Co myslicie o takim czymś? tak obiektywnie

Dostałam na urodziny kolczyk do pępka od faceta. Ale zwlekałam ze 2 mc z tym, żeby go przekłuć bo się trochę bałam, no ale miałam taki zamiar. I pewnego dnia on mi poprostu ten kolczyk zabrał. Szukałam go, a on wypierał się żeby go zabierał. Dopiero jakis czas później zobaczyłam go u niego w mieszkaniu w szufladzie... Tłumaczył się, że go zabrał bo nie chciałam przekłuć pępka... A ja chciałam tylko trochę z tym zwlekałam, poza tym mógł powiedzieć ,że go zabiera, a ten się wyparł. Już nie chodzi o samą wartośc tego koleczyka bo akurat mi na tym nie zależało, ale o sam fakt jego zachowania. Co o takim czymś sądzicie?

up

Moze poczul sie urazony, bo nie przeklulas pepeka moze mysli ze nie spodobal ci sie prezent

A ja mysle, ze Cie urabia, jak wielu facetow swoje dziewczyny. Teraz na pewno przeklujesz pepek jesli tylko pan laskawie Ci wybaczy i pozwoli sprobowac jeszcze raz. Potem beda do przeklucia sutki lub lechtaczka, albo tatuaz, bo "taka bedziesz podobac mu sie bardziej". Powoli staniesz sie jego dzielem, z ktorego bedzie dumny a koledzy beda podziwiac, prezentujac swoje ulegle dziela... Ale i tak to zrobisz "dla misia", znajdujac wytlumaczenie, ze robisz to "dla siebie" (juz prasa kobieca Ci w tym pomoze). Ps. Jestem facetem, wiem o czym mowie.

Ależ z was młodych przygłupy. Weź dziewczyno kopnij go w d.pe, weź się za naukę, a prawdziwego faceta jeszcze spotkasz. Ja widzę gimbazę, skąpstwo i kradzież. Kiedyś pozyczy z twojego konta, bo nie używasz pieniędzy odłożonych, a jemu się przydadzą.