Nie zaprosil na slub

Co myslicie o takiej sytuacji? Wychowywalam panieńskie dziecko siostry które porzuciła , tzn prawnie nasza mama była opiekunka ale to ja zajmowalam się nim, organizowałam atrakcje, wolny czas, finansowalam, spora część wypłaty szła na niego przez 18 lat, potem zapewnilam start, czulam jakby był moim dzieckiem. Kontakt się rozluznil , kilka razy zapraszał mnie do siebie ale nie przyszłam bo nie mogłam z powodów osobistych. W zeszlym miesiacu wzial slub. Nie zaprosil mnie z mezem. Jakbyście się poczuli ? Dlaczego tak zrobił? Myślałam że jednak uważa mnie za kogoś bliskiego a tak się pomylilam

napisz mu pismo, że ma oddać całą kasę jaka w niego władowałaś

Nie zartuj Gościu.

I najgorsze jest to ze matka go nie chciała, nie interesowała sie nim , a obce dzieci swojego faceta zaakceptowala bez niczego. Kiedy pojechalismy z malym do nich, wyganiala go i zle traktowala. Kiedyś został u nich na weekend i nawet jedzenia mu nie dali. Specjalnie nie spali całą noc,bo wiedzieli ze moze wstac po jedzenie i tak bylo. Jeszcze pasem go zlala po raczkach jak chciał coś zjeść. Serce się krajalo calej rodzinie !!! A on dzisiaj do nich przyjeżdża co weekend i udają rodzinkę...ehh..

Up

Autorko, przykro mi, masz dobre serce i naprawdę przykro mi, że tak z tobą postąpił. Wiesz to jest bliska osoba, powiedz, co czujesz i zajmij się swoim życiem, zobaczysz, że przyjdzie dzień, że siostrzeniec przejedzie się na swojej matce i będzie żałował, że cię tak potraktował.

Dziękuję. Mam nadzieję że tak będzie. Nie potrafię tego zrozumieć, tym bardziej ze wszystko doskonale pamieta,moze doszedł do wniosku ze my dla jego dzieci nie będziemy "dziadkami"? Strasznie przykre bo naprawde go pokochalam:(

zobaczysz, że przyjdzie dzień, że siostrzeniec przejedzie się na swojej matce i będzie żałował, że cię tak potraktował. xxx dokładnie! i wtedy znowu po pieniążki do ciebie przyleci

Myślę, że każdy kto został w jakiś sposób porzucony ma problem z akceptacją tego. Jeżeli jego mama- czyli ta, która dała m życie, powinna kochać bez warunkowo zostawiła go to zostaje blizna na całe życie. Gdy wasze kontakty się rozluźnił i on zapraszał Cię a Ty ani razu nie przyjechałaś, to ta pustka wróciła. To uczucie, że może zostać porzucony, odtrącony. Może bał się, że tym razem też nie przyjedziesz?\ Wiem, że na pewno dużo dla niego zrobiłaś, ale on widzi że zrobiłaś to bo powinna to zrobić Twoja siostra. Może pomyślał, że czekałaś tylko do 18 i potem dałaś już sobie spokój ( gorsze relacje, brak kontaktu). Takie sytuacje są zawsze bardzo trudne i pomóc może tylko szczera rozmowa a nie tłumaczenie się na portalach społecznościowych.

Nieźle... Nie zazdroszczę. Widzisz, jakiego bydlaka wychowałaś? Nic dziwnego, że go matka nie chciała.

Tym bardziej skoro matka go nie chciała to rodzeństwo nie miało żadnego obowiązku wychowywać i dawać SWOICH pieniędzy, mogli go oddać i po sprawie a kto wie gdzie by trafił. Powinien być wdzięczny i powinien się zrewanżować w dorosłym życiu. Nie żadnym zaproszeniem na ślub bo to oczywiste że powinien zaprosić tylko zwyczajnie powinien oddać pieniądze z nadwyzka albo zapewnić opiekę na starość. Już widzę jak to zrobi ;)

Opowieść co robiła mu matka jest skrajna! Biła pasem bo chciał jeść? ?? Prowo!