Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hulahulap

Zdradzilam Polske, wyszlam za araba

Polecane posty

Gość Hulahulap
Nie zachowuje sie stereotypowo, wrecz przeciwnie,a jesli bede miala powod do rozwodu to sie rozwiode. Moje zycie przeciez nie jest podyktowane posiadaniem faceta lub nie, wiec nie obchodzi mnie czy po rozwodzie bede sama czy kogos znajde. Jesli bedzie ktos chetny do zwiazku ze mna to zapraszam, ale wymagania mam spore wiec najprawdopodobniej jednk zostane singielka. Na razie jednak sie z nim nie rozwodze, ale martwi mnie to, ze coraz czesciej wstydze sie wychodzic z nim na spacer z dzieckiem w sumie tez. Staram sie z tym ukrywac, ale on dobrze widzi co sie dzieje. Nigdy nie spotkalam sie z jakas wrogoscia w stosunku do niego czy dziecka, ale jednak glupio sie czuje jak mam wyjsc z synem na dwor (dlatego praktycznie z nim nie wychodze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co nie znaczy że wszyscy Polacy są tacy świetni bo też trafiają się typowe samce z mentalnością i zachowaniem Jak u stereotypowego araba więc mogłaś trafić jakiegoś pijaka czy damskiego boksera ewentualnie kobieciarza też do wyboru do koloru z tym tylko że twoje dziecko ( które nie jest niczemu winne) było by bardziej do Ciebie podobne i miałabys łatwiej w znalezieniu kogoś normalniejszego( może nie słusznie zakładam że ten twój mąż narobi ci mega problemów) więc szczerze jesteś z nim szczęśliwa? Jest ok dla Ciebie? Jedyne co możesz w tej sytuacji zrobić ( jeżeli twój patriotyzm Cię gryzie) to zniechęcać swoje rodaczki to takich związków. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy arab to dzikus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hulahulap
Gdy go poznalam to on byl taki wlasnie bardziej "arab". Byl bardziej zazdrosny, ale nigdy nie byl agresywny ani razu mnie nie uderzyl. Od kiedy mieszka w Polsce ( 3 lata) to bardzo zobojetnial, w ogole nie jest zazdrosny nawet mniej niz polacy. Niestety zaczal tez sporo pic (piwo) i przytyl. Mam wrazenie, ze praktycznie odcina sie od swojej rodziny (kiedys ciagle tam dzwonil, pisal a teraz cisza). Ma troche swoich wad jak kazdy, no i wiadomo ze w malzenstwie roznie bywa, ale staramy sie jakos to budowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długiego i szczęśliwego życia ci nie wroze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprostu się miłość wypala u niego i nie długo z fazy zobojetnienia może przejść do agresji z rodziną nie gada bo pewnie nie są zachwyceni że związał się z chrześcijańską kobietą i jeszcze jej nie pomógł przejść na islam gdyby wysyłał by dla nich pieniądze to przymkneli by oko na religię albo żebyś chociaż mieszkała tam u nich ( wykorzystywywali by Ciebie jako służąca) a tak to lipa więc twój mąż pewnie słucha coś w stylu zostaw ją weź arabską żonę i wracaj i on jest zawieszony teraz dlatego przestał się starać jak go kopniesz w tyłek to się nie przejmie porozmawiaj z nim co zamierza i dlatego Cię przestał adorowac jak myślisz czemu tutaj piszę z tobą? Bo znam ich zachowania doskonale moja siostra przez głupotę spieprzyla sobie życie i teraz żałuję i mi d**e zawraca swojimi problemami( mieszkamy w jednym mieście w uk) a pamiętam jakie były początki jej romansu (ja byłem wrogiem numer1 zacofany rasista) a teraz pomóż jesteś bratem miałeś rację szkoda że nie słuchała mnie wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak z ciekawości to co Cię skłoniło do napisania na tym bajzlu( portalu) co doprowadziło do tego że sumienie Polki patriotki się obudziło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hulahulap
Mieszkalam u nich kilka miesiecy i bylo nawet w porzadku, nie odczuwalam z ich strony wrogosci. Nie spodobalo mi sie tylko to, ze slabo interesuja sie dziecmi. To jest dosc dziwna rodzina, matka bardzo religijna, ojciec prawie wcale, nie obchodzi ich co robia dzieci, watpie zeby mieli do niego pretensje o to, ze jest z chrzescijanka. Ciezko jest mi ich okreslic. Matka bardzo go kocha, ojciec jest bardziej obojetny. Nie jest to taka typowa muzulmanska rodzina, ani tez europejska. A co do przyszlosci to jak sprobuje byc agresywny w stosunku do mnie to sie po prostu rozstaniemy, nie wiem w czym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dalej nie wiem co skłoniło Cię do napisania tutaj twój mąż jest normalny jego rodzina jadem nie pluje, w Polsce nikt za związek z oliwkowym Cię na łyso nie ogoli ,na stosie Cię nie spali, jedyne co może się przytrafić to jak będziesz na spacerze z dzieckiem to bazyliszkowe spojrzenia głównie panów ,ewentualnie możesz liczyć na nie miły komentarz od naszych meneli. Więc czemu Cię gryzie ten związek, bo wolalabys być z Polakiem? Nie wierzę że myślisz w kategoriach Bóg Honor Ojczyzna i za wzór stawiasz sobie Wandę co wolała się utopić niż poślubić obcokrajowca poprostu wydaję mi się że faza motylkow i zauroczenia przystojnym ciemnolicymym arabem który też jak się okazało pierdzi pod kołdrą i śmierdzą mu skarpetki chyba już ci się znudził i przestalas szaleńczo go kochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×