apteka wysłała mi tańszy towar a wzięła kasę za droższy. jakie mam prawa?

Chodzi o aptekę internetową. mają taki burdel jak teraz się przekonałam, że zamiast laktatora elektrycznego wysłali mi ręczny, choć na stronie wyraźnie widać, że chodzi o elektryczny. Wzięli kasę jak za elektryczny, ja otwieram paczkę, patrzę , a tam ręczny. Wysłałam im maila z prośbą o wyjaśnienia, z numerem zamówienia. Oraz dwa linki, z których (z ich strony) wyraźnie wynika że ten za jaki ja płaciłam to jest na pewno elektryczny, bo taki jest opis na stronie i zdjęcie. Ręczny jest tańszy o połowę! Słuchajcie to możliwe że oni teraz będą się pluli i wmawiali mi że zamiawiałam ręczny i że np.nagle podrożał? Mam print screeny ale pewnie powiezą że to sfabrykowane. Cwaniaki, niby mają dobrą opinię. Uważam, że nie ja powinnam teraz płacić za przesyłkę ponowną, bo będę łącznie 40 zł w plecy na przesyłkach~!

nikt nie wie

masz potwierdzenie zamówienia - takie zazwyczaj przysyłają w mailu - co tam jest napisane? że jaki laktator zamówiłaś?

Chyba masz napisane jaki laktator.

A tak poza tym to radzę się opanować - sklep jeszcze nie odpowiedzial na Twoją reklamację a Ty już siejesz zamęt

Właśnie mają burdel i napisali tylko nr zamówienia a teraz tłumaczą się że mają błąd na stronie i przepraszają. Oczywiście mam dymać na pocztę z tym laktatorem i odeślą mi kasę za laktator + koszty przesyłki w obie strony, ale ten najniższe czyli pocztowe. Nie interesuje ich, że brałam kuriera. I moim zdnaiem powinni wysłać kuriera a nie mnie teraz ciągać po pocztach, tyle zachodu z tym, minęło parę godzin a na stronie nadal nie zmienili tych danych i inna naiwna istota też się natnie, zamówi, zapłaci jak za elektryczny a dostanie ręczny. Może liczą na to, że któraś odpuści i będą sporo kasy na plusie dzięki temu że komuś się odsyłać nie chce. Nierzetelna firma, muszę im wystawić bardzo negatywne noty i mam nadzieję że to ludzi odstraszy od kupowania u tych partaczy

Która apteka?

nie wiem czy mogę robić antyreklamę na forum. nie jest to jakieś karalne?

ja pitolę, będę się toczyć z 9-miesięcznym brzuchem ciążowym na pocztę w upale, z wielkim pudłem kartonowym (bo zapakowali to w wielkie pudło i gazet upchali) bo ktoś ma burdel na stronie... Mąż mi nie pomoże bo w godznach pracy naszej poczty on też pracuje. Nie robię z siebie może kaleki ale wkurza mnie że mam płacić za czyjeś błedy...chyba gdzieś to zgłoszę...nie wiem tylko gdze

zadzwon do Rzecznika Praw Konsumenta

autorko miałam podobna sytuację...czy to chodzi o pewną aptekę internetową z siedzibą w Staszowie na podkarpaciu? http://www.aptekazdrowie-24.pl/

Właśnie - rzecznik praw konsumenta.

A co zrobi rzecznik? Zwróci mi stracony czas? :( Nerwy?

TAK to ta apteka. Wystawiają towary których nie posiadają. Zamiast tego wysyłają inny bubel. Co najmniej 20 zł za przesyłki i kupę czasu straciłam na nich. O wkur)))wie nie wspomnę!!! Została mi chwila do porodu i czekałam na ten laktator a tu się okazuje że sprzedali mi coś czego nie mają na stanie, pieniążki wzięli i jeszcze paragonik elegancko wystawili. OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM

Rzecznik powie Ci co teraz możesz zrobić, żeby odzyskac całą kasę - może Ci nawet podyktować treść pisma reklamacyjnego.

17:42 Pomyślę o tym. Niby 20 zł to nie tak dużo, ale może nauczą się czegoś??? Bo na ceneo już od 6 osób mają takie opinie negatywne. Jednej babce przesłali jakiś sok a chciała olej, czy coś. A u mnie jeszcze gorzej bo w grę wchodzą większe pieniądze :/ i urządzenie które jest mi bardzo potrzebne. jednej babce leków nie wysłali i na czas nie wzięła. Innej miesiąc zalegali z wysłaniem towaru a zapłaciła od razu.

Troche sama jestes sobie winna - apteka ma zle opinie, a Ty i tak zamowilas

a jaki ten laktator zamówilas?

Przyznaję, nie sprawdziłam najpierw opinii bo ogólnie oni mają ponad 4 gwiazdki, bo opinii dobrych mają dużo więcej niż złych...więc nie zagłębiałam się w złe, mój błąd.