Sex po 2 miesiącach znajomości, czy to za wcześnie?

Jestesmy w okolicach trzydziestki, dorośli ludzie. A mimo to zastanawiam się czy to nie za wcześnie?

Znajomości czy związku? Niedobrze, jeśli najpierw jest seks, a dopiero potem oczekujesz deklaracji.

Nigdy nie powiedziane było ze to związek ale od dwóch miesięcy spotykamy sie regularnie, zachowujemy jak para. Dokładnie dwa miesiące temu pierwszy raz mnie pocałował. Ale nie było rozmowy o tym ze jestesmy w związku.

Mam troche znajomych zastanawiam sie czy nie robie faux pas nie proponujac seksu po tylu latach znajomosci

W tym temacie nie ma jednoznacznej odpowiedzi.Jedni na 1 randce drudzy na 3.Z moich doświadczeń powiem Ci że im dłużej jest wstrzemięźliwośc tym są większe przesłanki ku temu,że będzie z tego związek na dłużej.

Deklaracji? Jakie deklaracje po 2 miesiącach?

zależy jak wyglądały te 2 miesiące i jak sie czujesz z tym facetem. Co innego jak się widujecie codziennie, a co innego jak 2 razy poszliście na kawę. To ty z nim będziesz w łóżku wiec masz iść jak poczujesz, ze chcesz. A z tym za wcześnie, za późno to to nie ma reguły, są ludzie którzy zaczęli od seksu na pierwszej randce i mają szczęśliwe małżeństwa, są związki gdzie czekali latami i się rozpadło i tak.

A to nie wiecie, ze dzis seks nie jest zwieczeniem zwiazku? Tylko zaczyna sie od seksu, a potem moze jest zwiazek?

Widujemy sie 2-3 razy w tygodniu, często są to całodniowe spotkania a nie jakas szybka kawa na mieście.

To czemu Go nie zapytasz jak dalej widzisz naszą relację?Co z tego że Cię pocałował?Może wszystko kumpele tak traktuje?Zanim wejdziesz z nim do wyra porozmawiaj z Nim i nie spiesz się z intymnością.

To, że zachowujecie się jak para nie oznacza, że nią jesteście. Nie dla niego. Dla niego to może być zabawa. Wiem, że po trzydziestce to trochę głupie zapytać, czy ów ktoś chce z nami chodzić, ale może ci to oszczędzić rozczarowania.

10:12,widocznie mało wiemy.Za to Twoje zasady wołają o pomstę do nieba.

A moim zdaniem bezsensu pytać faceta jak widzi wasza relacje, bo on będzie czuł sie przyparty do muru poza tym będzie wiedział ze ci bardziej zalezy. Daj na luz, seksu nie traktuj jako jakiejś deklaracji a czas pokaze co z tego wyjdzie.

Z moich doświadczeń powiem Ci że im dłużej jest wstrzemięźliwośc tym są większe przesłanki ku temu,że będzie z tego związek na dłużej. no nie wiem, znam historię pary która sie lubiła, ewidentnie na siebie lecieli, ale zawsze cos było na przeszkodzie zeby pójść do łozka. w końcu po 2 latach oboje zdecydowali , ze to zrobia i na tym seks sie skończył. Nie to , że było żle, ale oboje w trakcie zrozumieli ze zeszło z nich to całe napięcie i oczekiwanie jak będzie i stracili soba zainteresowanie . Jak sie na coś za długo czeka to nawet jak sie to dostanie to już tak nie cieszy

Problem polega na tym, że mężczyźni zdają się widzieć seks jako nagrodę, cel do osiągnięcia. I jak ten cel osiągną bez specjaknego starania się... Wiecie co się na ogół dzieje.

wydaje mi sie ze po 30-ce zmienia sie model bycia w relacji z facetem, wiem po sobie, sama juz nie chciałabym chodzenia miesiącami za rączkę, co nie znaczy ze szybko chodzę do łózka. Ale mysle ze w tym wieku seks jest właśnie elementem budowania relacji i bliskosci i trochę szkoda bardzo długo czekać- no chyba że naprawdę masz wątpliwości czy warto z tym facetem. a nawet jak nie wyjdzie związek to chociaz sa miłe wspomnienia. Naprawdę w pewnym wieku seks to nie jest az takie wydarzenie zeby je strasznie przezywać

10:27 I pomimo tego niemal codziennie na kafe pojawia się temat kobity w okolicach 30, która poszła do łóżka z facetem, on się zmył, a ona to strasznie przeżywa. Czy model relacji na pewno się tak zmienił?

10:27 I pomimo tego niemal codziennie na kafe pojawia się temat kobity w okolicach 30, która poszła do łóżka z facetem, on się zmył, a ona to strasznie przeżywa. Czy model relacji na pewno się tak zmienił? no wiesz, to chyba raczej kwestia ich oczekiwań zupelnie nieadekwatnych do oczekiwań partnera. widzisz po facecie czy interesuje sie toba, jak często chce sie spotykać, czy mówi tylko o seksie itp. No jakoś to weryfikujesz. Poza tym nie oczekujesz ze danie d....bedzie dla faceta takim darem , ze juz zostanie na zawsze- mam kolezanke która tak myslała, pójdę z facetem do łozka to pomysli ze mi zalezy , że mu tyle od siebie daj e to na pewno sie zauroczy. Oj z 10 razy przerabiała ten dramat, ze facet skorzystał ale nie chciał sie zaręczyć zaraz po. Po trzecie to naprawdę czasem dobry seks jest bardziej wartościowy niż kiepski związek i trzeba umieć też to zrozumieć, że można mieć przyjemność niezaleznie od tego czy facet się ozeni.

Autorka zdaje się jednak oczekiwać trwałej relacji, jeśli pyta czy to nie za wcześnie...

Autorka zdaje się jednak oczekiwać trwałej relacji, jeśli pyta czy to nie za wcześnie.. ale nikt na forum jej nie powie, że na pewno on sie zakocha jak pójda do łożka po 3 miesiącach, ale koniecznie w czwartek i o godzinie 17:23. a okna pokoju muszą być skierowane na wschód, a poduszka musi być z kaczego pierza - tylko kaczka musiała żyć na Podlasiu. Nie ma czegoś takiego jak dobry czas- to sama musi wyczuć, czy chce, czy jest w stanie ponieść ryzyko i konsekwencje, czy z tym facetami po co- dla siebie i swojej przyjemności, czy zeby cos ugrać w relacji, albo zeby go jakos przytrzymać przy sobie. niby lepiej znać faceta, a to wymaga trochę czasu, ale nie ma reguły. Ja sie rozstawałam z facetami mimo , że nigdy nie poszłam do łóżka wcześniej niz po pół roku, a w jednym przypadku nawet po 6 latach znajomości. Tak 6-ciu latach. A i tak nam się drogi rozeszły, b jedno chciało zyć za granicą a drugie nie.

dlugo, po co tyle zwlekac. skoro ciagnelas te znajomosc az 2msc to znaczy, ze cipka ci od razu zabulgotala przy nim. no to po co tyle czekac. w twoim wieku to jest karykaturalne, bo przeciez dziewictwa juz nie chronisz :D od tego sie zaczyna teraz zwiazki, a nie ze to jest ukoronowanie czegos :D zrobiliscie z normalnej czynnosci fizjol. bog wie co. nikt ci nie da gwarancji na dlugosc zwiazku, bo moze cie kopnac w du.pe po 5latach.

jak ma zostawić to i tak zostawi!!! Jeśli odejdzie po tym jak pojdziecie do łóżka to znaczy, ze jest go0wno warty. Po co czekać z tym do cZego i tak dojdzie ? Kuzwa ludzie nie macie po 16 lat. Seks jest ważny! I to nie od niego zależy czy się rozstaniecie czy nie (choć jeśli któreś z was jest kiepskie w łóżku to właśnie to może być też powód do rozstania). nie ma na co czekać....boziu kochana 2 miesiące a oni nadal nie skonsumowali znajomości, ręce opadają.

poza tym nigdy nie wiesz czy za 18msc nie umrzesz tak przypadkiem. spojrz ze w takim przypadku zwlekanie z czymkolwiek to strata czasu. zabezpieczac sie, nie brac do buzi zeby cie nie zarazil syfem, a jak pojdzie cos nie tak to bedziesz sie cieszyc ze szybko sie sytuacja wyklarowala, a nie nap. stracilas 5 lat...

zależy czego oczekujesz i jak dobrze poznałaś tego pana. 2 miesiące w niektórych przypadkach wystarcza, a w niektórych nie. Nie wydaje mi się jednak by w twoim przypadku chodziło tylko o "bzyknięcie" i porzucenie. Faceci po 30 jak chcą się zabawić to po prostu odwiedzają agencje albo strony typu http://ekstaza.pl :)

Zależy jak on Cię traktuje, ale nie uważam żeby to było za wcześnie. Wbrew pozorom seks nie decyduje czy będziesz traktowana poważnie czy nie. Ja przespałam się z facetem na drugiej! randce i byłam z nim 6 lat! A z kolei w innym przypadku zwlekałam z seksem i po 3 miesiacach znajomość się zakończyła. To zalezy, moim zdaniem samo pojscie do lozka z facetem nie oznacza wbrew pozorom, ze on Cię juz zdobył. Bo to tylko fizyczność, a Ty jako kobieta przecież też masz z seksu przyjemność, nie tylko on, więc tez możesz robić to tylko dla przyjemności

Zresztą , znam jeszcze inną parę, która przespała się ze sobą szybko ( bo to chodzi o moja koleżanke) i tez sa razem przez dluzszy czas... Wiec moim zdaniem to naprawdę nie ma wiekszego znaczenia kiedy pojdziecie do lozka, a wrecz zbyt dlugie zwklekanie może zadziałać na Twoja niekorzyśc bo faceci jak wiadomo bez seksu dlugo nie pociągną :P Prawda też jest, że "jak kocha to poczeka", ale też czekanie z seksem pol roku czy rok, może sprawić że pojdzie sobie do tej co "da" mu szybciej. Faceci to zdobywcy, ale nawet jak pójdzie się już z facetem do lozka może być nie całkiem "zdobytą" bo tu chodzi nie o fizyczność, ale czy zdobył Ciebie jako osobę. Sam seks nie świadczy jeszcze o jakimś wielkim zaangażowaniu czy uczuciu,a przynajmniej faceci tego tak nie postrzegają

Dobrzy ludzie, to jest tak jak Laura napisała, nie ma znaczenia kiedy. Czasem po 2 tygodniach i jest dobrze, ludzie zostają ze sobą. Nie ma takiej opcji, że każdy z nas tak samo się zachowa, nie dlatego odchodzą, że za szybko dała. Ludzie często nie pasują do siebie w sferze intelektu, najpierw seks, a potem przychodzi rozczarowanie, bo nie ma o czym rozmawiać, nudzimy się w swoim towarzystwie, a seks to nie wszystko jednak, liczy się całość