Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak zrekompensować sobie brak chłopaka

Polecane posty

Gość gość

Mam 19 lat i nigdy nie miałam chłopaka. Wiem, że kiedyś miłość przyjdzie (albo i nie), ale wmawiałam sobie to samo kilka lat temu. Nie jestem może jakaś super samotna, kiedyś pisałam tu, że tak, ale to chodziło o brak chłopaka. Mieszkam w małym mieście, za dużego wyboru nie mam. Większość moich znajomych ma już kogoś. Ja co prawda mam znajomych, większość z nich mieszka jednak daleko, a samo pisanie z nimi mi nie wystarcza. Chciałabym się czasem do kogoś przytulić, otrzymać wsparcie, pocałować kogoś a także sama chciałabym mieć to poczucie, że ktoś mi ufa. Nie jestem osobą nieśmiałą, nie siedzę w domu całymi dniami. Gdy tylko jest możliwość idę do sklepu, na spacer, biegać, to inni siedzą po domach. Za brzydką też siebie nie uważam, może cud, miód też nie jestem, ale dbam o siebie. Mam zainteresowania, jest o czym ze mną pogadać. No więc to raczej nie ze mną jest coś nie tak. Nie wiem jak sobie teraz zrekompensować ten brak, czym go zapełnić? Czasem gdy widuje się z moimi tak im strasznie zazdroszczę, że kogoś mają. Ja zamiast teraz być szczęśliwie zakochana i spacerować pod rękę to siedzę przed kompem i nie wiem co ze sobą zrobić. Jak tylko wyjdę na spacer z jakimś fajnym kolegą (co nie zdarza się często) to już czuję się wniebowzięta. Nie mam pojęcia co z tym fantem zrobić, czym to zapełnić. Od dekady się zawsze w kimś kochałam, ale powtarzałam sobie, że jestem za młoda, a teraz gdy jestem już dorosła nadal jestem sama i po kilku latach wmawiania sobie, że sobie kogoś znajdę mam już dosyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
luksusowy wibrator !!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu marzysz o rznieciu ale się nie przyznasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo. Od dekady się w kimś kochalaś? Od 9 roku życia?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz znajomych, kolegów, jesteś aspołeczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruhm und ehre
Pieska sobie kup. I wibrator. :p Może na studiach kogoś poznasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 42 lata i żonę która nie potrafi kochac a ja potrafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie od 9 lat ale od marca 2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:51 to sie rozwiedz stary pierdzielu, a potem szukaj nowej kobiety :O co za gnida obrzydliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, oni tak pier.dola. z dala od zonatych jak nie chcesz miec zgagi i wrzodow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie jest tak łątwo mieć faceta, przynajmnie na początku - jak się poznajecie. Osobiście po wielu latach bycia singielką, gdy poznałam teraz chłopaka z którym się spotykam, odczuwam czasem niepewność, czy się odezwie itp., a tak to miałam spokój myśli, ten niesamowity komfort. Boję się zaangażować, bo nigdy nie możemy być do końca pewni tej drugiej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ivegotenough
Tez bym chcial miec sie do kogo przytulić, pocałować, przytulic i pokochać... Niestety nie idzie mi w miłości... :( To j****e uczucie samotnosci jest najgorszym na świecie! Piszac to mam ból w sobie :/ Nie umiem byc sam po prostu nie potrafie. Nie jestem jakis brzydki czy głupi. Pracuje w firmie dobrze znanej w Europie, praktycznie co chciałem dotychczas osiągnąć to osiągnąłem. Serio. Tylko co mi.z tego wszystkiego? Nic. Wolałbym miłość, prawdziwe uczucie nie jakies latanie za kasa czy na pokaz po prostu piękną miłość... PS: tak próbowałem wiele razy, gdy niby cos wychodzilo ze znajomosci okazywalo sie ze tylko gierki moja osobą. P********a samotność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łączę się z wami w tym uczuciu.. jednak ostatnio stwierdziłam, że trzeba chwytać dzień jak idzie i nie myśleć zbyt wiele..jeżeli chodzi o przyjemjomności na razie radze sobie sama..długo się zastanawiałam ale w końcu zamówiłam wibrator na http://freetaboos.pl/ i przynajmniej w tej kwestii jest ok :) reszta przyjdzie sama, wierze w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×