nie rozumiem kompleksów facetów z małymi penisami, sam mam takiego i jest dobrze

Mam 14cm, uprawiałem seks dopiero z 3 kobietami ale każda była zadowolona a dwie stwierdziły że jestem świetnym kochankiem i takiego wcześniej nie miały. Penis nie ma żadnego znaczenia kobietę trzeba pieścić całym sobą, skupić się na niej dać jej się rozgrzać, Wy tego nie czujecie? Przecież to widać jak kobiecie powoli przyspiesza oddech, ja zaczynam od pocałunków, dotykam czule ją po całym ciele, szepnę coś do ucha, bawię się jej włosami i schodzę coraz niżej i słyszę jej bicie serca jak jej wali, ona sama decyduje kiedy mam w nią wejść ale znowu zaczynamy od delikatności, jak jest gotowa i chce można mocniej. Czekamy na jej orgazm, staramy się, kobiety ciało jest całe erogenne nie tak jak u nas czubek penisa. I pamiętajcie najpierw orgazmy kobiety a pozniej nasz, początki miałem tragiczne szybki wytrysk po 10 minutach wracam z kibla a dziewczyna leży i płacze. Dla kobiet to jest ogrom emocji my tego nie pojmujemy.

Jakiś Ty fajny :)

bo oglądaja pornosy i myśla ze mechaniczne walenie to dobry seks dla kobiety a to takie proste.

14cm to prawie średni więc nie p*****l farmazonów mam 11 cm i w dodatku cienkiego mogę robić dokładnie to samo co ty ale kobieta czuje go słabiej i jest luźniej i trzeba robić krótkie ruchy bo wypadnie co jest samo w sobie śmieszne. a inni mają jeszcze mniejsze np 9 cm i co wtedy też nie ma znaczenia

Bo te prawczki nie wiedzą nic o życiu. Jak ktoś fapie kilka godzin do pornola zamiast gdzieś wyjść i pogadać z kumplem z dużym doświadczeniem i dowiedzieć się jak to jest z tymi kobietami to sobie narobi niepotrzebnych kompleksów. Do nauki najpierw, a nie od razu do seksu!

11 czy 9 tez jest ok a to czy wypada to zalezy od pozycji, sa takie ze ci nie wypadnie ale autor pisze o seksie a ty myslisz ze seks to samo wkladanie penisa dlatego masz problem :D

sratata nic nie wypada przy 11 cm no chyba że ma wiadro to się zgpdzę ale jak ma małą cipke to jest idealny.

11 cm to tylko klasyczna i na jezdzca ale nuda

do gość dziś 11:25 po pierwsze nie wiesz o czym myślę bo nigdy nie miałeś małego fiuta seks to nie jest samo wkładanie ale bez wkładania to nie jest prawdziwy seks tego wszystkie można się nauczyć to żaden problem ale kobieta też chce go dobrze czuć w sobie chyba niewiele kobiet dochodzi od samego całowania i dotykania włosów a np w takiej pozycji na pieska to nie wiele jest miejsca na jakieś pieszczoty a kobiety wybierają tą pozycję właśnie ze względu na głębszą penetrację powtarzasz jakieś farmazony z gazet i pocieszenia dla krótkofiutowców mam nadzieję że zaraz napisze tutaj jakaś nomalana dziewczyna jak jest naprawdę

Nigdy nie byłam z mężczyzną który ma krótkiego i chudego penisa, mój mąż był moim pierwszym i ma sporego wiec różne pozycję preferujemy, ja uwielbiam jak mnie bierze od tyłu i to nie tylko w łóżku bo czuję go głęboko w sobie a krótki penis to raczej by tam nie sięgnął albo może koniuszkiem i ostra jazda raczej odpada.

gość dziś to jest właśnie naga prawda o małych penisach, dziękuję za ten post

ja uwielbiam małe penisy tylko z takimi mam orgazmy i nie mam efektu rozrywania jak przy dużych członkach.

efekt rozrywania :D

gość dziś "ja uwielbiam małe penisy tylko z takimi mam orgazmy i nie mam efektu rozrywania jak przy dużych członkach." kolejny wyświechtany tekst w stylu nie lubię lata bo w lato jest 40 stopni i nie da się oddychać, otóż w lato może być 25 stopni. To że kobity nie chcą być rozrywane nie znaczy że lubią mikropenisy tak samo jak to że kobiety które nie lubią żylastych koksów nie znaczy że lubią skórę i kości. to znajdź sobie faceta bez fiutka albo impotenta on na pewno ciebie nie rozerwie

gość dziś efekt rozrywania smiech.gif jest jeszcze efekt wypełnienia (idealny penis) i efekt pustego wiadra (cienki penis)

Z małym penisem jest świetny seks

małe penisy mają przewagę nad większymi bo uaktywniają wszystkie dostępne orgazmy z punktów u,a,c,g

pravikzewsi jakis chloptas z kompleksami mysli ze jak jedna woli duze to kazda tak ma :) bądź facetem z zachowania i charakteru a zapewniam cie ze wiekszosc kobiet nawet nie dostrzeze tego jakie masz przyrodzenie :) ale najprościej sobie dać wmowic mam małego i obrazic sie na cały świat...

Hoduj dalej swoje kompleksy to skonczysz jako stary kawalaler z chorobą psychiczną.

Ja tam preferuje szybkie numerki. Z całym szacunkiem ale taki facet jak ty to by mnie zanudził w łóżku. NUDA NUDA NUDA :/

Piszesz, że jest świetnie...tylko ciekawe dla kogo? nie wypowiem się w imieniu wszystkich kobiet, ale ja jednak wolę duże. Miałam doświadczenie z małym i było co najmniej śmiesznie, nie mówiąc o słabych doznaniach. Swoją drogą facet miał prawie 2 metry i ze 120kg wagi ;-)

gość dziś xxx Dokładnie, koleżanka ma rację. Miałam partnera który miał 17 cm i możliwe były wszystkie pozycje świata, bajka. Natomiast teraz mam chłopaka 10 cm i unikam jak mogę seksu z nim bo jest co najmniej słabo.

wiec po co się męczysz z maluchem

wiec po co się męczysz z maluchem Tez jestem ciekaw.

Jestem z nim, ponieważ jest cudownym facetem. Jest dobrym człowiekiem. Poza tym nie samym seksem człowiek żyje.

" pravikzewsi jakis chloptas z kompleksami mysli ze jak jedna woli duze to kazda tak ma usmiech.gif bądź facetem z zachowania i charakteru a zapewniam cie ze wiekszosc kobiet nawet nie dostrzeze tego jakie masz przyrodzenie usmiech.gif ale najprościej sobie dać wmowic mam małego i obrazic sie na cały świat..." Jedne wolą duże a drugie małe to nie ma takiego znaczenia tu ci mogę przyznać rację. Ale wiem też że żadna nie będzie wolała chude miniaturki 11cm od np. 14 cm i normalnej grubości. I proszę nie wmawiaj mi że 5cm czy 15 cm nie ma żadnej różnicy. A najgorsze jest że jak taki facet stara się w życiu coś osiągnąć to zaraz mu wyciągają że leczy swoje kompleksy. Już jestem dawno z tym pogodzony że nie będę wyśmienitym kochankiem a niektóre panny skreślą mnie za sam rozmiar. A jest całkiem sporo facetów którzy mają mniej niż 10cm i co im też powiecie że to tylko kompleksy.

tu jedna napisala ze tylko szybki seks bo inaczej nuda,no i wlasnie to taki typ kobiety niezakochanej,potrzebuje tylko ostrego rypania,dodatkowo czujniki na ciele ma wylaczone,tylko c**a działa jej,a inna jest chodzącą emocją i całym ciałem odbiera a samo posuwanie to będzie za mało,kazda ma inaczej ,a autor jest suuper

a z dośwadczenia powiem ze jak nie czuję za dużo to mężczyzny to drażni mnie dotykanie całego ciała i chcę tylko samego penisa w sobie ,a jak zakochana zafascynowana to się wtedy rozpływam gdy dotyka i ciągle mi mało ,i sama czysta kopulacja to o wiele za mało

Gość 13:44 To czemu ją obrażasz i sugerujesz że nie jest zakochana. Zakochani też mogą lubić proste rypanie.

Czy ktoś może ma wątpliwości że cienki penis to nie jest żaden atut i daje słabsze doznania.