka jak przedmiotu. Dziewczynka jest tak zmanipulowana że raz ucieka tylko widzi a dzień, dwa później biegnie do mnie. I tak w kółko

21 49 facet może dziecko ucieka bo ciebie w ogóle nie zna a nie dlatego że żona nia manipuluje.

Zna

A czy spędzasz stale z nią czas, jesteś przy niej jak jest chora, zaprowadzasz do przedszkola czy się tylko pojawiasz na 2 godziny raz na 2 tygodnie i koniec.

to wystąp do sądu o przyznanie całkowitej opieki cwaniaczku

Czytaj ze zrozumieniem Tego z dnia na dzień się nie zmieni. Prawo potrzebuje czasu.

Jaka zmiana koleś co Ty bredzisz jakbyś się dzieckiem zajmował rzeczywiście a nie olewał to dziecko byłoby silnie związane z Tobą emocjonalnie. Nie narzekaj na prawo jak jesteś niedzielnym tatusiem.

jakie prawo potrzebuje czasu??? masz prawo wystąpić o opiekę nawet jutro! problem w tym czy chcesz - przecież o wiele łatwiej stać z boku, krytykować, oskarżać, wytykać błędy a jednocześnie mieć dużo czasu dla siebie i zero obowiązków

Właśnie najprościej krytykować. Zorientujcie się. Adwokat wnioski, sprawy, opinie, badania jakie zleca sąd. Jestem z dzieckiem co drugi dzień- pomijając dni gdy ucieka

tak się tłumacz leniu!