Czy Wasi ginekolodzy na nfz są czasem niemili?

Chodziłam w ciąży dol ekarza na nfz i zdarzało się, ze był bardzo nie w humorze, a jak go o coś spytalam, to potrafil tak mi odpowiedzieć, jakbym była po podstawòwce, a była to moja pierwszą ciąża, więc nie wiedzialam wielu rzeczy i alfą i omegą nie byłam. Chodziłam do niego, bo był bardzo dokładny i czasem wizyta trwała 30 min, ale teraz, planuję drugie dziecko i chyba wybiorę innego lekarza. Czy lekarze prywatni też potrafią być niemili ?

czy to aby nie p. derkowski?

powiem ci tak: na nfz czy nie- to jego z****** obowiązek, aby być kompetentnym i wyjaśnić Ci wszystko bez bąków w tyłku... wyskocz na niego z twarzą to mu od razu przejdzie. Burak jeden.

W pierwszej ciazy chodzilam prywatnie. 150 zl za wizyte ktora trwala max 10 minut , lekarz nic nie tlumaczyl, czesto byl nie w humorze . W drugiej chodzilam na nfz. Pani doktor przesympatyczna, zawsze pytala jak sie czuje, co slychac, wszystko objasniala dokladnie, samo usg trwalo 20 minut opisywane ze szczegolami. Wiec to nie regula, ze na nfz niemili, a prywatnie mili.

Ja mama super babkę na NFZ ale jakbym trafiła na chamowe czy gbura to od razu bym zmieniła. Z internistami tez tak robie, nie po to place ZUS, zebym jeszcze musiał chodzic prywatnie zeby lekarz był mily.

To nie derkowski.

Up