Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja matka mnie szantażu jem, gnebi, pomocy.

Polecane posty

Gość gość

Miałam trudne dzieciństwo. Matka zniszczyła mi samoocenę, były wyzwiska, zastraszanie , podszywanie się pode mnie(wyzwala znajoma w moim imieniu od bekartow), żeby pozbyć się wszelkich relacji z mojego życia. Niszczyla moje związki, zniszczyla małżeństwo. Wróciłam z dzieckiem do Polski, mieszkamy oddzielnie. Wynajmuje mieszkanie. Niedobrze mi, kiedy wyciąga łapy po. moje dziecko, udaj***abcie, a w tym samym czasie mi wbija szpile.Wszystko co robię, robię dla dziecka, a ona mówi na mój temat kłamstwa, tylko po to, by sprawić mi ból. Wymyśla, że dziecko głodne, że sama zre a dziecko chodzi głodne. To bzdura, zwykle jem śniadanie ok 12(po spacerze). Dziecko po. wstanie. z łożka.Ma urojenia, że sprowadzamy sobie chujow.... których znajduje na necie, wyzywa od grubasow, najezdza, niszczy. Ona wie, że to nie por, ale chcę,żeby bolało. Ale chce być babciunia.... płacze wszystkim, że traktuje dziecko jak zakładnika i zabraniam kontaktów, że jestem podla i inne bzdury. Mam dość, chce uciec czasem. Mieszkam 20km od niej. Kiedy mówię, że mnie wyzwala i nie przyjadę z dzieckiem, to grozi mi, że pójdzie do mopsu nakłamac na mój temat. Cytuję 'jak ja go nie będę miała, to ty też. nie, ciesz się każda chwila z nim, bo jak trafi do domu dziecka, to go ni ę zobaczysz, a tam lepiej niż z matką taka jak. tu'. Wysyła. mi. smsy z wyzwiskami, grozbami.Wyc mi się chce. Ta psychopatka zniszczyla mi. życie, a, że jest stara i schodowa a, to ludzie się. nad nią lituja i wierza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry za literówki, ale pisze z telefonu. Nie mam sobie nic do zarzucenia jako matka, ludzie mówią, że mam wesołe, pogodne, towarzyskie dziecko i zadbane. Nie pije, dbam jak umiem najlepiej, ale przywyklam do tego, że ona niszczy mi życie. Potrafiła zgłosić moje zaginięcia, mimo, że widziala gdzie jestem. i pisalysmy smsy.Uwielbia robić wokół mnie ferment a z siebie ofiare. Wszyscy w rodzinie wiedzą, że to psychol, izoluja ja, ale boją się postawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile ty masz lat dziecko, ze pozwalasz innym mącić w twoim życiu? chyba 18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bój sie jej. Ona ma siłę, dopóki się jej boisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26,ale przez nią jestem taka ofiarą losu, zero samooceny. Dziecko to moja jedyna radość i sens życia, ona odebrała mi wszystko. Do tej pory macila mi w malzenstwie, pisała do pracy męża, robiła wstyd, wysłała jego. znajomym moje fotki z byłym wmawiać, że mam kochanka. Maz z początku zlewal, ale zaczęły się kłótnie, brak zaufania.... ona pisała, że mam 'mroczna' przeszlosc, że się puszczają. z arabami i inne bzdury. To trwało lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry za literówki, ale pisze z nowego telefonu i się na niego trudno przestawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego z nią utrzymujesz kontakty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bosze ....miałam taką samą sytuację ,2 tygodnie temu matka miała wylew,wczoraj złozyłam wypowiedzenie w pracy ,by móc sie nią zająć,r********a mi życie doszczetnie,a ja nie potrafię jej teraz zostawić samej w odchodach ,bez jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro mieszkanie wynajmujesz, to znajdź sobie inne na drugim końcu Polski i utnij z nią wszelkie kontakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
utrzymuje, bo grozi mi, że jeśli przestanę to pójdzie do mopsu i naklamie. Ona potrafi manipulować i kłamać, a, że jest starsza i schorowana, to każdy wierzy w jej płacz. Zawsze tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyprowadź dię w inny region polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też myślałam o wyjeździe, ale boje się, że z zemsty ona zrobi wszystko, żebym straciła dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nagrywaj takie rozmowy i sms bedziesz mieć dowód w razie czego, i najlepiej zerwij totalnie kontakt wyprowadz sie dalej. Zachowaj jednak dowody na.zastraszanie skopiuj je na pendrive

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim, mops nie opiera się na słowach jednej osoby. Dla nich ważne jest czy dziecko zadbane, najedzone, szczęśliwe,a matka trzeźwa i dom w miarę ogarniety. Przestań się bać i zacznij walczyć. Przyjdą to zaproś, nakresl sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wróciłaś z zagranicy to jedź tam gdzie mieszkałaś. Nawet jak gdzieś pójdzie to gdzie cię będą szukać w innym kraju. Poza tym mówisz że rodzina wie wszystko, wieć jakby jakaś sprawa to chyba masz ciotki/wujków/ojca co potwierdzi twoje zdanie. A po za tym co z ojcem dziecka? Nawet jak ci by jakims cudem odebrali to chyba jest ojciec a nie dom dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko, że ona w smsach pisze, że dziecko placze z tęsknoty za nią, że jest głodne a ja sprowadzam k***sow.... wszystko jest. bzdura. Moje dziecko lubi wszystkich ludzi. Tak. już ma, ja takze. Jest małe i. nie rozumie. Ona albo ma urojenia, albo pisze to, żeby zadać ból. Mojego wujka wyzwala od pedofilii, też były smsy i dzwonienie po sąsiadami. To psycholka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zebrała dowody po czym poszla ba policje. Porozmawiala o tym przedstawila syruacje, notatka w dokumentach w razie czego bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie dawaj jej dziecka.ona pewnie opowiada mu i buntuje na Ciebie ! Wyjdz z roli ofiary,chroń dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
utrzymuje, bo grozi mi, że jeśli przestanę to pójdzie do mopsu i naklamie. Ona potrafi manipulować i kłamać, a, że jest starsza i schorowana, to każdy wierzy w jej płacz. Zawsze tak było Xxx Idź pierwsza do mops-u powiedz ,że twoja matka potrzebuje pomocy.Wyjaśnij ,że obawiasz się o jej zdrowie bo jej sama i dziwnie się zachowuje,wymyśla różne rzeczy i w to wierzy...na koniec powiedz że już sama sobie z nią nie radzisz i opadasz z sił... Wynajmij mieszkanie i nie podawaj jej adresu,zmień nr telefonu i nie daj się zastraszać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha i nagraj ją telefonem...będziesz miała dowód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak w ogóle zbierz rodzine i starajcie się ja wysłać na leczenie,idz do jej lek rodzinnego i opiwiedz o tym mówiąc co ona wyrabia, to psychiczne jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mops, policja i lekarz rodzinny, wszędzie idz z nagraniami. Nie bądź ofiarą,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciocia Dobra Rada 85
Zgłoś na policję groźby (tylko musisz się realnie bać ich spełnienia), ciągle nękanie, nawet pod stalking można to podciągnąć... Nagraj rozmowy, zapisz smsy jako dowód. Nie wpuszczaj jej do domu, zmień nr, nie organizuj spotkań z dzieckiem - nie masz obowiązku tego wszystkiego robić. I udaj się do mopsu przed nią - niech wiedzą, że matka głupia. Pokaż im też te dowody . W razie czego potraktują ją z dystansem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś młoda, obeznana z nowinkami elektronicznymi, a boisz się ześwirowanej baby, którą można nagrać, której sms-y można pokazać innym. Jest policja, są inne organa, nie wolno wstydzić się tej sytuacji, trzeba o niej opowiadać głośno. Nie do wiary, że twój mąż, gdzieś tam daleko od teściowej uwierzył w jej wersję, wystarczyło pozmieniać numery telefonów i po sprawie. A czym jej tak podpadłaś? Masz rodzeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nabawiłam się przez nią nerwicy lękowej. Poradziłam sobie z nią, ale kiedyś się leczylam.W szczytowym momencie, gdy napisała do pracy męża, poszłam do psychiatry, bo myślałam, że nie wytrzymam. Z początku nie chciał dać leków, a psychoterapię, ale należała. Ona to teraz wykorzystuje przeciw mnie, że psychicznej nikt nie da dziecka. Ze udowodni, że się leczylam...a leczylam przez nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś bosze ....miałam taką samą sytuację ,2 tygodnie temu matka miała wylew,wczoraj złozyłam wypowiedzenie w pracy ,by móc sie nią zająć,r********a mi życie doszczetnie,a ja nie potrafię jej teraz zostawić samej w odchodach ,bez jedzenia. & Przed sobą możesz się przyznać, że pracować się nie chce, a matki pieniądze są wzasięgu ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań się bać, idź do lasu, obejmij drzewa, porozmawiaj z Matką Ziemią, uśmiechaj się do lustra i innych ludzi, a jej odpisz lub odpowiedz: I tak cię kocham, mamo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona wie, że się boisz i wstydzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie chcesz iść do mopsu albo na policję, skoro nie chcesz się przeprowadzic, to jakiej porady od nas oczekujesz? Odpowiedź, proszę jak dorosła osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×