Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

k***a mam ochotę kogoś zabić

Polecane posty

Gość gość

k***a mam ochotę kogoś zabić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z nieodpartej chęci, czy z jakiegoś powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej bez powodu, po prostu chcę bo chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak bez powodu pozbawiać kogoś życia, to mało intrygujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nudne prowo, palnij se w łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało intrygujące? :) ja nie jestem taka od urodzenia, po prostu tak ukształtowały mnie wydarzenia z przeszłości. Nie mam w ogóle wyrzutów sumienia, jestem odważna, czasem leniwa, lubię patrzeć na krzywdę innych. Przed morderstwem powstrzymuje mnie tylko prawo, ale jeśli znajdę sposób, jak to ominąć, droga wolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może wy macie jakieś sposoby? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nightcrawler
Zanudz swoją ofiarę na śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbrodnia doskonała, nawet w filmach nie jest realna. W rzeczywistości musiałabyś mieć powiązania z prokuraturą, może przez jakiś czas mogłabyś czuć się bezkarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P****alo cię chyba dziewczynko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdyby tak znaleźć ofiarę bez powiązania ze mną, w innej miejscowości, zabić nożem w rękawiczkach skórzanych i zakopać trupa posypanego kretem czy innym środkiem zracym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A gdyby tak znaleźć ofiarę bez powiązania ze mną, w innej miejscowości, zabić nożem w rękawiczkach skórzanych i zakopać trupa posypanego kretem czy innym środkiem zracym? x Proponuję ci postawić się na miejscu ofiary, nadal fascynuje cię ten scenariusz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego mam się stawiać na miejscu ofiary, skoro nią nie jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×