Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jest mi przykro że żona mojego byłego partnera olewa nasze wspólne dzieci

Polecane posty

Gość gość

Byłam przez parę miesięcy w związku z facetem który nie mówił mi że ma rodzinę. Z tego związku owocem jest 2 dzieci. Więc spotykamy się czasami z jego rodziną i widze jak jego żona zupełnie olewa te moje dzieci a tylko swoim się opiekuje. To boli, dzieci nie sa zupełnie niczemu winne. Już bym wolała gdyby to mnie nienawidziła ale mnie tez olewa. Czy tak będzie zawsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwie piz.y do jednego prącia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest dzieci wiec jej nie zmusisz to opieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kilka mcy zwiazek i juz 2 dzieci??? hmmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodziłaś bliźniaki.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupia jesteś? W życiu mi pozwolilabym żeby obca baba choć tknela moje dzieci a Ty się jeszcze przejmujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To był związek z przerwami. Trwało to wszystko 9 miesięcy. Po pierwszych 4 rozstalismy się, nie powiedziałam mu o ciąży bo byłam w związku z innym facetem. Jak mój facet się dowiedział po 3 latach od urodzenia że dziecko nie jest jego to nas porzucił. Po tych 3 latach spotkałam ponownie jego...byliśmy 5 miesięcy i 2 ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty się ciesz, że ona te dzieci olewa, mogłaby być dla nich nie miła, w jakiś sposób wyżywać się na nich, że jej partner ją zdradził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_wtorkowy
To prowo. Zadna baba nie moze byc tak glupia. A trzecie dziecko dalabys mu sobie zrobic, prowokatorko ? "Oczywiscie, przeciez go kocham!" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się dziwię że ona w ogóle chce się z Tobą spotkać i tak jest bardzo wyrozumiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie chcę mieć już więcej dzieci. Ani z nimi ani z nikim innym zrozumiałaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty byś chciała aby ta kobieta robiła? Chyba masz cos z deklem, po co w ogóle narażasz dzieci na te spotkania. Wszystkich chcesz wykorzystywać, najpierw lajdaczysz sie z cudzym mężem będąc w związku z innym, potem wmawiasz drugiemu ze jest ojcem, potem znowu włazisz do wyra żonatemu, znowu jak ten debli zachodzisz w ciąże a teraz chcesz aby kobieta która miałaś w d***e sypiając z jej mężem obsypywali darami świadectwo porażki jej małżeństwa. Poza tym jak widzisz ze ktoś jest nie miły dla twoich dzieci to na chuj je tam posłysz. Przykro ci? A ilu ludziom ty zrobiłaś przykrość swoim qrestwem? Teraz do kompletu przykro jest twoim dzieciom bo mamusia by chciała bawić sie w rodzine - masz zryty beret weź sie ogarnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i ty chodzisz do ich domu? do zony? i powiedz jeszcze ze razem kawke pijecie? :P rozumiecie to, była kochanka przychodzi do zony i razem się dziecmi opiekują, co to trojkat...powiem, ze ten facet ma bardzo wyrozumiałą żone...albo głupią. no już pomijam fakt ze później innemy facetowi wmowilas ze to jego dziecko...patologia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ale zycie fundujesz swoim dzieciom... masz racje one nie sa niczemu winne i nie zasluzyly na tak glupia matke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie chodze tam na kawe ale aby rozwiązac sprawę alimentów, zajmowania się dziecmi weekendy, kto będzie płaciłza ich szkołę, itd...Więc jak ide do nich do domu to logiczne że pozwalam się dzieciom bawić z ich bratem, prawda? I widze że jak się bawią to ich matka moim nie zaproponuje nawet szklanki wody. Nie mówiąc o tym że mnie traktuje jako powietrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o co ty masz do niej pretensje? ty się ciesz ze cie nie wywalila z ich domu...dziwie się jej ze tego nie zrobila....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty piszesz poważnie? Postaw się na jej miejscu. Rozumiem, ze Ty zapewne zaprzyjaźniłabyś się z byłą kochanką swojego męża? Razem chodziłybyście na imprezki i do kosmetyczki? A ich dzieci zabierałabyś na weekendy, żeby kochanka mogła odpocząć? Kobieto, ja bym Cię do domu NIE wpuściła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka jest takim typem kobiety i tak glupia ze i tak tego nie pojmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale JA NIE CHCE się z nią przyjaźnić, ale to wszystko widza moje dzieci. I się pytają "mamo, dlaczego ciocia nas nie kocha" (bo ja im mowie ze wszyscy je kochaja, bo to dzieci) jak myslicie jak ja sie czuje z tymi pytaniami? Serce mi się kraje i chjce mi sie płakac. Chciałabym z nią usiaść i powiedzieć jej że dzieci są nieczemu winne i tak jak mi, tak jej też przyniosa wiele radosci - jezeli tylko im pozwoli. Przeciez moga miec brata i bawic sie wspolnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie mów że wszyscy je kochają bo tak nie jest. A ty się zajmujesz jej dzieckiem? Kochasz je?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z Tobą jest coś nie tak. Rozjebałaś jej małżeństwo, teraz ona musi tolerować bękarty swojego męża, nie wiem czy ją podziwiać, bo ja z takim kurwiarzem bym nie została. I przestań mówić dzieciom, że wszyscy je kochają, bo robisz im krzywdę. Jak dorosną zrozumieją dlaczego 'ciocia' ich nie lubi, swoją drogą, dziwę się jej, ze pozwala na siebie mówić ciocia, ja pierdole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boszzz ty naprawdę jesteś glupia! To ze dzieci zadaja takie pytania to tylko i wyłącznie twoja wina, robisz im pranie mózgu. Tak zona ma kochac dzieci kochanki meza, tak bo to jej obowiązek...:P może wyjdziesz kiedys za maz i gdy maz znajdzie sobie kochankie, zrobi jej dziecko, to będziesz ja i jej dziecko zapraszać na obiadki, by wasze dzieci się razem bawily, a może nawet zaproponujesz abyście razem zamieszkali....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego......durne prowo, ale pelikany naj zawsze na postyerunku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×