Jestem mezczyzna z rocznika 1979. Spotkalem kolege na parkingu Castoramy.

Studiowalismy razem. Na studiach kolega byl luzakiem i imprezowiczem, a ja odludkiem, pryszczatym, niesmialym. Dzis wide ze on ma zone, nie wiem ile ona ma lat, ale wyglada na styrana zyciem, do tego byla praktycznie nie w makijazu, dosc grube nogi, krotkie spdoenki, blade cialo. No i dwojka dzieci, 6-cio letnie i roczne. Poczulem sie wygrany zyciowo. Ten moj kolega jest juz podtatusdialym 36 latkiem. Nie w glowie mu juz podroze, plany, imprezy, spontany, seks ze studentkami. Ja zas jestem dynamicznym singlem, dbajacym o siebie i moge jeszce korzystac z zycia. Chodzic po klubach itp. A rodzine zaloze z kobieta ok 10 lat mlodsza, tak, ze inni beda mi zazdroscic :)

:) mam podobnie z tym że ja estem kobieta i mam meża i dziecko,na studiach byłam grubym zakompleckcionym piegusem,teraz jestem zgrabną ,piękną kobieta z burzą rudych loków,a z piegów uczyniłam swój atut. Kolezanki które na studiach mi dokuczały dzis maja mężów z piwnym brzuszkiem ,nie pracuja i musza prosić sie o drobne na waciki. Fortuna kołem sie toczy. Co dziś jest klęska -jutro szcześciem. a teraz czekaj na hejt że żadna 10 lat młodsza Cię nie zechce.

Super, to dobrze, ze i do was los sie uśmiechnął i macie teraz swoje "piec minut". To budujące, ze zła passa nie trwa wiecznie

Ja jestem odludkiem, byłem outsiderem w szkole i trwam w tym stanie po dziś dzień.

Nie w glowie mu juz podroze, plany, imprezy, spontany, seks ze studentkami. Ja zas jestem dynamicznym singlem, dbajacym o siebie i moge jeszce korzystac z zycia. Chodzic po klubach itp. xxxx Tyle że to wszystko pozostaje tylko w sferze twoich marzeń. I tam na zawsze pozostanie. Jesteś jeszcze większym przegrywem niż on. Bo on chociaż używał życia na studiach, a ty nie używałeś i nie używasz. Tylko pitolisz na kafe o ładnych studentkach, bo wiesz, że nie masz niczego, czym mógłbyś kilkanaście lat młodszą kobietę zainteresować. Dream on, loser. :D

a przepraszam ,skąd ty wiesz że on nie ma czym zainteresować młodszej kobiety? boli że ktos może mieć satysfakcję ze swojego życia po kilku latach porażek?

kiedys pryszczaty, a dzisiaj 30latek, po studiach i z wlasnym mieszkaniem. laski sie o mnie bija.

a masz kobietę albo umawiasz się z laskami?

raz na jakiś czas jakąś przelecę, nie jestem typem babiarza. 2-3 partnerki rocznie, przeważnie "jednorazówki"