Gość gość Napisano Lipiec 13, 2016 witam drogie panie . u nas był przypadek ,że gościu pierwsze zagadnął telefonicznie , czy może wpaść bo ma dość nietypową >propozycję . no to wpadaj . przyszedł ( z wygladu dość normalny, taki lekko po czterdziestce z obrączką na palcu ) i zapytał co robimy ze zużytymi >prezerwatywami , czy wyrzucamy od razu , czy może są w koszu - bo on chciałby je wylizać ( mówi to i spoglada na nas jak >zareagujemy ) . to jedna z dziewczyn mu mowi ze ma u siebie na pokoju w koszu kilka z zawartoscia . wiec on idzie z nia na >tej pokój , płaci jej , wyżera zawartość gum wywijajac je z lewej i prawej strony i chce żeby mu w tym czasie wytrzepać reka . po kilku dniach znowu dzwonił i wypytywał czy nie mamy czasami czegoś swieżego dla niego . i pomyslec że taki ktoś za chwilę bedzie k....a buzi żonie dawał czy wnuki całował Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach