Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

byłoby wam przykro czy nie?

Polecane posty

Gość gość

gdyby ktoś kto sam zaproponował spotkanie odwołał je dzień przed bo podobno nagle brat tej osoby przyjechał w sumie gdybym miała 100% gwarancji, że rzeczywiście brat przyjechał to bym zrozumiała ale nie wiem czy to nie wymówka a jak wy byście zareagowały? zero przykrości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i nic złego się nie dzieje, po prostu chyba odwiedziny brata nie mógł powiedzieć, że jest już umówiony ze mną? bo wiedział o tym cały tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
Byłoby mi przykro, ale nie robiłabym tez facetowi o to jakiś jazd, uwierz mi, wtedy będzie jeszcze gorzej bo on się odwróci... Po prostu powiedz bez focha, że ok, ale czekaj teraz na jego odezew, propozycję spotkania, nie narzucaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
A czy wymówka czy nie... Tego nie wiesz i nie radzę się też dowiadywać za wszelką cene bo wyjdzie, ze go kontrolujesz. Po prostu pomimo, że jest Ci troche przykro powiedzieć, tylko bez żadnego focha, że ok skoro tak to rozumiesz. A potem jak pisałam nie odzywaj się pierwsza. Być może to prawdziwy powod, być może pretekst, cięzko powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobna sytuacje tylko z koleżanka, nie widzialysmy się kilka miesięcy, jutro miała do mnie przyjechać, umawialysmy się od tygodnia. Dzisiaj zrobilam większe zakupy, przygotowalam dwie sałatki, kupilam ciasta i flaszke, jutro rano miałam robić koreczki, bardzo nastawilam się na jej odwiedziny, a ona przed chwila zadzwoniła do mnie że nie przyjedzie bo jej siostra jest w końcówce ciąży i wszystko wskazuje na to ze dziś albo jutro może urodzić i ona chce być z nią. Niby rozumiem no ale przecież wiedziała w tym czasie kiedy się ze mną umawiala ze może w ten weekend dojść do porodu wiec po co się umawiala skoro mogła wybrać " bezpieczniejszy" termin odwiedzin u mnie skoro zależy jej żeby być przy siostrze. I jest mi przykro oraz czuje się zawiedziona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×