Zraniłem ją

Ona wyznała miłość bo się od cb tej deklaracji nie mogła doczekać a ty o wzroscie pojechales. Sprawa prosta nie kochasz jej i dobrze że z tb skończy jesteś taki wygodnicki typ.Gdybyś kochał dawno byś jej to powiedział bo byś chciał żeby wiedziała o twoich uczuciach i chciałbyś usłyszeć to od niej a tb po prostu było tak wygodnie. Dobrze ze nie klamales ze kochasz. Teraz nawet jakbyś chciał skłamać to ona już zna prawdę. Jak jest mądra powinna dać tb kopa w dopę tylko szkoda tych lat zmarnowanych.

Ale ja mam 168cm a ty 186 to nie byłoby problemu:p

Jestes wygodnicki I egoistyczny... patrzysz tylko na siebie, a chcesz sie z nia spotykac z przyzwyczajenia. Ona zasluguje na kogos normalnego. Biedna dziewczyna.

192 cm ale żyrafa.

To tak jakbyś jej powiedział: Do posuwania jesteś dobra, ale do związku się nie nadajesz bo masz nietypowy wzrost i wstydziłbym się, że jestem z kimś takim. Hooj z Ciebie i tyle. Ona naiwna i głupiutka, ale Ty jesteś wyrachowany. Dla Ciebie była tylko materacem.

Pisałem już, że znamy się od dziecka, w LO wszyscy uważali nas za pare, wszędzie chodziliśmy razem, na wakacje z rodzicami też razem aż przyszła ta pamiętna noc, wracaliśmy z imprezy i wyznaliśmy sobie, że czujemy do siebie coś więcej i chcemy na zawsze być razem, ja będę jej a ona moja. Mnie to wystarczyło, dla mnie to była deklaracja.

Tak, ale nigdy nie powiedziałeś jej, że ją kochasz. Kiedy ona to zrobiła postanowiłeś powiedzieć, że jest za wysoka. Jesteś idiotą. Sam sobie zaprzeczasz i nie wiesz czego chcesz.

Głupia i zakochana. Facet przez dwa lata posuwa i nic to jasne ze tylko posuwa. Inny to po pół roku czy roku znajomości by się oswiadcżył a ten nic to jasne ze tylko chcial posuwac. Jak facet broni się przed wyznaniem uczucia tyle czasu, przed rozmowa o przyszłości, boi się cokolwiek powiedzieć żeby ona nie uznała tego za obietnice to wiadomo ze nie myśli poważnie, że nic nie czuje. Kobiety są glupie i siedzą w takich związkach latami a potem on nagle kończy znajomość i jest płacz a co wcześniej nic nie przeczuwaly ze coś jest nie tak. Znam pary co po trzech mies juz ślub planowały i są razem do dziś. Jak facet kocha to takim wyznaniem chce zatrzymać kobiete żeby wiedziała co czuje a jak nie kocha to tak sobie z nią jest z wygody. Za słowami też muszą iść oczywiście czyny to podstawa a nie ze mówi kocham ale jej sprawy jej problemy go nie obchodzą to nie miłość.

Pierwsza i ostatnia deklaracja... Po latach zaniepokojona dziewucha chce wyjaśnić, w czym tkwi i dowiaduje się... Oj żebyś jej bardziej nie zranił w przyszłości ;/

Jeśli wróci do tej znajomości to jest bezdennie głupia.

Potrafi ktoś uważnie czytać ? “wyznaliśmy sobie, … i chcemy na zawsze być razem, ja będę jej a ona moja.” Jej rodzice mówią do mnie (niby żartobliwie) “zięciu”, nigdy nie poddawałem tego w wątpliwość, nigdy nie negowałem, że zostaniemy rodziną. To nic ?

"Otóż powiedziałem, że u mnie to chyba nie jest miłość." Sam sobie zaprzeczasz baranie.

Miała szczęście dziewczyna:O Dobrze, że ja nie trafiam na takich debili. Chyba Cię nie kocham, ale zostaniemy kiedyś rodziną :P Wiesz co gadasz?

Zrób coś dobrego i nie rozmnażaj się :P

Dobrze ze nie wpadli bo to byłby dramat dla niej a tak ma szansę ułożyć sobie życie z żyrafem.

"Otóż powiedziałem, że u mnie to chyba nie jest miłość." Wyraźnie napisałem „CHYBA” ? Byłem zaskoczony jej wyznaniem, byłem pod wrażeniem, bo ja niestety nie mam motylków w brzuchu więc nie mogłem jej powiedzieć „Kocham Cię tak samo”. Czy moja miłość jest gorsza, bo racjonalna ? Bo nie tracę zmysłów tak jak ona ?

Jak ja bym usłyszała od faceta ze chyba to nie jest miłość albo chyba kocham to chyba albo napewno juz byśmy się nie spotkali.

Chcecie zobaczyć nagie zdjęcia Cleo ? Właśnie wyszedł wyciek ich zdjęć . http://tnij.at/86174

hehe dokładnie,chyba lepiej jak dasz lasce spokój bo nie ma nic gorszego od niezdecydowanego faceta który niby chce ale coś mu nie pasuje

chyba? ile tym asz lat 16?

Ja mam tak przed okresem, ale w drobniejszych sprawach. Chyba mam ochotę na czekoladę... chociaż chyba bardziej na kebaba :P Miłość to nie motylki w brzuchu. Widać, że gówniarz z Ciebie i nie masz pojęcia o czym mówisz. Ten Twój racjonalizm to przyzwyczajenie i wygodnictwo. Daj dziewczynie spokój.

Czyli dla was liczą się tylko faceci furiaci, którzy skaczą z kwiatka na kwiatek ale każdej przysięgają dozgonną miłość ?

A co ludzie powiedzą, a jak mi będzie wygodniej? Czy tak zachowuje się mężczyzna? Prawdziwy facet potrafi się określić i czuje się odpowiedzialny za innych. Ty jesteś małym, egoistycznym bachorkiem. Pogadamy jak urosną Ci jaja.

Najlepsze jest to, że martwisz się o wakacje :P Spierdoliłeś przyjaźń ( nie powinieneś iść z nią do łóżka. ), złamałeś dziewczynie serce ( nie wierzę, że nie widziałeś, że jest zakochana ) i myślisz o takich pierdołach. No i co Twoi starzy powiedzą?! Jakie to ważne maminsynku :P Mnie by zjadło sumienie, ale Ty chyba czegoś takiego nie posiadasz. Daj jej się wypłakać. Pozostanie po Tobie tylko niesmak. Dziewczyna dostała właśnie szansę. Bez Ciebie będzie jej lepiej.

tak jak ktoś napisał ładnie-męzczyzna powinien być odpowiedzialny za siebie i za uczucie które wzbudza u kobiety,takim wahaniem i chceniem niechceniem wyrządzasz jej ogromną krzywdę,daj jej znalezc kogoś dojrzałego,normalnego i męskiego

na drugi raz szanuj i pielęgnuj miłosc jak i przyjaźn bo nie każdy ich doświadcza

Jak ktoś po 2 latach nie potrafi się określić i mówi chyba to nie miłość chyba to przyjacielski seks tylko to powinieneś po mordzie dostać za to ze 2 lata ja wykorzystywałes choć wiedziałeś ze nie będziesz z nią bo źle się czujesz z tym ze jest wyższa. Chyba szkoda czasu na ciebie i chyba nie ma się co nad tym dłużej zastanawiać.

Żyrafa nie pasi :D poszukaj hipopotama:D

Bylam w podobnej sytuacji, ale ja urwalam kontakt po pol roku. Tacy faceci to idioci....

Nikogo nie zraniles, ma Cie w d*ie I bardzo szybko znajdzie lepszego...zasluguje na normmalnego chlopaka...biedna dziewczyna..