Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wrażenie ,,rozrywania" tkanek w klatce piersiowej przy nerwicy

Polecane posty

Gość gość

czy to jest normalne przy nerwicy że jak się zdenerwuje mocno to mam uczucie jakby mi rozrywalo tkanki w klatce piersiowej? to nie boli tylko tak lekko czuje takie ,,drżenie" czy charczenie jakby dosłownie jakby mi ,,targało nerwy" że tak powiem..i wtedy boję się że mnie coś zakłuje z tego napięcia w sercu taki lęk przed sciskiem w sercu że poczuje i że się przewróce mimo że nie czuje tego to automatycznie mam taki lęk ze tak będzie.. czy takie coś poza tym że mnie męczy może jakoś mi zaszkodzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na poczatek chlej malo potem pal ziolko raz na jakis czas .i zapijaj browcem, i duzo sie ruszaj na swiezym powietrzu. zdrowo i naturalnie, tylko zadnej nikotyny fajki odstaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akimke --- ja nie pale, 4 lata już nie pale, nie pije też 4 lata :) wychodzę na świeże powietrze staram się dużo przebywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbadaj sie dokladnie ?? Badania i rozmowa z lekarzem nie zaszkodzi Tylko znajdz normalnego lekarza Mnie leczyli 10 lat na serce a okazalo sie ze mam ciezka postac padaczki i nerwice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam właśnie nerwice tylko zastanawiam się czy to odczucie co czuje to jest od nerwicy tylko i nic mi się od tego nie stanie czy przez te nieleczone nerwy coś sobie zniszczyłam i organizmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,to normalne przy nerwicy dzieja sie rozne rzeczy,bierzesz jakies leki na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czy mi nie pęknie serce przy takim napięciu? bo ja wtedy strasznie się tego boję i starczy że podczas takiego napięcia mnie tylko zakłuje w sercu to masakra panika odrazu większa bo takich większych bóli to nie mam raczej takie na zasadzie że boję się że będą to już je czuje..wiesz o co chodzi..niby mam kupione leki ale boję się zażywać boję się zacząć brać że te początki będą ciężkie do przetrwania to tak zwlekam ciągle odkładam..a meczą mnie te ataki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie peknie Ci serce spokojnie rozumiem Cie Musisz umiec sie uspokoic Jesli zlapie Cie atak paniki to skup uwage na innej czynnosci nie mysl ze "cos sie stanie z Toba" tylko spokojnie oddychaj i zajmji sie w tej chwili czymkolwiek innym byle odwrocic uwage od natretnych mysli Znam te odczucia,tez mam nerwice ale ja biore leki atakow paniki nie mam prawie wcale ,a jesli mnie zlapie to mnie pomaga chodzenie .... hi hi ... chodze wte i spowrotem i to mnie uspokaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja wcześniej właśnie też tak miałam że latanie po całym domu wymachisąnie rękami i wgl mnie rozladowywalo podczas tego ataku teraz właśnie od kiedy mi się to przerzuciło na klatkę piersiową to tylko lezenie mi pomaga i melisa trochę ale już coraz słabiej na mnie działa coś tam niby rozluźnia ale nie wiele dlatego lezenie że jak to napięcie zbierze się w klatkę to mam wrażenie jakby ktoś od środka mnie w niej ściskał i aż boję się chodzić normalnie bez trzymania się za serce wtedy i wyprostowana bo jest taki podświadomy lęk że jak zacznę normalnie oddychać i dam temu napięciu spokojnie przejść mi przez ciało to że mnie scisnie w sercu i się przewróce..masakra jakas nieraz aż ciężko mi zrobić sobie wtedy melise bo robię się strasznie niecierpliwa z tego lęku..gdy muszę czekać na wodę aż się ugotuje to aż nieraz klne żeby się gotowala szybciej bo mam wrażenie że mi ziemia z pod nóg ucieka i niewiadomo co się stanie zaraz :D że zaslabne itp mimo iz gdzieś tam wiem że tyle razy już to miałam i nic takiego nigdy nie miało miejsca ale zawsze te myśli że tym razem pewnie tak będzie heh :) chciałabym brać leki ale strasznie boję się zacząć ich brać, tej pierwszej tabletki i tych skutków ubocznych w pierwszych tygodniach brania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do Spowiedzi sw. generalnej i na Msze sw. z modlitwa o uzdrowienie. Modl sie do J/ezusa. On uwalnia ze wszystkiego. Zobacz na youtub kanal Doty Boga. Tam jest mnostwo swiadectw uzdrowien i uwolnien rowniez z nerwic, ktore moga byc nękaniem złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×