Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie o mame nie na miejscu?

Polecane posty

Gość gość

Od poczatku maja wprowadzil sie po sąsiedzku pewien pan z córką tak w wieku podstawówkowym. Ta dziewczunka z nikim sie nigdy nie bawi, tylko zawsze sama ze sobą, albo z wlasnymi psami sobie spaceruje, lecz nie nawiązuje ko taktow z innymi dziecmi pomimo, ze inne dzieci do niej lgna ,ale ona je ignoruje , odpowiada zdawkowo, jest zajeta samum sobą, czyli trudno o kontakty. Ostatnio gdy wracalam z zakupow i pod drzewami z psem cos robila zapytalam sie jej gdzie jest jej mama, bo tylo tate widze, ale ona tylko sie popatrzyla na mnie jakby ignoranco i w poskokach uciekla w inne miejsce, nie odpowiedziala. Moja siostra bardzo mnie za tp okrzyczala ze te pytanie nie na miejscu, ale juz dwie moje kolezanki po siąsiedzku tez zadaly tej dziewczynce takie pytanie, wiec wychodzi na to ze jednak nic w tym pytanie nie jest az takiego zlego jak inni o to sie pytają, choc odpowiedzi zadnej nie uzyskali. Wstyd mi zaczepiac obcego pana i wypytywac o malzonke, bo moglby pomyslec ,ze jakas chetna na niego, ale tak nie jest. Po prostu czysta ciekawosc bez zlych zamiarow, ani checi robienia komus brudow . Czy takie pytanie jets nie na miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że pytanie obcej osoby o prywatne sprawy jest nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idjotka z ciebie i do tego ciekawska wsiura, wstydź się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiej odpowiedzi oczekiwalas? Umarla? Porzucila mnie? Jest w hospicjum? Cpa? Bylabys wtedy zadowolona? Siostra ma rację, glupias i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiej odpowiedzi od nas oczekujesz? Pewnie że to głupie pytanie! W dodatku kierowane do dziecka? Upaja cię cudze cierpienie????? Jesteś chorą k****ą! Jakakolwiek nie jest prawda nie jest ona łatwa dla dziewczynki. Rozwód, śmierć, więzienie....co by cie najbardziej ucieszyszło potworze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, ja nie bede z wami sie klocic, ze jestem idealna, ale jesli to pytanie naprawde ie na miejscu, to dlaczego inne osoby tez o to sie pytają i nie widza nic w tym zlego?? Czyli nie tylko ja takaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swoj ciagnie do swego. Widac masz rownie bezmozgie przyjaciolki. X Zwykle ludzi nie wyzywam, ale naprawde jesteś kawal suki bez serca. Nic dziwnego, ze dziecko unika tego Waszego sasiedztwa - skoro jesteście takimi podlymi ludzmi,ktorym do lba nie dotrze, ze to a) prywatna sprawa b) moze i traumatyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KObiety, przeciez ja nie mam zlych zamiarow do tego dziecka. Nie ganialam ja po podowrku bombardując pytaniami jak z kalasznikowa. Dziecko odeszlo w inne miejsce i dalam spokoj. Poprostu jestem zainteresowana nowymi sasiadami, czy takze bede miala okazje poznac moze jeszzce dodatkowo sasiadke nawte z widzenia, czy tylko pan z dzieckiem kolo nas mieszka . To samo inne sąsiadki, one nie maja zluch zamiarow, jedynie sa ciekawe czy dodatkwoo orpocz nich kobieta mieszka kolo nas, czy tylko oni sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje sąsiadki to nie przyjaciołki. Ja na lawce z nimi nie przesaiduje, ale jak wracam czy ide do sklepu to zatrzymam sie i pogadamy o pogodzie, lecz to nie przyjazn, tylko ot zwykla sąsiedzka znajomosc i tyle. Ok, rozumiem ze dla was te pytanie jest ebz serca, zrozumialam,ale nie musicie tak wieszca psow, z ato ze ja czy inne kobiety byly ciekawe czy bedziemy miec nowa kolezanke do pogadania na powodrku, czy na kawe, a wiaodmo, przeciez faceta sie nie zaprosi na plotki czy na kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co chcecie wiedziec kiedy najlepiej ich okrasc? Czy na ojca wskoczyc skoro matki nie ma? Bezmiernie glupia ciekawosc to nie zadne usprawiedliwienie. Zajmij sie swoja dupa zamiast obrabiac sasiadow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez napisalam o tym wyraznie, ze tego pana nie zpaytam sie o malzonke/ partnerke bo wyszkoby jakbym robila łowy na niego, a ja nie suzkam zadnego chlopa, a tak mogloby zostac odebrane ze najaralam sie na przystojniaka z dobrym autem , tego chce uniknac bo to mylna osąd na moj temat, choc przyznam ze widac ze facet jets kasiasty, zawsez starannie ubrany. Kolezanka kilka drzwi dalje mowila mi ze ma jakas firme, druga gadala ze jest lekarzem, wiec prawdy chyba dlugo sie nie dowiemy, bo kdza co innego gada, ale mnie to malo interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie te pytanie nie bylo jakies dziwne ani glupie. Poprostu nowi lokatorzy i sąsiedzi b yli ciekawi czy ktos jeszcze mieszka z n nimi!!!!! COŚ W TYM takiego niegrzecznego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to pytanie było bardzo wścibskie. A dlaczego nie zapytałaś sąsiada gdzie jego żona? Bo pewnie byłoby Ci głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo nie wypada pytać sąsiada o żonę, jak i dziecko o matkę. Dla mnie nie ma różnicy. To ich prywatna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można o takie rzeczy pytać. Zwłaszcza dziecka. Jak by chciała żeby wszyscy wiedzieli to pewnie by sama powiedziała. A skoro unika sąsiadów TP pewnie ma powód. kobieto zajmi się swoim życiem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra, mysle ze ty i sasiadki powinnyscie is c do pracy bo w d****h sie wam przewraca. No chyva ze masz 70 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie widze nic nietaktownego w pytaniu o nowa lokatorke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że takie pytanie JEST NIE NA MIEJSCU. Nie pomyślałaś, że dziecko może mieć jakąś traumę związaną z matką? Może niedawno zmarła na raka i dziewczynka nie może się z tym pogodzić? Może zginęła w wypadku na jej oczach? Żal mi takich wścibskich ludzi jak ty autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jesli to pytanie naprawde ie na miejscu, to dlaczego inne osoby tez o to sie pytają i nie widza nic w tym zlego? Dlatego,że w tym kraju chamówtakich jak ty nie brakuje, buractwo to zjawisko często spotykane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inne osoby też się pytają, bo też są kretynkami bez krzty taktu i empatii 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TO pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×