Do tych atrakcyjniejszych

to moje powyższe miało byc do 12:52 a 12:53 masz rację, lasia robi kupę jakby ona jedna była piękna i wystarczy że ktoś będzie się tu z niej śmiał to ona od razu pomyśli że to pewnie dlatego że jest brzydki ten ktoś kto sie z niej smieje :D logika idiotki...

Pisze tu, bo jestem mama i na codzien siedze na tym właśnie dziale. Jak widzisz, nie wszystkie topiki tu są o kupkach i pieluchach. Poza tym na innych działach są małolaci, prawniczki itp. Wiec opinie takich ludzi mnie nie interesują. Chciałabym wyglądać ładnie i zarazem nie zwracać aż tak na siebie uwagi. Wy brzydkie ni bardzo wiecie o co chodzi, co macie za problem ominąć temat i iść na ten o kupach i trzydniówce? A żebyś wiedziała, ze wiekszosc matek to grube, zaniedbane matki polki, które prócz macierzyństwa nie maja innych zajęć. Zapomniały także o mężach, którzy chcieliby być dumni idąc z wami pod ręke. I ich łazienka wyposażona jest w mydło, szampon i pastę do zębów.

autorko, wiem że są wakacje, a ty nie masz nic do roboty, ale mamusia powinna chyba ci przestać internecik opłacać. Masz problemy gimbazjum. Dorośnij. I wciąż czekamy na klarowne wyjaśnienie, co twój problemiś ma wspólnego z ciążą i macierzyństwem :) No, dawaj! Bo ja cię chyba idealnie rozgryzłam...tylko łatwiej ci sobie wmówić że pewnie jestem brzydka, niż przyznać sama przed sobą że imponuje ci to, że masz powodzenie :D

"Chciałabym wyglądać ładnie i zarazem nie zwracać aż tak na siebie uwagi. Wy brzydkie ni bardzo wiecie o co chodzi, co macie za problem ominąć temat i iść na ten o kupach i trzydniówce?" babo czy ty nie rozumiesz tego, bo piszę ci już trzeci raz, że ja ANI NADWAGI ani przeciętnej twarzy nie mam, ogólnie jestem uważana za atrakcyjną osobę DLATEGO weszłam na Twój topik, ale po przeczytaniu uznałam że jest idiotyczny? masz schizofrenię? Tłumaczę ci, że z brzydotą to nie mam nic wspolnego stety lub niestety dla ciebie. Ale twoje problemy mnie zwyczajnie bawią. Mi tam nie przeszkadza jak sie ktos na mnie gapi a baby patrzące spod byka tylko utwierdzają mnie w przekonaniu że gul im skacze bo mi zazdroszczą. Lubię to. A ty masz z tym problem? Idź się rozpędź i głową w ścianę walnij, może coś przeskoczy. I wiem ze ci trudno w to uwierzyc ale naprawde z brzydotą albo nawet przeciętniactwem nie mam absolutnie nic wspolnego moja droga.

hahaha może trąbią na Ciebie bo jesteś jak k/u/r/e/w/k/a? :D jestem w grupie na fb z 20 dziewczynami po ciąży, uwierz ze zadna nie ma nadwagi a mają nie tylko jedno dziecko, są piękne ale pewnie kazda jest gruba, smierdzaca, facet sie jej brzydzi i wstydzi aby TY taka piękna. Idę stąd bo aż żałosny ten temat :D

i nie ma to jak kurzy mózg, który uwaza ze jak ktos sie z nim nie zgadza to znaczy ze mu czegos zazdrosci... jezu wmawiaj sobie to żałosna Miss Universe, ja na twoim tle jestem pewna że żadnych kompleksów bym nie miała, co nie zmienia faktu że dla mnie twoje problemy są w d...py. Piszesz że niektóre uzywają tylko mydła i szmaponu i się roztyły. To mam pomysł, zacznij je nasladowac, nie czesz sie, nie maluj, jestem pewna że twoje problemy miną jak ręką odjal, znasz sposoby na niepodobanie sie facetom to je zastosuj, tępa strzałko

13:07 :D dokłądnie, ja też stąd idę, bo tłumaczę lasi jak krowie na rowie a ona dalej w kółko powtarza że pewnie tylko brzydka osoba ma prawo mieć odmienne zdanie niż ona. Jak tak ujada na zaniedbane to niech zacznie je naśladować, a bedzie miec spokoj z zaczepiającymi ją ludźmi. Ale pewnie nie ma na to jaj. to typ który nic nie zmieni a bedzie narzekał że nic sie nie zmienia. W dodatku musi mieć jakieś schorzenie psychiczne że jej powodzenie przeszkadza. mnie tam nie przeszkadza. Ahoj autoreczko, kolejna osoba z mózgiem mówi pa pa twojemu choremu temacikowi. dziewczyny nie komentujcie tego, łykamy to jak pelikany a lasia sie nudzi i wymyśla. ma z głową nie w porządku coś. Pzoa tym, prowo 0/10 :D

Największą bekę miałam z wpisu tej rudej :D Zafarbowała łeb na czerwono, dobrze wiedząc, że jest to kolor który najbardziej zwraca uwagę na jego "właścicielkę". Wszystkie lasie które się na rudo farbują CHCĄ zwracać na siebie uwagę, nie ma sensu udawać że jest inaczej :D Do tego konotacje z seksualnym bujnym temperamentem też są jej znane A DZIWI SIĘ, że faceci ją biorą za kogo ją biorą. Brawa dla tej pani, mózg orzecha jak się patrzy. To tak jakby ktoś przywdział wór po ziemniakach i się dziwił że ludzie go za dziada biorą. Boże jakie niektóre piczony są tępe...

Poza tym myślę, ze to zwykła kokieteria :) One w środku w duchu (one w ogóle mają ducha? :D czy tylko rudy łeb i cyce?) wiedzą, że to jak i co na siebie zakładają, jak się farbują, jak maluję - ma wywołać konkretny efekt czyli zwracać uwagę. I wcale w głębi serca nie dziwią się że zwracają uwagę. Tylko tutaj idiotkę jedna z drugą udaje, bo je to kręci ;) Ja stąd złażę bo sam debil na tym topiku siedzi. Czyta nasze teksty i się upaja, że mu prowo wyszło :D

Nie wiedziałem ze jest aż tyle głupich Bab. Każda narzeka że się gałka na jej spódniczki, nogi i figurę. To załóż takie ubranie gdzie tego nie widać. Natomiast jak chcesz pokazywać swoje atuty to chyba komuś chcesz to pokazywać. Gadanie ze chce ładnie wyglądać sama dla siebie obraża inteligencję. Jak jesteś naprawdę sama gdzie nikt Cię nie widzieć to zazwyczaj C hodzicie w dresach np domu.

Chciałabym mieć taki problem jak ty, na mnie się gapią bo mam krzywe nogi muszę słychać głupich komentaży jak ja wyglądam i tracąnie innych osób zobacz jakie na nogi. Często się z mojego wyglądu wyśmiewano nawet prosto w oczy zato w niemcach czułam się atrakcyjnie

jeden gość na fejsbuku cię szukał też mi rzeczy! phiii jak tylko poza granicę kraju wyjadę, szuka mnie cały świat na fb, którego nie mam ;)

Jak to dobrze że jestem małym nieatrakcyjnym karakanem metr 57 i wyglądam jak dziecko :D do tego noszę trampki, jeansy i flanelowe koszule :)

nie wsadzajcie wszystkich do tego samego worka. Nie jestem osoba ktora pisala ten poprzedni post o rudej. Ja pofarbowałam włosy na czerwono, bo zawsze podobał mi sie ten kolor a sama miałam taki mysi brzydki. Nie dla uwagi. Po prostu zawsze mi sie podobał taki wisniowy. A Wy od razu, ze d****a

przecież można tym sterować jak masz ochotę uwodzić to się stroisz jak nie to wkładasz dres a w starości i tak będziesz żałować że za mało korzystałaś ze swojej urody dziwne że często się słyszy że piękne kobiety odstraszają mężczyzn

Autorko, nie prawda ze wszystkie atrakcyjne sie z toba zgodza. Ja jestem atrakcyjna i trabia za mna, usmiechaja sie, powiedza cos milego (jeszcze z slowami typu: ale du/pa sie nie spotkalam ), ogladaja sie na ulicy i... ja jestem bardzo zadowolona z tego. Naprawde mi jest milo jak obcy chlopak czy mezczyzna w taki sposob zaznaczy ze mu sie podobam. Przyznam ze to moze lechta moje ego, ale na pewno sprawia ze dzien jest radosniejszy. Atrakcyjnym kobieta jest trudniej w zyciu jesli sa glupie. Jesli masz troche wiecej inteligencji niz ameba to bedziesz sie cieszyla ze jestes atrakcyjna, bo atrakcyjnym osoba predzej ktos pomoze, przepusci, potraktuje lepiej, (niestety taka prawda) wiec tylko powinnas sie cieszyc. Ale jesli u ciebie to jest tylko chamski podryw i nic wiecej to oznaczac moze ze nie jestes atrakcyjna tylko wulgarnie wygladasz. Zreszta nie jestes az tak bardzo atrakcyjna skoro w trampkach i dresie bylabys paszczurem. Przyciagasz ubiorem a nie uroda.

Sposób w jaki jesteś podrywana świadczy o tym, że najprawdopodobniej jesteś brana nie tyle za atrakcyjną kobietę, ale łatwą...

Nie smuć sie autorko. Za kilka lat sie zestarzejesz tak jak ja i wtedy już nikt nie będzie cię nękał. Mężczyźni będą patrzeć przez ciebie jak przez szybe. Jak kogoś poznasz to będzie mógł docenić twój intelekt i wnętrze. Obecny czas stanie się wtedy niczym odległy sen którego coraz ciężej będzie ci choćby w myślach odtworzyć :) Nawet zdjęcia staną się czymś co będziesz mogła z daleka podziwiać ale nie będziesz już mogła nigdy tego poczuć, bo to już nie będzie należeć do ciebie. Czas pędzi bardzo szybko. To stanie się lada chwila także przygotuj się na zbliżające się szczęście. Acha i przejdzie koło ciebie młodsza panna i będzie nawijać jak ty

Jesetem DOSC ŁADNA I ZARAZEM NIESMIALA. Owszem dostrzegem spojrzenia. Niewybredne komentarze budowlancow (patrz jaka dupa), nachalne spojrzenia PESZA MNIE ALE SKORO NIE SKŁANIAJĄ KU TEMU ABYM PRZEBRAŁA SIE W DRESY I ZACIĄGNĘŁA KAPTUR GLEBOKO NA OCZY (wtedy nikt mnie nie zaczepia) to ZNACZY ZE MOZNA Z TYM ZYC I W ZASADZIE NIE STANOWI TO PROBLEMU...OSZPECIC SIE ŁATWO. Naprawde to zaden problem (jesli masz problem ze spojrzeniami, ktore niekiedy mile lechca prónosc a innym razem budza niesmak to...wystap w swoim najgorszym wydaniu

Spoko. Zestarzejesz się. Urodzisz dziecko. Przestaną sie patrzeć. Moze nie jestem 10 na 10, ale zawsze miałam powodzenie i jak bylam wymalowana w obcasach to widziałam wzrok facetów na sobie. Teraz mam 30 lat. Praktycznie wszędzie chodzę z wózkiem. Umalowana. Dobrze ubrana, ale nie widzę nikogo poza zazdrosnymi babami by ktos się na mnie patrzył. Widocznie od tego mam już tylko męża:) lepsze to niż nic. Więc sie pogodziłam z tym

Pocieszę cię autorko. Po 30 będziesz już niewidzialna dla polaków. No chyba, że wyemigrujesz. Nie wierzysz? To wklejam link do dość ciekawego artykułu dotyczącego (polskich) singielek po 30. Komentarze głównie mężczyzn. Można poczytać co sądzą o kobietach po 30. Więc ciesz się bo czas szybko mija, a ty nie robisz się młodsza. http://www.wykop.pl/link/3281519/singielka-po-30-kim-ty-jestes-ze-do-mnie-startujesz-frajerze/

16:01 Takie artykuły czytają polmozgi wybacz. Poza tym tam jest mowa o singielkach mających 30 lat i więcej. Poza tym nie każda kobieta na swój wiek wygląda a też żadna z nas nie ma na czole wytatuowanej daty urodzenia więc pierdaczysz bzdury jak mało który

Artykuł jest dobry, a komentarze to wypowiedzi mężczyzn na temat kobiet 30 + gdzie jasno się wyrażają, że wolą młodsze i ładniejsze. ''Facet mający nawet 35 lat może sobie przebierać w dwudziestkachpiątkach jak w sklepie. Dziewczyny nie mające kiełbie we łbie, szukające normalnej stabilizacji, są na wyciągnięcie dłoni.A jak ma finezję i dużo wigoru, to bez problemu złowi sobie dwudziestkę.'' Czasu nie zatrzymasz i ty będziesz mieć zmarchy, a także obwiśnie to i tamto. W końcu będziesz miała te 30, 40 i 50 lat więc skończą się twoje męki na ulicy, a mężczyźni będą oglądać się za młodszymi.

Na temat singielek się wypowiadają kobieto a nie na temat mezatek i matek :o faceci jak widza atrakcyjna matke to są pełni podziwu, ze ma męża dzieci a nie jest zapuszczona. Ale to dotyczy mężczyzn inteligentnych i mających klase a nie bandy orangutanow pokroju wypowiadających się pod tym beznadziejnym z resztą artykułem.

A żebyś wiedziała, ze wiekszosc matek to grube, zaniedbane matki polki, które prócz macierzyństwa nie maja innych zajęć. Zapomniały także o mężach, którzy chcieliby być dumni idąc z wami pod ręke. I ich łazienka wyposażona jest w mydło, szampon i pastę do zębów. x Zapewne w twojej rodzinie :P Każdy sądzi według siebie :D

No, dobra: zamykam to PROWO. Dwie strony i wystarczy. I tak sporo, bo niedopracowane i prowokatorka niezbyt inteligentna.

do tych wszystkich mądrych, które mówia, ze jak urodze dziecko tez sie postarzeje, a i figura nie bedzie juz taka: dzieci nienawidze i nie bede ich miala, jestem po jednej aborcji i powtórze to milion razy jak bedzie potrzeba ;) takze wybaczcie, nie zostane mamusia z rozciagnieta pochwa, od której ucieka maz, bo ma wiadro zamiast krocza, gada o kupkach i kaszkach. :* :*nie każda z nas widzi sie w roli macicy :)

gość dziś do tych wszystkich mądrych, które mówia, ze jak urodze dziecko tez sie postarzeje, a i figura nie bedzie juz taka: dzieci nienawidze i nie bede ich miala, jestem po jednej aborcji i powtórze to milion razy jak bedzie potrzeba oczko.gif takze wybaczcie, nie zostane mamusia z rozciagnieta pochwa, od której ucieka maz, bo ma wiadro zamiast krocza, gada o kupkach i kaszkach. :* :*nie każda z nas widzi sie w roli macicy XXX OMG co za głupota... A od kiedy na pierwszy rzut oka widać co masz między nogami? No chyba, że chodzisz w miniówkach bez bielizny:P W sumie to możliwe, bo by wyjaśniało wieśniackie podrywy. Starzejemy się nie z powodu dzieci, ale z powodu upływu lat. Nie wiem co trzeba mieć w głowie, żeby sądzić, że to dzieci nas postarzają:P

czemu piszecie, ze po ciazy traci sie atrakcyjnosc? ja rodzilam i to naturalnie i jestem atrakcyjna, dodatkowo JESTEM PO 30-tce, wiec to nie ma znaczenia. Owszem jak sie w ciazy ktos zapusci to potem trudno wrocic do formy, ale raczej atrakcyjna kobieta po urodzeniu dziecka wcale nie przestanie byc atrakcyjna. Co do krocza to tez nie rozumiem. ja tam wcale nie czuje sie rozklekotana. No ale moze jak mnie lekarz zszywal to zrobil mi plastyke pochwy? kto to wie, ja bylam wykonczona porodem wiec robil tam co chcial :) :) :D

ps. wiadomo również jacy mężczyźni "trąbią, krzyczą i zaczepiają"... . Wierz mi, nie zazdroszczę takiego "powodzenia". Od razu kojarzy mi się koleś w dresie i kobieta-plastik :). W jakim środowisku ty żyjesz? :D ps.2. jestem atrakcyjna, ale nie muszę tego pisać. Wielokrotnie zdarzało się, że jakiś mężczyzna do mnie podszedł i zapytał KULTURALNIE, czy może poszłabym z nim na kawę. Na prostackie zaczepki najlepszy jest ignor, ale nawet wstydziłabym się o tym pisać :P