Czy waga dziecka ma wpływa na trudność porodu?

Moja przyjaciółka miała bardzo długi, bardzo bolesny i ciężki poród. Dostała kilka kroplówek z oksytocyną i poród był makabrycznie bolesny, nie miała praktycznie przerw między skurczami, a dziecko ważyło niespełna 3 kg. Do dzisiaj ma potworną traumę, a minęło 6 lat. Moja siostra natomiast rodziła 2 m-ce temu, dziecko duże bo 4.5 kg, była nacięta, ale sam poród trwał godzinę i nie wspomina tego jako potwornego bólu. Pytam ponieważ termin mam na jutro, a dziecko już ma lekko ponad 4 kg. Powyżej 4.500 wykonają cesarkę, ale do tej wagi będę musiała próbować rodzić sn. Podałam przyjaciółkę i siostrę jako przykłady, bo nie raz słyszałam, że duża waga dziecka nie ma wpływu na bolesność, długość i trudność porodu, ale chciałam Was zapytać o zdanie:-)

sama nie wiem, wydaje mi się że wszystko zależ jak postępuje sama akcja ja rodziłam dwa razy, dwa razy dzieci nie większe niż 3 kg jeden poród 12 godzin oksytocyny, w sumie rodziłam 20 godzin, myślałam że zemdleję pod koniec, dziecko ważyło 3100 drugi poród dziecko 2900 parę godzin akcji porodowej - może z 5 od zera skurczy i 10 minut parcia i dziecko było na świecie... mam koleżanki które mimo mocnej budowy ciała mają wąskie biodra i mimo że dziecko nie ważyło dużo -do 3500 to nie mogły urodzić, męczyły się strasznie aż cc zrobili