Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sierpniowe mamy cd. 2016

Polecane posty

Aga moze nurofen forte daj. U mojej takie długie niespanie to norma i to gdzies tak od 3 tyg lub dluzej tak ma Powinni wyprodukować jakies smoczki ba gumke:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Muusia owijalam dziecko ciasno od ppczatku, najpierw pieluszka potem kupiłam specjalny otulacz. W szpitalu na początku to działało, teraz juz nie. Moze mu cos dolega bo jak były te dobre dni to było zupełnie inne dziecko i nie było tych problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Dziewczyny o której kapiecie wieczorem dzieci? Bo pamietam ze pisalyscie ze ostatnie jedzenie koło 23.. To co kąpiel chwila przed? Bo ja do tej pory kapalam po 19. O 20 mały szedł spać i tak maksymalnie do 1 spał. Wczoraj kapalam dopiero po 21, jadł 21:30 no i przespał tez 5 godzin czyli do 3:30. Tyle ze od 1 pierwszej juz kwilił i tak do niego zaglądałam ale w sumie gdyby tak było to byłabym zadowolona. Jedno karmienie w nocy, jedno przed moim pójściem spać no i rano. Zdarzały sie aż 3 karmienia w nocy jak chodziliśmy spać o 20 i budził sie co 3 godzinki wiec takie rozwiazanie jak dzis wyglada całkiem niezle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa mamusia
Hej dziewczynki!:) Moja się wczoraj wreszcie wyciszyła i znowu wrócił wszystko do jako takiej normy, czyli jedzenie i spanie po max 1h po skończeniu jedzenia:) Zastanawia mnie tylko u niej nocne spanie bo śpi od karmienia o 23:00 do 5:00-6:00 i drze się niemożliwie rano o jedzenie, ale od połowy je już na śpiocha i potem idzie dalej spać na 3-4h. Zastanawiam się jak to zrobić żeby spała choć troszkę dłużej. Jakie macie wieczorne rytuały dziewczyny? Bo ostatnio rozmawiałam z koleżanką i ona mówi, że swojego malucha kąpała o 19:00, dawała butelkę i kładła do spania, a potem o 23:00 wyciągała ją delikanie z łóżeczka, dawała butle i bez odbijania żeby się dziecko nie obudziło kładła spać i zastanawiam się czy też tak robicie? Bo ja karmię o 23:00 ze względu na to, żeby mała przespała przynajmniej te 5h, a boję się, że jakbym przesunęła to karmienie na np. 20:00 to potem mała i tak wybudzi się przy karmieniu o 23:00 i będzie problem żeby zasnęła. muusia - chyba trochę przesada z tym spaniem mojej małej bo to Twoja mała najfajniej śpi, ja to bym marzyła żeby moja przesypiała jednym ciągiem 8-9h, a moja jakoś nie umie dłużej jak 5,5-6h. Ale z tego co pamiętam to daaawno temu pisałaś chyba, ze Twój synek spał już w wieku 2 m-cy po 8h, dobrze kojarzę? Po prostu u was to rodzinne:p pozazdrościć takich dzieci. A próbowałaś karmić już Twoją malutką później żeby przespała całą nockę? Monia - moja ważyła 2600, teraz waży 5100, nie wiem ile ma cm, niby jak się urodziła miała 50cm, ale wg mnie miała 45:) Teraz musiałabym ją zmierzyć, ale ma dużo na plusie bo jak oglądałam wczoraj fotki to jak leżała na rożku to była na połowę jego długości, a teraz brakuje jej chyba z 10cm żeby była na cały rożek:O Chwilami jak na nią patrzę to ciężko mi uwierzyć, że to to samo dziecko co z początkiem sierpnia:O W niedziele było 10 tygodni:) Od wczoraj ubieram jej rozmiar 56 i wcale nie jest za duży, a jak się urodziła to mieściła się w 44, w 50 się "topiła":) więc musiała faktycznie sporo urosnąć. Moja mama nie widziała jej tydzień i jak ostatnio przyszła i ją zobaczyła to aż krzyknęła "Jezu! Jaka buła!":D:D:D Dziewczyny czy wasze dzieci wydają przez sen z siebie taki dźwięk jakby hmmm głośna czkawka? Nie wiem jak to określić, ale moja jak śpi, to zdarza się np.3 razy w krótkich odstępach czasu, że tak bardzo głośno wydaje z siebie taki dźwięk jakby czkanie czy coś podobnego, nie wiem co to:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierpniowa moja przechwalilam bo w nocy dzis co 4 h sie budzik i teraz od 7 nie jadla i spi i chyba ja obudze albo na śpiocha dam bo pewnie glodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa mamusia
ale mnie wkurza ta kafe, że trzeba tyle czekać na pojawienie się posta:O dziewczyny a wy spać w nocy nie możecie, ze o 3 czy 4 na forum siedzicie?:p muusia z tymi smoczkami na gumkę to dobre, bo kilka dni temu mówiłam to samo mojemu mężowi:p monia - jak Twój maluch śpi 5h po wieczornym karmieniu to przecież super! Wcale się wiele nie różni od mojej:) Nie masz na co narzekać:) Jak teraz sobie przypomnę, że jeszcze kilka tygodni temu jak karmiłam piersią to mieliśmy karmienie o 23:00, 1:30, 4:00, 6:30 i każde karmienie trwało minimum godzinę:O więc nie było fajnie obudzić się o 1:30 i karmić do 2:30 żeby zasnąć o 3:00 i wstawać o 4:00:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Sierpniowa spać bym chętnie pospala ale wstaje do małego, nakarmię go, przewinę a potem sama siadam zeby mu laktstorem sciągnąć mleko na kolejne jedzenie i wtedy zajrzę na telefonie na Kafe. Jak śpi 5 godzin to jestem przeszczęśliwa i bardzo go za to chwale :) czasem mu sie udaje od 20 do 1. niestety ma tylko jeden tako długo odcinek, potem budzi sie juz co dwie albo trzy godzinki ale i tak jestem zadowolona :) pytałam kiedyś czy Wasze dzieci tak sie rzucają w nocy bo moj tak robi i marudzi przy tym ze co chwile do niego zaglądam albo daje smoka. Przeważnie ma tak w drugiej połowie nocki ze jest taki niespokojny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
wychodzi na to ze najwieksza maruda tu ze mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
muusia zmierzylam dzisiaj malego sama po tym co napisalas. wyszlo mi 3cm mniej czyli 60cm. po przyjsciu ze szpitala tez go mierzylam bo chcialam zobaczyc czy dobrze to zrobili. wychodzi na to ze maly urosl 8cm, tez mi sie wydaje ze sporo ale nie chce byc inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łucja1988
Czytam i czytam i z podziwu dziewczyny nie moge wyjsc! Moja Gabrysia spi po kapaniu i po karmieniu cycem hmmm 30min do 1h. Potem zasypia na 2h wybudza siie dostaje butle na noc i spi ok3h no czasenlm 4h. I tak nad ranem co 2h sie budzi zeby troche pocycac i spi dalej .... w ciagu dnia ma dobry sen ok2h w wozku na spacerze w domku spi po godzince ale na rekch ....albo czujac mnie obok..... nie narzekam bo wiem ze dzieci tak poproostu maja ale pozazdroscic wam moge tych godzin wolnosci, podczas gdy wasze pociechy spia! Z synem nie mialam takich przebojow spal jadl spal jadl, cora ma dluzsze chwiile aktywnosci czasem siegajace do 3h, zyje nadzieja ze to sie nieedlugo zmieni. Pozdrawiam serdecznie ps. Gabi nosi niektore rzeczy juz 68 i waży 5600 :-) przy porodzie sierpnia 4100.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialo byc przy porodzie 8 sierpnia wazyla4100 ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Łucja fajnie ze sie odezwałas :) moj dzisiaj grzeczny, śpi razem z mężem teraz :) ja jutro nareszcie idę do fryzjera, kupiłam tez sobie witaminy, mam plan zainwestować w jakiś dobry krem i przynieść z komórki hula hop. Czas w końcu wziasc sie za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Agnieszka
Synio dziś jadł i spał i tak w kółko. Robiłam dziś dwa podejścia do drzemki ale z obu nic nie wyszło. Od matury nie piłam parzonej kawy a dziś mam już dwie za sobą. W niedziele mam imprezę urodzinową bratanków męża, dobra okazja by wyprostować włosy czego po porodzie jeszcze nie robiłam i zrobić pełen makijaż. Zostało mi sporo wiszącej skóry na brzuchu i fajnie się ubrać będzie ciężko. Pisałyście że wasze dzieciaczki zjadają nawet 150 ml. mój jak zje więcej niż 100ml to resztę ulewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam.nerwa bojuz raz date chrztu zmienialam i teraz znowu okazuje sie ze kandydatka na chrzestna wtedy pracuje:/ jeszcze jej nie prosilismy ale podobno musi byc w pracy i juz:/ A mój m ze mogłam do niej jechac i jej o tym powiedziec ale ja chciałam w 4ke do nich jechac. On myśli ze to takie latwe z dwojka dzieci . No wkur mnie ten mój mąż znowu siedzi tam i tylko rzadzi co robic! Auto zarejestrować . Przegląd zrobic. Teraz jeszcze ubezpieczenie sie kończy! Sam jest taki roztrzepaniec! Zgubił klucze od piwnicy! Umowę kupna sprzedaży zle powypelnial! Tragedia . Ale dla jestem na niego! Sory ze tak nie na temat ale nie mam do kogo ponarzekac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To aga super miałaś ze tak spal:) Moja spala dzis Malo ale to wina moja bo troche ja meczylam bo bylam z nią w mojej pracy. Potem mamę jeszcze na zakupy wiizkam to ja i syna do siostry zawozilam Ale mimo to jakos nie plakala i nie marudzila dużo. Mam badzieje ze wszystko z nia ok i nie bierze ja jakiś wirus. Syn tez nawet szybko na noc usnal chociaż mial prawie 2h drzemki w dzien. Dawalam malej bjesc o 19 i chyba nastawie budzik na karmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
U mnie tradycyjnie nocne ściąganie mleka. Mały bardzo marudy, kwili cały czas odkąd go położyłam ale to przeze mnie, zjadłam wczoraj bagietkę z ziołami, było tam tez troche czosnku i chyba mu zaszkodziła :( muusia a narzekaj ile wlezie! Masz prawo, ja i tak Cię podziwiam ze ogarniasz, dwójka dzieci, dom i mąż daleko. Ja to bym małego bała sie chociażby sama wykapać. Pomaga Ci czasem mama albo teściowa? Musisz mieć jakaś chwile wytchnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa mamusia
Fajnie się dzisiaj wyspałam bo mąż przejął karmienie o 23:00 i 5:00 rano, a ja poszłam spać po 23:00 i wstałam o 8:00:P Wstaję, w domu cisza jak makiem zasiał, zastanawiam się o co chodzi, okazało się, że mała od 5:00 jak zwykle przy karmieniu padła i śpi, mąż zaliczył już poranny godzinny spacer z psem i zamknął się w łazience żeby nie hałasować i sprzątał łazienkę:) Potem zrobił mi omleta na śniadanie, nakarmił o 9:00 małą, poczekał aż zaśnie żebym miała spokój i pojechał myć samochód. Ja zaraz zabieram się za odkurzanie bo kurze już mąż zrobił. Obiad też mnie dziś ominie. Mierzyłam moją małą i wg moich pomiarów miała 45cm po urodzeniu, a raczej 2 tygodnie po jak już wróciła do domu, a teraz ma 57cm, więc wydaje mi się, że jest bardzo możliwe Monika, że Twój urósł 8cm w 6tygodni, bo moja 12cm w 10 tygodni. Ważyć będziemy się jak zwykle we wtorek, ciekawa jestem ile będzie miała. Aha, Monia bo chciałam Ci jeszcze napisać taki sposób jak mały płacze żeby go położyć na pleckach, chwycić od dołu nóżki i tak nimi potrząsać, nie wiem jak to wytłumaczyć:P Ja moją kładę, podkładam jej rękę pod kolana że ma nóżki wyżej i zgięte i tak je rytmicznie podnoszę w górę i mała od razu się uspokaja. Zauważyłam też, że jak nieraz ma problemy z zaśnięciem to jak podłożę jej kocyk pod nóżki, że ma je wyżej to od razu zasypia. Spróbuj, może na Twojego synka to podziała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
strasznie dziwne..karmie piersia a chyba dostalam okres, myslalam ze to niemozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muusia
Monia a czemu boisz sie sama kąpać? Jak syn się urodził to tez tak sama zostawalam i nawet mój m wyleciał dzien przed naszym wyjściem ze szpitala. Pare dni to tesciowa byla przy kapaniu ale raz sie spozniala i sama wykapalam i juz tak bylo potem. Pomaga tesciowa prWie codziennie na troche przyjdzie. Teraz u rodzicow jestem. Chetnie bym sie wyspala tak jak sierpniowa. Moja dzis z 6-7 h na dworze byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierpniowa to potrząsanie nóżkami na uspokojenie stosowala rehabilitantka u syna.. Lucja to ty jako jedna z nielicznych tylko kp Może outa tez ale nie pisze nic i lili moze tez. Nieprzytomna jestem bo dawalam malej mleko z nicy co 4 h stalo. Byli tam z 20ml. Po prostu dla butelke zlapalam. Mam nadz ze nic jej nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Muusia pewnie gdybym musiała to bym wykąpała ale mały czasem sie mocno kręci wiec bałabym sie go trzymać. Jakos męska ręka sobie lepiej u nas radzi :) ogólnie mały lubi kąpiele i chociaż podczas nich nie płacze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
Monika my tez kapiemy razem z mężem a jak on pracuje popołudniu to przez cztery dni musze sobie jakos radzić. I najczęściej jest tak ze kapę sama ale co drugi dzień. Nalewam wtedy bardzo malo wody do wanienki. U mnie jest gorzej bo mam sztywny i bolacy lewy nadgarstek wiec jest mi bardzo ciężko ale jakos daje rade. U nas bez istotnych zmian . Maly je śpi i placze;) a hak nie placze to guga śmiejac sie przy tym, sierpniowa pisala kiedys o tej niby czkawce podczas spania- u nas jest cos takiego ale to jest śmiech przez sen. Mały zaczyna juz podnosić nogi do góry, jeszcze chwila i chwyci je rączkami i będzie sie bawil. Mam zamiar wlaczyc mu jedna porcje 150 mleka i chyba będzie to w nocy by przespal do późnego rana. Sierpniowa twoja śpi od 23do 5tej i ty sie jeszcze zastanawiasz jak to przedłużyć?! Niemożliwa jesteś!:) Tez kiedys pomyślałam o gumce na smoczku ale jakos poczułam niesmak jak sobie przypomniałam ze w moim miescie pewna rodzina doprowadzila do śmierci swoje dziecko poprzez różne zaniebania i mówili tez ze wiązali dziecku smoczek pieluchą jak płakało!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
Jesli chodzi i podnoszenie nóżek to tez to stosowałam w czasach kiedy małego bolał brzuch. Bardzo mu to pomagało. Uspokajal sie wtedy bardzo szybko. Doszlo do tego ze podkladalam mu zwinięty koc pod nogi i tak spał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
hej dziewczyny, ale mialam piekna niedziele, maly przez wiekszosc czasu byl grzeczny no i co najwazniejsze udalo mu sie miec jedna drzemke w ciagu dnia. Pierwszy raz od porodu wyszlam z mezem na dluzej z domu. Maly spal i dal nam spokojnie posiedziec w kawiarni i zjesc ciasto. W sobote zaliczylam tez fryzjera i male zakupy i od razu humor lepszy. Nawet nie wiecie jak bardzo tego potrzebowalam. Wieczorem malego cos dopadlo (wczoraj tez) i bardzo krzyczal. Zastanawiam się czy to nie kolki bo caly dzien byl spokony, pogodny no i wyspany a tutaj taki krzyk bez powodu. Trwalo to okolo godziny z malymi przerwami. Cale szczescie nabralam sily przez weekend wiec podeszlam do tego na spokojnie i poprostu nosilam, masowalam maluszka az sie uspokoil. Z tym unoszeniem nozek to nie wiem dokladnie jak to robicie, mam poozyc reke pod nogi i trzasc nia gora dol? ja jak malego boli brzuch to mu nozki zginam i przyciskam do brzuszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
Dziewczyny które karmią mm, podajecie dzieciom herbatki? Jak tak to jakie i ile? U mnie narazie cały czas w większości moje mleko ale niestety zaczynam go mieć mniej i coraz dłużej zajmuje mi ściągnięcie mleka. Dodatkowo nie wiem czym to jest spowodowane ale zmieniło swoją konsystencje, takie bardziej wodniste sie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZSowa
Ja nie podaje bo maly nie lubi koperkowej i czasem podam mu samą wode. Ale to jak widzę ze do karmienia jest dużo czasu a maly sie drze ze niby glodny jest. A lekarz mówi by nie podawac wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×