DOSTAJE SZAŁU HORMONOGRAM PRACY

znowu mi zmienili grafik ,miałam pójść jutro na 14 a szefowa dzwoni i mówi że jednak na 6 . co za powalona firma ,nic nie można zaplanować . w poprzedniej pracy mieliśmy pełną klarowność grafik na stycznień był uzgadniany do 15 grudnia. u męża w firmie też nie ma kłopotu ,robią grafiki na miesiąc w przód. obiecałam córce że rano pójdziemy kupić ubrania,po południu nie pójdziemy bo córa ma taniec. "idziemy" po te ubrania już trzeci raz,nie ma mowy o zaplanowaniu lekarza czy czegokolwiek,a np do alergologa trzeba czekać kilka mc . czy u was w pracy też jest taki problem z hormonogramem pracy?

u mnie podobnie,no może nikt nie zmienia grafiku z dnia na dzień chyba że ktoś zachoruje ,ale pracodawca daje nam grafik na koniec miesiąca ,czyli na lipiec dostaliśmy w ostatnich dniach czerwca ,też potrzebuję pójść z dzieckiem do PPP gdzie sa terminy minimum 3 mc i nie mam jak.

to nie jest normalne! nigdy nie miałam tego problemu a pracowałam w kilku firmach.grafik zawsze był ustalany z miesięcznym wyprzedzeniem,a o takich rzeczach jak wizyty u lekarzy specjalistów informowało się wcześniej i szefostwo uwzględniało ten dzień tworząc grafik.

Nie, u mnie nie ma takiego problemu, ale tylko dlatego, że sobie nie pozwalam na takie traktowanie. Choć czasem się dowiaduję, że np. jutro jadę do jakiegoś odległego miasta, ale w sumie mam prawo się zbuntować. Rozumiem, że na razie musisz tu pracować, ale lepiej szukaj czegoś innego, bo to nie szanowanie czasu pracownika. BTW masz telefon służbowy? Jeśli nie, nie odbieraj po pracy :)

oj znam to ,miałam tak w poprzedniej firmie,grafik z tygodniowym wyprzedzeniem i wieczne zastępstwa a jak nie mogłeś przyjść to wielki problem , jezdzenie po premii i upokarzanie. wydzwanianie po 10 razy w dni wolne i załatwianie służbowych spraw na urlopie. Pieniądz dobry ale nerwy w rozsypce. teraz mam grafik zrobiony ze wrześniem włącznie ,moje i zmienników ważne dni uwzględnione ,kasa mniejsza ale spokoj i życie prywatne istnieje:) W poprzedniej firmie mnie zwolnili bo nie poszłam na zastępstwo bo miałam wesele siostry o którym mówiłam od 4 mc !

moja matka pracuje z grafikiem kiedyś kierownik im go ustalał matka się umówiła z kierownikiem żeby to ona to robiła i się zgodził matka konsultuje się ze wszystkimi i każdy jej mówi kiedy chce kiedy ma lekarza itd i nie ma problemów a już matka jest pod trzecim kierownikiem i nikt nie robił problemów