Otyłość kobiety i jej rodziny świadczy o niskim statusie

Ameryki nie odkryłam, ale czasem mam wrażenie, że niektóre kobiety traktują swoją tuszę, zwłaszcza po ciąży/ciążach jako coś naturalnego. Tymczasem nie oszukujmy się, im wyższy status społeczny, materialny danej rodziny, tym bardziej dbają oni o to co jedzą i o to, żeby spędzać czas aktywnie. Zgadzacie się?

Niestety ale tak. Oczywiście nie jest to reguła, ale wtedy zazwyczaj w grę wchodzi nie dieta, a jakieś inne czynniki, np. choroba. Ale to wyjątki potwierdzające tą regułę - np. moja siostra, która odżywia się zdrowo, ma dzieci "chude jak patyki", szczupłego męża, a sama jest może nie otyła, ale nie szczupła.

Oczywiscie, swietnie w USA to widac. Tam wysokoprzetworzone jedzenie z duza iloscia pustych kalorii w stylu syropu glukozowo-fruktozowego jest tansze. U nas przeciez tez coraz wiecej tego

Rodzina Grycan, tyle w temacie.

Nie masz racji. Otyłość lub jej brak świadczy nie o statusie materialnym ale wyłącznie intelektualnym. Jak ktoś ma dobry pomyślunek i wysoką świadomość swojego zdrowia to nie musi się toczyć jak kula mimo tego, że nie stoi na szczycie piramidy zarobków i ja znam takich ludzi ona kierowniczka w sklepie sportowym on pracownik techniczny w markecie, ona średnie wykształcenie on zawodowe mają dwoje dzieci, śmigają na nartach, pływają, dzieci są w miejskim klubie badmintona, jedzą bardzo zdrowo, mają swój ogród i sad. No wiadomo, że nie jest to dieta Anny Lewandowskiej z najlepszymi frykasami bio i eko ale na tyle ile mogą to na prawdę się starają i są super zgrabni wszyscy. Znam też ludzi bardzo bogatych typowych nowobogackich, którzy we łbie mają siano, buractwo z nich bije i wylewają się z własnych ram więc reguły nie ma.

Ja znam jedną zależność. Otyła matka ma otyłe dzieci. Jak przychówek jeszcze malutki to jest jeszcze ok, ale już tak po 6 urodzinach widać, że dzieciak do końca życia będzie grubym człowiekiem. Możliwe, że trochę schudnie ale całe życie będzie musiał uważać na to co je.

20.35 tak, a potem wszystko się tłumaczy genami...

U nas ja i syn jesteśmy szczupli a maz z nadwagą. I dobrze nam się powodzi. ale maz nie odpuści dnia bez ciastka, czekolady czy innego badziewu. nie piję i nie pali więc przynajmniej tak sobie jak to on tłumaczy-dogadza. ja tego nie pojmuję, ale teściowa też z nadwagą więc może coś jest w tym ze grubą matką i grube dziecko....

Co za głupoty. Ja mam nadwagę ponad 20 kg od pół roku stosuje dietę i więcej ruchu . Nie mogę wielu ćwiczeń ze względu na stan zdrowia . Schudłam 6 kg to mało w pół roku ale jak lekarz powiedział ze każdy organizm jest inny i inna osoba mogłaby schudnąć 20 kg w tym czasie i przy takiej diecie . A dzieci mam szczupłe i mąż też szczupły .

A aaa moja mama też szczupła . Wiec metabolizm odgrywa duża rolę.

6 kg w pół roku to jest tragicznie mało, tak swoją drogą. Coś ta twoja dieta nie teges......... Otyła matka ma otyłe dziecko, chyba, że to nie ona dba o karmienie dzieci. Otyła matka karmi dzieci tym samym co sama zjada, ma nawyki żywieniowe takie jakie ma i zaszczepia je dzieciom.

Szkoda że nie ocenia sie ludzi po tym jak sie zachowują, czy mają bogaty zasób słów, wysoką kulture osobista, a tu nadwaga i już NISKI STATUS SPOŁECZNY.. żałosne

20 kg to jest nadwaga, nie otyłość. Jak mawiała moja dietetyczka 20 kg to rok zapomnienia gastronomicznego :)

Ja waze 58 majac 163 i nawet mając tyle wagi zostałam nazwana grubasem. Ludzie są okropni, wytykaja innym niedoskonałości.

Jestem otyła, mam hiperinsulinizm (po ciąży mi się ujawnił). Mąż normalny, syn chudzielec. To jest choroba, że cholernie trudno zachować dobrą sylwetkę (z kilku powodów). Nie oceniajcie tak szybko. Mam dopiero 30 lat i 80kg przy 158cm Uważam na to, co jem, ale w ciągu roku przytyłam 12kg z choroby.

Oceniają ludzie głupi, a przyglupimi nie warto sie przejmować

no na 163 powinnas wazyc ok 53 kg, bo jestes malym karakanem i przy 58kg to juz zle wyglada

Wole być małym karakanem niż wielkim debilem.

Brawo!!!!!!!

ja znam mnóstwo przypadkow gdzie mama jest otyla a dzieci szczuplutkie, tak wiec nie ma reguly. jakim trzeba być głupim żeby cos takiego w ogóle napisac i tak oceniac ludzi. a ten temat swiadczy o nieskiej inteligencji autorki. aaa nie, nie jestem otyla, wazy 51 kg

Tu autorka. Nie chciałam nikogo urazić. Po prostu takie są moje obserwacje. Nie widziałam nigdy kobiety na wysokim stanowisku, która byłaby otyła (nie mówię o lekkiej nadwadze, bo zwłaszcza w pewnym wieku, coś może się trochę wymknąć spod kontroli). Kobiety zamożne, pozostające w domu z dziećmi, też najcześciej dbają o siebie na tyle, że nie są otyłe. Zwróćcie uwagę, że chodzi mi przede wszystkim o otyłość, a nie o konkurs "kto jest najchudszy w mieście".

nie widziałaś kobiety na dobrym stanowisku ze zbyt dużą wagą??? :D Dorota Welman Grycanki Magda Gesler Walewska-ta śpiewaczka Ewa Bem Joanna Liszowska Katarzyna Skrzynecka była narzeczona Tomasza Kamela Katarzyna Niezgoda I wiele innym już mniej znanych pań na intratnych posadach o figurze odbiegajacej od ideału... także uutoreczko wiele jest grubszych kobiet na dobrych stanowiskach.

22.20 Podałaś kilka wyjątków, głównie z show biznesu. Nie do końca to miałam na myśli. Liszowska nie jest otyła.

Mam insulinooporność i problemy z tarczycą, 72kg 165cm. Jestem osobą inteligentną i zamożna. Uważam na to co jem, zdrowo się odzywam. Jem bardzo mało. Kiedyś podałam kuzynce swój dzienny jadłospis, to w szoku była, bo ona je tyle ale do 2 śniadania, a mi jej dzienny jadłospis starczyłby na 3 dni. Z tym, że ona waży 51kg. Ja jeszcze "żre" garść leków. I co?! Dalej chcesz autorko ludzi po tu tuszy? Jak ktoś wcześniej pięknie napisał. Wole być karakanem niż idiotą.

Z całym szacunkiem, ale otyłość spowodowana przez chorobę, to jedynie niewielka część przypadków. Chyba oczywiste, że autorce chodzi o otyłość, spowodowaną złymi nawykami żywieniowymi i siedzącymi trybem życia.

Nie zawsze otyła matka ma otyłe dzieci. Np moja ciotka jest gruba a dzieci ma normalne (nastolatka i chłopak w podstawówce).

Ale madrosciami tu rzucacie, geniusze. Ile macie lat? 30? Pogadamy jak bedziecie mialy 45... Zobaczymy jak kasa wam pomoze w utrzymaniu dobrej figury...

- Pieprzycie... co jedna to mądrzejsza...

Otyłość nie świadczy o niskim statucie... wręcz odwrotnie... mamy taki dobrobyt w kraju - więc po co sobie żalowac?

gość dziś Ale madrosciami tu rzucacie, geniusze. Ile macie lat? 30? Pogadamy jak bedziecie mialy 45... Zobaczymy jak kasa wam pomoze w utrzymaniu dobrej figury... x Moja mama ma 60 i jest szczupła i co? Całe życie była, bo całe życie się nie obżerała śmieciowym jedzeniem.