Śmierdząca sukienka z Mohito

Jakiś czas temu kupiłam sobie letnią, niebieską sukienkę w Mohito. Dziwnie "pachniała", ale stwierdziłam, że to pewnie przez to, że przymierzało ją tyle osób i zaraz i tak wrzucę ją do prania. Niestety sukienka, mimo, że śliczna, po kilku praniach wciąż śmierdzi! Nawet jeśli nie jest noszona! Mało tego - rzeczy, które wiszą obok niej w szafie też zaczynają śmierdzieć! Przypuszczam, że to jakiś agresywny konserwant albo barwnik, co myślicie? Ma ktoś jakąś radę co z tym zrobić, w czym wyprać? Trochę mi szkoda wyrzucać sukienkę za 120 zł :( Paragonu już raczej nie mam, zresztą nie sądzę, żeby mi uwzględnili "taką" reklamację...

smród to powód do reklamacji równie dobry jak inne... ale spróbuj ją namoczyć w letniej wodzie z octem, na długo, dopiero potem wyprać w delikatnym programie. i takimż proszku ;)

A ile mniej więcej tego octu powinnam dodać na miskę wody?

A ja wczoraj reklamowałam taką ...enkę również tej marki - pachniała mocno stęchlizną... Panie były mocno zdziwione, zobaczymy jaki będzie wynik reklamacji.