4 latek klnie jak szefc!!!

mam problem z 4 letnim synem. od kilku dni slysze skargi na jego slownictwo z przedszkola. potrafi caly dzien mowic: kupa, dupa, pierdole, kurwa. inne dzieci podlapuja to od niego i w przedszkolu zrobil sie duzy problem. dodam ze ja nie przeklinam, w domu staramy sie wyslawiac odpowiednio co nie oznacza ze syn nie mial kontaktu z wulgaryzmami np w parku czy na spacerze glownie zaslyszane od starszych dzieci. rozmowy, tlumaczenia i prozby nic nie daly a efekt byl odwrotny, przeklenstwa nasilily sie i to z usmiechem na jego twarzy. dostal szlaban na slodycze a dzis wyrzucilam jego zabawke do smietnika informujac ze za zle slowka nie ma dla niego przyjemnosci. plakal, odczul strate, co nie ukrywam mnie cieszy bo to prawidlowa reakcja na kare. jednak to wszystko dziala na krotko. pomalu trace cierpliwosc bo syn w domu jest w miare ogarniety, nie klnie, slucha sie ale w przedszkolu jest coraz gorzej. obawiam sie ze moze zostac uzuniety (to prywatna placowka i maja prawo do tego). znacie jakies skuteczne metody na przeklinanie? tylko prosze nie piszcie o ignorowaniu, bo o ile ja czy pani z przedszkola mozemy to zignorowac to inne dzieci powtarzaja i ucza sie przeklenstw.

"Szefc'', ''prozby', ''uzunięty''....

sądząc po twoim "polskim" śmiało twierdzę, że dzieciak się osłuchał w domu z tym rynsztokowym językiem :O

Ych.... Byki takie aż zęby bolą.... Z przeklinania z reguły dzieci wyrastają, ale Twoje błędy ortograficzne są chyba nie do naprawienia

Droga Mamo ! Powinna Pani przede wszystkim porozmawiać z wychowawczynią synka i obrać tę samą zasadę postępowania wobec dziecka. Jest kilka opcji, przez które Pani dziecko może używać takich słów. Po pierwsze to fakt, że mogło usłyszeć od dorosłych. Jeżeli nie u Państwa w domu, to np. u dziadków. Proszę informować wszystkich dorosłych, z którymi zostawia Pani dziecko o problemie i poprosić ich o zwracanie uwagi na swoje słownictwo. Jeżeli synek nie przeklina w domu, a tylko w przedszkolu to być może robi to aby zwrócić na siebie uwagę wśród rówieśników. Powinna Pani trzymać się reguły, że za złe słownictwo syn jest karany. Jeżeli dziecko przeklina przebywając w grupie dzieci trzeba odizolować dziecko – niech Pani wyśle go do np. toalety tłumacząc że wśród osób nie wolno się tak wypowiadać a w toalecie może. Kiedy skończy będzie mógł wrócić. Sądzę, że powinna Pani też zwrócić uwagę na media. Skontrolować jakie bajki syn ogląda czy w jakie gra gry. Watro też zastanowić się jakie firmy przy dziecku Pani bądź mąż ogląda. Dziecko nawet bawiąc się zabawką dostrzeże brzydkie słowa. Pozdrawiam