Zraniłem ją

fakt, jak się komuś kopie dupę to nie można oczekiwać... chuj wie czego

zranilem sobie przez nia zycie i tez zyje :)

w jaki sposób można zranić życie? co takiego ci zrobiła? poniżyła, obraziła, wyśmiała? co?

Niby jak siebie zraniłeś? Cierpisz bo dziewczyna nie jest niższa od Ciebie i nie możesz z nią być bez myślenia o tym co na to koledzy? Normalny człowiek ma takie rzeczy w d***e, ale ty jesteś lalusiem :D Przykro nam dziecinko, że dziewczyna nie pasuje do obrazka. Zamów sobie tzw.żywą lalkę. Szkoda, że nie pomyślałeś o tym zanim ją przeleciałeś patrząć w jej maślane oczka. Wykorzystałeś naiwną pannę i robisz z siebie poszkodowanego? Dobrze wiedziałeś co robisz opowiadając jej bajki o tym, że chcesz być tylko jej. Znasz ją od dziecka więc wiesz jakie ma marzenia i co jest jej słabym punktem. Ona pewnie boi się, że nie znajdzie sobie faceta mając ponad 190. Pewnie liczyła na to, że to co mówisz jest prawdą. Wykorzystałeś ją pustaku. Gdybym była jej bratem to zbierałbyś zęby z ziemi. Miej chociaż odrobinę przyzwoitości i odwal się od niej.

https://www.youtube.com/watch?v=njCMhsnDP-w

Na szczęście ona jest mądrzejsza od Was. Zabolało ją co powiedziałem ale to była szczera prawda. Ona też nie jest święta, ciągle robi mi wyrzuty, że jestem skąpcem, nie chodzi ze mną do lokalów bo nie daję napiwków i jej za to wstyd. Dopiero teraz zrozumiała, jak to jest.

Nie porównuj. Szczerza prawda powiadasz? Wcześniej mówiłeś, że chcesz tworzyć z nią rodzinę, a teraz, że to chyba nie jest miłość. P**********y jesteś, ale jak dziewucha jest głupia to niech marnuje swoje życie. Szkoda tylko dzieci, które pewnie zrobisz bo wszyscy mają.

Chodzi się do lokali, nie dziwota, że nie chce z tobą chodzić do lokalów, buraku !!!

Dobrze ze napiwków nie dajesz jesteś oszczędny to się chwali ja też nie daje napiwków bo po co każdy swoją pensje ma.

Ojej, ale Ty przewrażliwiony jesteś. Ona wzrostu nie zmieni. Jeśli jest ładna to powinna spróbować sił jako modelka. Tam jest pełno gości większych od niej. Przy takiej pipie jak Ty można jedynie doła złapać.

Ale do dymania jest dobra, nie? Nie wierzę, że ktoś się Tobą interesował. Daruj sobie bajki o tym jaka jest wyjątkowa dla Ciebie. Nie ma chętnych dlatego przyczepiłeś się jak gówno do psiego ogona.

Mam w rodzinie dorastajaca kuzynke, wszyscy jej wmawiaja jaka to ona piekna slicznotka jest a w rzeczywistosci karakan nie z tej ziemi. Ale ona w to wierzy, ukonczyla 15 lat i teraz chyba sie zacznie, moze w koncu przejrzy na oczy i zauwazy, ze zaden chlopak nawet na nia nie spojrzy. Tu sytuacja ma sie podobnie, autor ofiarowal dziewczynie co mogl, jest z nia do bolu szczery ale to wszystko za malo, ma za nia wariowac, wmawiac jej, jakim to ona nie jest aniolem. Mowie z doswiadczenia, jestem z dziewczyna prawie 5 lat, nie jest powalajaca laska ale ma cudowny character, za to ja kocham. Racjonalnie. Bo z pieknego talerza sie nie najem.

I co mówisz jej, że jest brzydka? Ciekawe jest to, że ta szczerość działa tylko w 1 stronę. Facetom nie wytyka się wad, a przecież ma je każdy. Syndrom księżniczki macie właśnie wy bo dziewczyny was rozpieszczają. Nikt wam nie mówi, że macie klatę jak 12 letni chłopiec, małego lub krzywego fiuta, brzydką twarz, zakola itd. Chyba czas zacząć bo każdy karakan myśli, że może podbijać do pięknych dziewczyn. Twoja dziewczyna atrakcyjna nie jest, a Ty jaki jesteś?

Nie mnie osadzac, moze to zabrzmi cynicznie, ale na brak powodzenia nie narzekam. Bylem kiedys z laska ktorej mi wszyscy zazdroscili lecz ja czulem sie przy niej jak frajer, ciagle spelniac jej zachcianki, fanaberie. Poznalem obecna i puscilem laske wolno, wszyscy sie dziwili ale ja jestem z nia szczesliwy.

Gadka typowego przeciętniaka. Nie masz lustra w domu? Nie wiesz co jest uznawane za + ?:) Z powodzeniem bywa różnie. Mogą uganiać się za Tobą brzydule, a księżniczka o której piszesz może być "piękna" jak oszkaa. Zresztą nawet jeśli była ładna to trafiła Ci się jak ślepej kurze ziarno i uznała, że musisz jej "płacić" za związek. Każdy psycholog Ci powie, że pewna siebie osoba nie czuje potrzeby uświadamiania innym, że mają wady ( każdy je ma ). Moim zdaniem jesteś zakompeksiony i nie możesz pogodzić się z faktem, że piękne kobiety nie patrzą na Ciebie jak na kogoś na ich poziomie. Znalazłeś brzydszą od siebie i próbujesz dowartościować się jej kosztem.