Nicea efekt multikulti, Warszawa tworzy się multikulti, jak to się skończy?

Jakiś Muhamad zrobił sobie rzeź w kraju, który jeszcze sto lat temu należał do etnicznych Francuzów, teraz już nie należy, pełno Afrykanów, Azjatów, Arabów. Skoro znacznie lepiej zorganizowani Francuzi nie radzą sobie z mutlikulti w jakie się wpakowali to jak poradzą sobie zniewieściałe przygłupy czyli Polacy? Codziennie tłumy Arabów, Murzynów, Wietnamczyków, Chińczyków, Hindusów, bandy z Kaukazu, nie wspomnę o Ukraińcach osiedlają się w Warszawie, a urzędy wydają im pozwolenia na pobyt stały lub czasowy, a po 3 latach dostają od ręki obywatelstwo, ale już wcześniej korzystają z programu 500+ bo im przysługuje i rodzą po kilkoro dzieci, aby się potem z nich utrzymywać, tak jest już z Wietnamczykami i Chińczykami. Jak to będzie wyglądać za kilka lat? Ile nowych meczetów? Czy będą gangi czeczeńsko-rosyjskie jak w Niemczech? Bezczelni czarni, aroganccy Arabowie? W zasadzie już są, ale nie czują się jeszcze tak pewnie, czekają aż urosną w siłę taką, że policja będzie od nich uciekać jak w Belgii czy Szwecji.

kozaki w necie, frajerzy w świecie. Tylko gadają i piszą na forach a nic nie robią, żadnych swoich gróźb nie spełniają tylko dają się lać muzułmanom. :D