Czy wyprowadziłybyście się gdyby teściowa was uderzyła

Jestem w ciąży i czasami mam swoje "muchomory". W sobotę miałam kłótnie z narzeczonym, o jakąś pierdołę ale hormony mi szalały. Uderzyłam go 2 razy w twarz, krzyczałam, nazwałam jego matkę starą k......ą byłam wściekła. Mąż zamiast mnie uspokoić wyszedł z domu. Wszystkiemu bez słowa przysłuchiwała się jego stara matka która jak mąż wyszedł, podeszła do mnie i spoliczkowała mnie i to mocno aż krzyknęłam. Czy wyprowadzic sie?

nie dziwie sie ze nie wytrzymala jak ja tak nazwalas i jeszcze moze bez powodu...

patologia patologia patologia...

Powinna była wyrzucić ciebie na zbity łeb z domu. Niech lepiej syn płaci alimenty na nieślubnego bachora niż ma marnować życie z taką patologiczną ścierwą.

muchomory :D A to mąż czy narzeczony -zdecyduj się! :P Sama sie zachowujesz jak wariatka. Tak wyprowadź się, wszystkim będzie lepiej. :O

Przecież to kolejne prowo tej idiotki , co się jara laniem po ryju. ilez mozna takich idiotyzmów naprodukować, w tych twoich wypocinach już chyba wszyscy dostali z liścia. lecz się na baniak.

I znowu prowo,kolejne o teściowej,wrrr.