Kobiety nie wybierajcie sobie męskich studiow

Nigdy nie będziecie zarabiać tyle co faceci, będziecie traktowane z lekceważeniem, studia są ciężkie i masło przyjemne. Poza tym mężczyźni z takich kierunków są toksyczni, związki z nimi to koszmar, często mają Aspergera, są chamscy i zapatrzeni w siebie. Nie życzę nikomu faceta ze ścisłym lub technicznym wyksztalceniem chociaż generalnie ludzie po studiach w ogóle są toksyczni, mja manie wielkości . Im większy nieuk po studiach tym większa arogancja i chamstwo

No niestety, kobieta, żeby być choć w połowie tak doceniana jak mężczyzna (szczególnie w dziedzinach zdominowanych przez mężczyzn) musi być dwa razy od niego lepsza. Na szczęście nie jest to takie trudne. ;) Znam kilka kobiet-inżynierów i oczywiście początki były ciężkie, ale teraz już nikt ich nie lekceważy i nie płaci im mniej niż ich kolegom. Szkoda tylko, że ich koledzy musieli tylko pokazać dyplom, a one musiały wszystko wszystkim udowadniać.

Ja lubię facetów z Apsergerem, chciałabym takiego.

Szkoda życia, cena jest ogromna, bo nawet jeśli osiągniesz sukces to w pewnym sensie przestaniesz być kobietą. Przebywanie w gronie facetów wymaga nerwów ze stali, stlamszenie swojej wrażliwości, męskiego myślenia . To jest korzystne ale na krótką metę.

Co Wy wiecie na ten temat... Pozdrawiam rezydentka chirurgii

Medycyna nie jest stricte męskim zawodem, nawet chirurgia

Myślę tak samo, jak autorka:P Na dodatek trzeba w pracy się ubierać niekobieco. Inaczej trudno się skupić, bo jest oblężenie męskich zalotów, spanielowych spojrzeń, obczajania (tyłka), itp. w wielkiej ilości. Może innym kobietom dobrze się liczy odpowiedzialne elementy konstrukcji itp. w takich warunkach- mi nie. A jak jest czysto męskie towarzystwo i jedna babeczka w rurkach z dekoltem, to jej żyć nie dadzą.

Medycyna nie jest stricte męskim zawodem, nawet chirurgia xxx Ale była przez stulecia. Kobieta-lekarz to było coś nie do pomyślenia. A teraz jest wiele wybitnych specjalistek. Tak samo będzie z zawodami inżynieryjnymi.

Medycyna nie wymaga tak skrajnie myślenia jak konstrukcje czy fizyka jądrowa. Często nawet jest to dobry zawód dla ludzi z talentem plastycznym, dermatolog czy stomatolog, chirurg plastyczny, składanie kości. To nie wymaga scislego myślenia jak mechanika kwantowa czy równania rozniczkowe

dokladnie, ubiór skromny bo ci zaczną sugerować że chcesz kogoś uwiesc

gość dziś dokladnie, ubiór skromny bo ci zaczną sugerować że chcesz kogoś uwiesc Z Jak chcesz pokazywac pipe w pracy do pracuj w agencji towarzyskiej

Żeby "pokazać pipe", to trzeba ubrania zdjąć, a nie założyć. A my mówimy tu o ubraniu się, pajacu.

: "ubiór skromny" to za mało powiedziane. Jak się pracuje na codzień z robotnikami, ale jako inż., to najlepiej ubrać się tak aseksualnie, jak tylko się da. Np. w koszulkę taką, jak się na wf nosiło w podstawówce. Eyeliner delikatnie? Można zapomnieć.

Chirurgia jest zdominowana przez mężczyzn, jestem jedyną kobietą na oddziale a 'koledzy' robią zakłady jak długo jeszcze tu wytrzymam....

odmówiłbym poddania się operacji, gdyby miała mnie "kroić" baba :O jakieś europeistyki , socjologie, politologie i pedagogiki - to maksimum dla kobiety :D PS. nie ma dziedziny w której kobieta byłaby lepsza od faceta - cipki (poza trzema - urodzeniem dziecka, karmieniem go piersią i w*****aniem wszystkich dookoła :D)

wg mnie kobiety są dokładniejsze ,oczywiście chodzi o pewien typ baby,no i to by było tyle

Kobieta tylko tyłek dobrze wypina. Do reszty rzeczy trzeba mieć chromosom Y.

znałam dziewczynę, która była najlepsza na studiach matematycznych, żaden chłopak jej nie dorównywał kobiety są dobrymi programistkami na fizyce kobitki też dają radę sama mam chłopa inżyniera, dobrze nam ze sobą idę na informatykę, w nosie mam zdanie innych :) chcieć to móc

są wyjątki oczywiście,ale to bardzo analityczne umysły,i dość męskie umysły jak na kobietę,większośc kobiet to durne sukki

Aktualnie zaczynam trzeci rok studiów na politechnice i mogę powiedzieć że kobiety tam są tak faworyzowane, że ja pierdole. Wystarczy że puszczą parę uśmieszków do profesorów i już mają dodatkowe terminy popraw o których nawet nie wie reszta grupy :( Poza tym przy wykonywaniu projektów profesorowie oczekują od studentów, żeby wszystko było tak jak w biurze projektowym, studentki tymczasem mogą nie mieć zrobionych np. schematów, rysunków itp. , a i tak uzyskają zaliczenie. W dodatku są fałszywymi kurwami, które nie chcą nawet pożyczyć notatek, także wypierdalać.