Mam chłopaka ale chyba zakochałam się w innym.

Jestem w związku prawie 3 lata. Mój chłopak nigdy jakoś nie okazywał mi miłości jakbym tego chciała. Jeżdżąc do niego poznałam pewnego chłopaka bardzo wporządku zaczął mi słodzik i wgl. Nawet szybko zdobył mój numer. Zaprosiłem co po dłuższej znajomości że się we mnie kocha.Dość dużo rozmawiamy o sobie wiemy. Jest mi trudno bo nie potrafię zostawić mojego chłopaka ale wiem że zachowuje się jakby był wolny. Ma tyle dziewczyn na portalu społecznościowym co żaden normalny będąc w związku. Pisze z innymi a czasem się spotyka i ja o tym wiem. Próbowałam blagalam żeby tego nie robił ale be skutku ciągle się dowiaduje że z jakąś pisał. A ten właśnie kolega jest dla mnie mega czuły zawsze ma dla Mnie mały prezent który wręcza mi przy chłopaku bo to nasz znajomy. Wyznał mi że chce ze mną być ba kocha mnie. Chcę odciągnąć mnie od chłopaka bo zna go już tyle lat i wie jaki jest. Nie ukrywam że chciałabym z nim spróbować ale nie mam odwagi zerwać z chłopakiem za bardzo jestem z nim związana. Chłopak do mnie nie przyjeżdża ja jeżdżę do niego sama się musze martwić o to czy będę miała kasę na bilet. Ten nasz wspólny kolega zawsze ma dla mnie czas i zapewnił mnie że nie musiałabym wykładać swoich pieniędzy. Poradzccie co ja mam zrobić

Sorry za błędy

skoro Twoj chłopak spotyka się z innymi to jestem pewna że nie kocha...bo niby po co mu tyle koleżaneczek a skoro nie słucha że Ci to przeszkadza, że Cię to boli...to nad czym Ty się zastanawiasz? ja bym rzuciła go i jakbym faktycznie czuła coś do tego poznanego chłopaka to bym z nim spróbowała...ale nie odrazu po rozstaniu z obecnym..daj sobie czas, spotykajciee się i samo wyjdzie...na obecnego tracisz czas dlatego że moim zdaniem jak tylko trafi na taką która mu się spodoba bardziej niż Ty to z nią będzie