Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ile ubran zapakowac corce na miesiac wyjazd na wies do rodziny

Polecane posty

Gość gość

Co zapakowac i po ile sztuk. tyle zapakowalam ze nie miesci sie do torby musze cos okroic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co pralki nie mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ze maja. ale nie dam jej 1 bluzki czy spodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapakuj jej siedem koszulek, trzy bluzki z długim rękawem, dwie bluzy grubsze, cztery pary długich spodni, cztery krótkich, majtki i skarpetki po siedem par, trzy sukienki, dwie spódniczki, kurtkę przeciwdeszczową, dwie czapeczki od słońca, sandałki i kryte buty, dodatkowo może jakieś buty gorsze na bieganie po podwórku, mogą być trampki i klapki i tyle będzie miała na zmianę i przecież tam zapewne ciągle będą coś prać to jej wrzucą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co 7 koszulek ? 4 pary spodni ? Bluzki z długim rekawem ? Ja pitole.. Nawet jak przyjmiesz, ze dziecko zmienia codziennie ubranie to wystarczy 7 kompletów na kazdy dzien ! Jednego dnia spodnica i bluzka, drugiego sukienka, trzeciego spodenki , czwartego długie spodnie itp. itd. Na zimne dni 2 komplety cieplejszych ubran.. Przeciez beda prac , na boga.. Wlasnie pakuje syna na obóz harcerski 2 tygodnie; 4 koszulki 2 pary dresów 1 jeansy 2 rozpinane cieplejsze bluzy kurtka przeciwdeszczowa 2 pary krótkich spodenek gacie i skarpetki buty trekingowe trampki cropsy I wsio :) A nie bedzie prał.. Majtki i skarpetki bedzie zmieniał codzien, to wiem , ale reszte ? Moze jak mu zwróca uwage :D Przezyje , a nie bedzie wywoził z soba calej szafy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za durny topik...A skąd mamy wiedzieć gdzie jedziesz, jaka będzie pogoda tam? Rozumu swojego nie masz? Może jeszcze załóż topik "ile razy mam córce tyłek podetrzeć żeby był czysty?" a my i tak ci nie odpowiemy bo nie wiemy jak mocno jest ostrana! Szok, jakie głupie wątki, głupie kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musi miec cos na podworko i cos wyjsciowego. mam tyle. 5 bluzek na krotki rekaw+ 3 podworkowe. 2 pary spodkenek krotkich + 2 pary podworkowych. 2 pary leginsow, dzinsy+ dresowe + 2 pary dlugich na podworko kurtka przeciedwczowa i katana. 2 bluzu podworkowe 2 sukienki majtki skarpetki buty sandalki, trampki+ 2 pary podwrkowych adidasy+sandalki i wsio nie zaduzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba brać każdą ewentualność, siedem koszulek ponieważ w razie brzydkiej pogody będą służyły też jako podkoszulki, dziecko wiadomo, że pobrudzić się może lodem czy przy obiedzie lepiej wysyłając go do obcych zadbać o to, aby miał za dużo niż za mało. może być ciągle brzydka pogoda bądź ciągle upał dlatego musi mieć na zmianę i rzeczy letnie i cieplejsze. A na wsi zapewne będzie się często brodzić. Co za problem zapakować w walizkę te rzeczy zwłaszcza że dziecko jedzie na miesiąc, nie uważam żeby to co wymieniłam było dużo jak na taki okres to jest właściwie minimum tego co powinna mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wy już nic same nie potraficie zrobić ? O wszystko musicie pytać ? Trzeba dorosnąć i zacząć myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to ty autorko pytalas czy możesz poslac dziecko w ubrankach z plamami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie napisałać ile lat ma dziecko ... Wzięłabym ile się da, głupio co chwilę przepierkę robić, a tak wrzucisz całą pralkę. Wiadomo że małe dziecko przebiera się 2-3 razy, oczywiście nie zawsze wszystko ale raz pobrudzi T-shirt raz spodnie itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź jeszcze strój kąpielowy i krem z filtrem. A nuż widelec kupią basen i bedzie się chciała wykapać. I jeszcze jakis psikacz na komary (może np pójda do lasu). I zostaw im fotelik samochodowy (czy podkładkę - nie wiem ile lat ma córka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jadę do Chorwacji i zabieram synowi 3,5 roku conajmniej 20 koszulek i 20 par spodenek. Bo wiem, ze musi mieć dwa zestawy na dzień żeby nie chodził brudny. Do tego dwie pary długich spodni i ze dwie bluzy awaryjnie w razie chlodniejszego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile chcesz! Przecież babcia z dziadkiem mają pralkę i podwórko do suszenia, prawda? Ewentualnie żeby było fair dorzuć trochę środku piorącego i zmiękczacza do torby, żeby nie musieli zużywać własnych. Czemu zadajesz tak oczywiste pytania autorko? Wczoraj pytałaś o odzież z plamami, dzisiaj o ilość ubrań. Skąd takie problemy? Naprawdę nie jesteś w stanie podejmować tak prostych i oczywistych decyzji? :) Żeby każdy miał tylko takie problemy... rety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, pewnie o tym nie pomyślałaś, ale dorzuć jej jakieś plastry i środek od odkażania, bo skaleczenia, otarcia i zdarte kolana, łokcie i nadgarstki są częste u dzieci bawiących się na podwórkach w letnich ciuchach. Wystarczy, że fiknie na rowerze. Babcia może nie mieć takich rzeczy, bo dorośli rzadko mają takie wypadki, a jak im się zdarzają to się nie przejmują, przemywają wodą i suszą na powietrzu, ale dziecko to dziecko. Sama widzę po swoich rodzicach, że mają tylko przeterminowane plastry sprzed x-lat i zero wody utlenionej ani niczego. :P Zresztą po co mają latać po aptekach i wydawać kasę, skoro na pewno masz takie rzeczy w domu i możesz im trochę odpalić. I krem z SPF-em wrzuć i powiedz babci, żeby ją maznęła od czasu do czasu, o ile nie zapomni, bo kiedyś się dzieci nie smarowało na podwórko w słońce i dziadkowie nie mają tego zwyczaju. Pewnie i tak 8/10 razy zapomni, ale zawsze coś tam ją ochroni, szczególnie jeśli będzie latać w pełnym słońcu w samych ramiączkach albo toples.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zostaw im trochę kasy na jedzenie, lody itd., żeby nie musieli wszystkiego fundować za własną kasę, bo na co dzień na pewno nie kupują soków, serków homo., jogurtów, lodów, słodyczy, więc takie rzeczy mogą trochę nadwyrężyć ich miesięczny budżet. Na pewno będą z grzeczności odmawiać, ale naprawdę wciśnij im jakąś kasę, w końcu sama dobrze wiesz ile co kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za glupi temat, większych problemów nie masz...? od razu trzeba taki topik zakladac, innych pomysłów nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×