Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

oszukuje ludzi co do mojego wieku

Polecane posty

Gość gość

udaję, że jestem 6 lat młodsza, robię to ze wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no rozumiem , tylko czy myslisz ze oni w to wierzą? Da sie tak? Bo cos mi sie nie widzi do konca, wiek widac po twarzy zeby nie wiem jak to ukrywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie baby to kłamczuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahaha :( ludzi nie obchodzi twoj wiek!:(( oszukujesz sama siebie :((( a wogole kogo ty obchodzisz !?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie nikogo nie obchodzę, z resztą tak mi zawsze mówił ojciec, nie jesteś pierwsza. Wszyscy mi wierzą, bo wyglądam bardzo młodo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy ja mówię, że jest najważniejszy, po prostu płaczę nad swoich zachowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
watpie zeby tobie wierzyli po prostu udaja ..o tak dla swietego spokoju!:(( Ludzie potrafia byc naprawde wstretni ,podli!!! klamliwi!! i wierzysz ludzikom w ich klamstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapamietaj! "Klamstwo ma krotkie nogi" zycze powodzenia w dalszym oszukiwaniu samej siebie-pa milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wierzą, poszłam na studia dzienne w późniejszym wieku i nikt nie wie, że jestem starsza, właściwie mam na myśli tylko ludzi, którzy ze mną studiują, bo na co dzień mówię bez ogródek ile mam lat. Z resztą nigdy nie znałaś osób, które wyglądają bardzo młodo jak na swój wiek? Nie wszyscy to kłamczuchy, a nawet jeśli ktoś mnie oszukuje, to o ile nie jest bliską mi osoba, nie bardzo mnie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żałosna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowcie co chcecie, ale zdarzaja sie ludzie ktorzy wygladaja na mlodszych. I wcale ani mi sie to podoba, ani mnie cieszy czy napawa dumą. Jestem już na polmetku miedzy 30stka a 40stka, a ludzie daja mi miedzy 23-max 26 lat. I wcale nie chodze ubrana w trampki i bluzy, tylko zawsze zakiet, eleganckie spodnie lub spodnica, buty obcas, lekki obcas, wlosy podpiete ala kok zeby dosac sobie powagi, jeszcze wkladam na nos okulary zerowki. To potrafie uslyszec teksty typu "taka mloda dziewczyna a stylizuje sie na babe 35 letnią, po co to robisz drogie dziecko?". Nosz ku/r/wa mac, to samo jak dowiaduja sie ze mam syna 14letniego to najpierw zapowietrzenie, potem pytanie "chyba 14miesiecznego masz a nie 14letniego?!". A po chwili, oburzenie i tekst "to co ty mialas 13 lat jak go urodzilas?!". Ostatnio lekarz (endokrynolog bo problemy z tarczyca w ciazy mam), nie zajrzal dobrze w system i po moich przedstawionych obawach co do tarczycy w ciazy, rzucil tekst "spokojnie, u tak mlodych dziewczyn w ciazy to nie jest az takie duze zagrozenie", mnie szczeka opadla,bo nie wiedzialam ze kobieta 35letnia w ciazy to mloda dziewczyna. Jeszcze twierdzaco zapytal "to pierwsza ciaza, prawda?", a ja na to ze to druga ciaza, pierwsza byla w latach 2001/2002. Widzialam jak jemu szczena opadla i zaczal grzebac w komputerze, juz nagla zmiana frontu, ze jednak takie wyniki w tym wieku przy ciazy to ryzyko i trzeba to i tamto. Ja mam juz czasem tego dosc, i w efekcie mam na odwrot, lubie chwalic sie swoim wiekiem, wiekiem pierwszego dziecka, bo na litosc boską nie lubie gdy ktos mnie traktuje jak mlodziez co ma "siu bździu" w glowie, w doopie byla i goowno widziala. Wrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 37 i 16 letniego syna ,nie ukrywam swojego wieku ani sie nim nie chwalę , tak samo jak u Ciebie gdy ktos słyszy że mam 16 latka to patrzy krzywo i potrafi powiedzieć wow szybko zaczęłaś :/ W mojej opini wyglądam na 30 ,ludzie dają 26-30 ,ale mnie to nie przeszkadza ,nawet mi pochlebia :) Nie maluje sie i nie malowałam się nigdy,mam raczej tłustą cerę dzięki czemu nie ma zmarszczek,prowadzę swoją firmę więc ubieram się jak mi wygodnie ,również w trampki. Podobnie jak Ty studia kończyłam pózniej bo mgr robiłam trzy lata temu. Trzeba sie cieszyć że młodo wyglądamy ,głowa do góry ,rozpuść ten okropny koczek i ciesz sie życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie ostatnio na rozmowie kwalifikacyjnej kobieta powiedziała, że "taka młoda dziewczyna i idzie za ciosem, jeszcze nie skończyła studiów i pracy szuka", w ogóle nie zauważyła, że ja te studia parę lat później zaczęłam niż normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 18.18. To jeszcze ja z 18.08. Nie wiem czemu autorka wstydzi sie wieku,woli udawac mlodsza, tak jakby chciala byc dalej taką dziewczynką niz kobietą, jakby podswiadomie bala sie doroslosci. Natomiast ja zawsze bylam swiadoma swojego wieku, mentalnosc mialam zawsze starszej osoby niz bylam, bo do tego mnie zycie zmusilo, trzeba bylo szybko dorosnac, usamodzielnic sie i w wieku nastoletnim nauczyc sie opieki nad leżącą obloznie chorą osobą po wylewie. Dlatego nigdy nie czulam sie za mloda na dziecko, bo zajmowanie sie malym dzieckiem to pryszcz w porownaniu do opieki nad doroslyn unieruchomionym czlowiekiem. Dlayego gdy slyszalam teksty "dzieci maja dzieci", "puscila sie w podstawowce to teraz ma bachora", "co ty dziecko wiesz o zyciu"- de facto od osoby ktora ma 40 lat i mowi to do mnie 35latki to czasem juz rece opadają. No wszystko jednak ma swoje granice. Zazdroszcze ci troche tego ze olewasz to, jestes ponad to, ja niby teraz troche w koncowce ciazy odpuscilam, nie nosze koczka, nie robie makijazu i wskakuje w dresy dla ciezarnych, ale takie durne podejscie ludzi choc niby smieszy to bywa juz meczace na dluzsza mete, bo ile lat jeszcze, przeciez ja to slysze juz od 14 lat odkad mam pierwsze dziecko :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, pisalam tu ze ja mam odwrotnie, wole aby brano mnie za czlowieka w moim wieku bo mnie wkurza, ze dają te 12-13 lat mniej. Co powoduje ten wstyd u ciebie? Wolisz zeby ludzie traktowali cie jak mlodziez niz doroslą kobietę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babe 35 letnią, xxx Padlam. 35 osoba to dziewczyna no ale polska prowincja juz by cie do trumny kladla. I nie ty nie wygladasz na 23 lata tylko wlasnie na 35 bo tak sie w tym wieku wyglada. A ze garkotlukom sie wydaje ze jest inaczej to juz inna sprawa. Moze zyja w srodowisku gdzie 35tka jest na bezrobociu i po 6 porodach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się nie wstydzę wieku, jak szłam na studia to sobie ubzdurałam, że ludzie będą na mnie źle patrzeć, że w takim wieku i na studia dzienne poszła, więc bardziej tego się wstydziłam niż samego wieku, nikt nie zauważył, że jestem starsza, a ja sama też tego nie sprostowałam i przyjęło się, że jestem w ich wieku, teraz głupio mi to odkręcić. Ja na takie głupie teksty nie zwracałabym uwagi, jeśli mi to nie szkodzi, gorzej jeśli dzieje się tak przy poszukiwaniu pracy, nie fajnie jak ludzie nie traktują cię poważnie. Poza tym ja nie mam męża ani dzieci, nie zachowuję się jak gówniara, ale też nie jakoś strasznie poważnie, nie czuję dużej różnicy mentalnej między mną a ludźmi ze studiów, ale nie wiem czy to powód do dumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zachowuję się tak jak mam na to ochotę, wiem, że koleżanki w moim wieku są dojrzalsze ode mnie, ale w końcu nie każdy musi dojrzewać w tym samym tempie, ja dopiero teraz zaczynam czuć potrzebę związku, założenia rodziny, wcześniej o tym nie myślałam, nie miałam takiej potrzeby a mam 28 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 18.41. No masz racje :). Ale uwierz, mnie wcale takie teksty nie cieszą. Pracuje z kobietami 35-50 i jedna taka Basia 60 lat. Uwierz ze te kolezanki 35-45 i wcale nie jakies maciory, zadbane kobiety wziely mnie wlasnie na poczatku za dziewczyne 23-25 lat, przeciez nie chodzilam z karteczka "mam 35 lat". I dopiero przy luznych rozmowach na obiedzie, przy kawce na stolowce wychodzilo, ze mam syna nastolatka, ze mam tyle lat, ze np jak pracowalam w 2002 roku to cos tam, to padaly im szczeki i teksty typu "jak moglas pracoeac w 2002 roku, toz ty jeszcze w gimnazjum bylas", nosz kuźwa w moim systemie nauczania nawet nie bylo gimnazjum tylko 8 klas podst. Nie wiem, mam takie geny, delikatne rysy twarzy, na sile nie bede sie postarzac, i tak wystarczy ze ubieram sie skromnie acz elegancko, robie koka i nie swiergam jak mlodziutka dziewczyna. Ale wygladu nie zmienie na " starsze". Wlasnie gfyby mi to mowily takie rozlazłe maciory, ale ja to slysze od kobiet mlodych i zadbanych, i tak od wielu lat nie tylko w tej nowej pracy, w poprzednich zawsze tak bylo, od znajomych znajomych, od sasiadow itd. Jak mialam 25 to dawali mi nawet 16-17, i tak to sie przesuwa, ze stanelo na 23-26, pomimo ze juz 35 na karku i mlodzieza dla mnie jest moj syn i jego rowiesnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co autorko, bo dzis nie tak latwo ocenic czyis wiek. Czasem ciezko odroznic 16stke od 30stki, a czasem 35tke od 50tki. Kobiety tak roznie wygladaja, ze nie sposob zgadnac wieku. Ale ja na twoim miejscu nie ukrywalabym wieku, co z tego ze dzienne? Jak sie emeryt uprze na dzienne to tez pojdzie. To twoja sprawa ze masz takie mozliwosci ze mozesz sobie pozwolic na studia dzienne. Najwazniejsze ze jakos dogadujesz sie z ludzmi duzo mlodszymi, bo u mnie bylaby troche za duza ta przepasc, no ale ja juz sie tu wypowiadalam, ducha mam starszego niz cialo, a wyglad jeszcze mlodszy niz cialo. Ja mam 35 lat i dla mnie ludzie 19/20 lat to bardziej jak starsi koledzy czy bracia cioteczni mojego syna, mam siostrzencow w tym wieku i bardziej mam matczyne spojrzenie na tak mlodych ludzi. Choc polubilysmy sie z kobieta z pracy 23 letnią, ale oba też już mężata i w tym samym czasie co ja starała się o dzidziusia, więc tematy były bardziej wspólne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówcie sobie co chcecie, ale wiek na prawdę widać, z daleka można powiedzieć, że ktoś jest młodszy ale z bliska, wystarczy spojrzeć na kąciki oczu, autorka to chyba chce się dowartościować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tego problemy z ojcem, widzę tu problem emocjonalny, autorka nie może sobie znaleźć faceta i wmawia sobie, że później dojrzewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz się, bo jeszcze trochę i to się diametralnie zmieni. Z czasem jeszcze nikt nie wygrał. Nie kumam tego użalania nad sztucznym problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby moja żonka wyglądała młodziej to bym był w niebie, tylko pozazdrościć wam dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.29. Nie zgodze sie, chodzi ci zapewne o kurze lapki czy bardziej pogniecioną skore wokol oczu, ust? No ja tego nie mam, a i kobiety u mni w pracy nie ogladaly mnie z daleka zeby zamiadt 35 lat dawac mi 26. I jeszcze jedno, nie mam takiej malo jedrnej skory czy kurzych lapek bo po prostu nie mam a nie dlatego ze botoks ladowalam. Co do autorki i nazywania problemu z wiekiem sztucznym problemem, no ja nigdy nie ukrywalam wieku i w zyciu nie przyszloby mi do glowy udawac mlodszą, i tak jak pisalam bardziej mnie wkurza odwrotna sytuacja ze biorą mnie ciagle za mlodszą. Czy sztuczny problem? Na kafe jest masa ludzi z roznymi problemami, mnie moze wydawac sie sztucznym problemem, ze ktos nie jest asertywny wobec natarczywej tesciowej, a komus kwestia wieku, a jeszcze innej osobie bedzie przeszkadzac, ze dziecko mowi mu po imieniu zamiast ciocia, a dla ciebie to bedzie sztuczny problem. Nie to ladne co ladne tylko co sie komu podoba, i nie to problemem co problemem tylko co komu przeszkadza :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×