Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam wrażenie, że faceci w większości przypadków nie chcą mieć dzieci...

Polecane posty

Gość gość

a mają je, bo pragną ich żony. Dzisiaj stałam w kolejce do kasy, przede mną stała kobieta z mężczyzną i na oko miesięcznym maleństwem w gondoli. Dziecko potwornie płakało przez całe zakupy i żadne z nich nie wyciągało go z wózka, w końcu matka odjechała z wózkiem, a ojciec dziecka płacił za zakupy, kasjerka zaptytała się go: ile m-cy maluszek, a facet odpowiedział: ten koszmar trwa od m-ca. Hmmm, koszmar? Zanim ja zaszłam w ciążę, to kumple odradzali mojemu mężowi: stary tylko nie daj się wmanewrować w pieluchy, będziesz chodził do pracy niewyspany, żona będzie ujadać. Generalnie odradzano mu ojcostwo. Teraz ja jestem w ciąży, a mąż zaczął przebąkiwać, że po co komu dzieci, że bez dzieci jest spokojniej, mniej obowiązków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady. No chyba że ma.sie dziecko z pryszczatym gowniarzem. Mój mąż od początku sie angażował, nie narzekał jak dziecko plakalo to raczej zadawał mi milion pytań czy to normalne czy nie jest chore czy jedziemy do lekarza itp. Koledzy męża, też nie odradzali dzieci co najwyżej faktycznie średnio im wychodziło pilnowanie dzieci, gdy mój maz zabrał syna na basen razem ze swoimi kumplami i oni ze swoimi dzieciakami, to mały wrócił z majtkami założonymi tylem na przód i mokrymi włosami. Jednak nie kojarze by któryś z.nich tak chamsko wypowiadał sie o żonie czy dziecku, może to od wieku zależy, mają po 34-36l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziećmi powinny zajmować się kobiety, bo one chcą je często posiadać i mają do tego głowę, a nie faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No u mnie akurat to mąż prawie od początku znajomości mowil o dzieciach, pierwsze pojawilo sie dopiero po 8 latach bo ja nie bylam jeszcze gotowa, mąż zajmuje się dziećmi bez problemu, spacery, zabawa, przewijanie, kąpanie, wstawanie w nocy do dla niego nie problem i szczerze to nie znam żadnego faceta wśród moich znajomych ktorym dziecko by przeszkadzało, wiadomo ze czasem marudzą ze niewyspani itd, ale każdy z nim bez problemu zajmuje się dzieckiem i mówią ze dziwnie (niefajnie) by bylo gdyby tych dzieci nie mieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylisz się. Wszyscy chcą mieć dzieci, tylko większość nie chce ich wychowywać i na nie łożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, mam wrażenie, że masz co najwyżej 20 lat i obracasz się w gronie nastolatków. Mam dużo znajomych w wieku ok. 27-40 i nigdy nie słyszałam podobnych komentarzy. Większość mężczyzn zajmuje się dziećmi z równym zaangażowaniem, co kobiety. Paru może mniej się angażuje i woli się z dziećmi bawić niż zmieniać im pieluchy, ale nikt dziecka nie odtrąca i nie mówi o nim "koszmar". Jeśli ktoś z moich znajomych nie ma jeszcze potomstwa, to raczej z powodu problemu z zajściem w ciążę niż z niechęci do dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że tak, wielka mi przyjemność później ciągać się po sądach i oskarżać na wzajem w sprawie alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czemu tylu ojcow uchyla sie od placenia alimentow, skoro tak bardzo tych dzieci pragnęli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie się dziwię, że faceci są tak durni i dają wrabiać sie w dzieci i ciągać później o alimenty, no ale widać, ze oni są tak durni, że nie są w stanie przewidzieć swoje przyszłości. Ja jako kobieta np. nie mam dzieci bo wiem, że i tak zostałabym sama z nimi no i po wuj mi problemy z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda że oni nie pomyślą jakimi byli dziećmi i co rodzice z nimi przechodzili, na pewno niejeden z nich wył jak syrena. Kiedyś nie było takich udogodnień jak teraz, srało się w tetrę i matka prała. Nie było tyle zabawek czy atrakcji dla dzieci, więc nie wiem co im teraz strzela do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci dzieci chcą,ale mieć. Nie wychowywać i zajmować się nimi,bo i po co. Przecież nasienie dał,to już wielki wyczyn,a z resztą radź sobie,babo,sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko to wiezienie na cale życie. PRACA DOM PRACA DOM. Żaden facet nie chce ich miec. To odpowiedzialnosc, wiele kasy i brak wolnosci. Juz nie wspomnę o seksie raz na rok i dodatkowych kg po ciąży oraz tym jak zona fiksuje na punkcie bachora i staje sie tylko mama dziecka, a nie kochanka. Argument o tym ze ja sama byłam dzieckiem jest wyjęty z dupy - na świat sie nie prosiłam, a ze moja mama chciała dzieci, to sie pojawiłaam. KAZDY FACET WOLI MIEC WIECEJ HAJSU DLA SIEBIE I ZONY NA PODROZE, NA ZYCIE, NA GADZETY,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×