ROZRYWAJĄCY SERCE BÓL JEST NIE DO WYTRZYMANIA

boze gdy pomyśle że ona juz nigdy nie będzie moja gdy pomysle ze to on bedzie mogl patrzec w jej przepiekne przepelnione milością oczy to on bedzie mogl obserwowac jej cudowny magiczny usmiech ze to on bedzie mogł ją dotykać przytulać całować pieścić spędzać z nią czas i iść wpólnie przez życie to moje serce krwawi rozrywa je nieopisany dotąd ból, cierpienie jest ogromne:(:o Jak sobie z tym poradzic? gdzie odnalezc sens tego wszystkiego? czy nie lepiej odejsc z tego swiata nie narazajac sie juz na kolejne sercowe porazki? Ile jest w stanie zniesc czlowiek, do czego to prowadzi i po co to wszystko gdy i tak wiem że ona już nigdy nie będzie moja... :o:(

Babo lecz się

zdychaj

kucharzyna

Należy czekać, tylko czas pomaga.

znam ten ból:o

to jest takie uczucie jakby ona umarła, straciłem ją na zawsze i nie odwołalnie:( ehh

czas nie leczy ran tylko przyzwyczaja do bolu

Tak właśnie pomaga. Nie napisałem, że leczy. Nie znam lekarstwa.

Miałem to samo z czasem zapomnisz tylko musisz zerwac kontakt całkowicie.

no ale wlasnie z jednej strony nie potrafie a z drugiej po prostu sie nie da :/

By zapomnieć, często brakuje lat. Chyba, że dla kogoś, to było takie pleple.

ciekawe czy takie kobiety maja jakies wyrzuty sumienia jakies wspolczucie zal smutek cokolwiek dlatego drugiego ktorego olaly czy splywa to po nich jak po kaczce?

w d***e to maja co czuje ten drugi

Jak cos czuly ale wola tego drugiego to pewnie maja a jak byl zawsze obojetny i nawet go nie lubily to spływa.

Wracaj do roboty księżniczka tyy robolu fizyczny:D

ty jemu nie wypominaj bo sam gorzej jęczales jak cie oszkaa olała menelu :D

tylko zapomnieć

Nie ta to inna są lepsze dupy. Jeszcze będziesz dziękował że tak się stało.

no nie wiem bo to juz ktorys kolejny raz zostalem tak wystawiony i olany na rzecz innego wole juz byc sam

Kto kogo wybrał, trollu???