czy ktos z Was w te wakacje nie był jeszcze NIGDZIE z dziecmi ?

tak jak w temacie . pytam bo ja jeszcze nie byłam, nie mamy kasy nawet na drobny wypad na 1 dzien .

Niestety znam ten ból,my tez nigdzie nie bylismy.

My w tym roku po raz pierwszy nie wyjedziemy ze względów finansowych. Plus, że mamy działkę to w sierpniu planujemy tam pobyć do 2 tygodni. Nic tam ciekawego nie ma, ale zawsze to odmiana, a planujemy tym razem robić sobie stamtąd wycieczki rowerowe i dalej samochodem, żeby trochę poczuć się wakacyjnie. Kasy pójdzie mniej, bo nic za pobyt, a jeść trzeba wszędzie.

autorka--- no ale na dzialce ebdziesz to juz jakas fajna odmiana .

My tez nie bylismy na wakacjach ale nie ze wzgledow finansowych tylko urlopowych. Trudno,wakacje mamy w miescie. Jednak staramy sie jakos te wolne popoludnia wykorzystywac jak najlepiej. Basen,piknik przynajmniej raz w tygodniu. Wczoraj bylismy w sasiednim miescie na pikniku z centrum kulturalnego dzieci.Zabawy,konkursy,postacie z bajek,park linowy. Atrakcje dla malych i duzych.Wstep wolny. Jakies 3 km od domu mamy zalew wiec tez jak trafi sie dzien wolny odpoczywamy nad "woda". Corka zadowolona.Wystarczy troszke pomyslec,poprzegladac w necie co sie w danym miescie dzieje i jechac nawet autobusem.

jeszcze nie byliśmy, ale dziecko przed Z tydzień chodziło na zajęcia w gospodarstwie agroturystycznym-350zl za 8 H.

wybieramy sie na wakacje, na Mazury, bedziemy brac udział w spływie- wyjazd jest grupowy,zeby bylo weselej i taniej... nasza baza to http://krutynianka.pl

Dostaliście 500 plus i nie macie na wakacje dzieci? Wstyd.

My mieliśmy jechać na tydzień nad morze bo znajomy ma tam domek ale oczywiście mój mąż woli kase wydać na dom i zrobić płot (mamy nowy dom ale podwórko jeszcze nie urządzone.) Wku***m się. Powiedziałam, że w sierpniu jedziemy i gów**no mnie obchodzi ten płot. Nie mam zamiaru przesiedzieć całych wakacji w domu

My sobie organizujemy każdy weekend tak żeby nie siedzieć w domu bo na urlop dopiero pod koniec sierpnia jedziemy. Byliśmy w zywcu na jeziorze. Syn miał niezłą frajdę z rejsu statkiem. Byliśmy w Aqua parku w Krakowie w deszczowy weekend. Jeździmy na działkę w górach, popołudnia na działce w mieście spędzamy gdzie mały może w baseniku się pochlapac pobawić w piaskownicy itp. Jeszcze spływ kajakowy planujemy, ale coś nam pogoda figle płata.

my, co prawda córka ma 1,5 roku a mąż urlop od 15.08 niby plany sa ale pewnie ich nei zrelizujemy jak rok temu

Ja sobie nie wyobrazam przesiedzieć cale wakacje w domu zwlaszcza z dziecmi. Bylysmy pod koniec czerwca 5 dni w gorach, a teraz jestesmy nad morzem. W sierpniu jedziemy na 10 dni do Chorwacji. A kiedy jestesmy w miescie to w weekend jeździmy na działkę z ktorej blisko mamy do aquaparku.

9:30 Rozumiem, ze nie pracujesz i wakacjujesz się z dziećmi a mąż zapier/dala na to? :o

No to wyobraz sobie ksiezniczko, ze dzieja sie czasem rzeczy niezezne od ciebie, na ktore zupelnie nie masz wplywu, a ktore uziemiaja cie skutecznie.na cale wakacje wlasnie z dziecmi. Zaskoczona? Woooow.

09:34 No to Cie zaskoczę, bo pracuje i ja i maz, mam 26 dni urlopu, ktory podzieliłam, weekendy mamy wolne. Akurat na wakacje zarobiłam ja, odkładałam kazda premie plus wypłatę za czerwiec i lipiec wiec uzbierała sie calkiem spora suma. Za wakacje w sierpniu placi maz.

Dziwne, ze w okresie zimowym nie wykorzystujesz urlopu. Co robią Twoje dzieci w ferie zimowe? Ja nie mam tyle urlopu latem bo zima na conajmniej tydzień jeździmy na narty w Alpy.

Kurfa 500+ dostajecie a na wakacje was nie stać! Juz sobie wyobrażam ile te dzieci z tych pieniedzy widzą skoro nawet na wakacje ich nie zabieracie. Juz widze te odłożone na koncie oszczędnościowym...

My w tym roku raczej nigdzie nie pojedziemy, ewentualnie nad jakieś jezioro bądź do rodziny.. Postawiliśmy dom,w sierpniu się sprowadzamy juz na stałe a ja w październiku rodze. Na następne okaże się.

09:51 Latem wykorzystuje 20 dni urlopu, bo mam wolne weekendy wiec jadac na 10 dni biore 7 dni urlopu i mam 11 dni, jadac na 5 dni biore 3 dni urlopu itd. Na zime zostaje mi 6 dni dodac do tego 2 weekendy to jest 10 dni. Akurat zima jeździmy w nasze polskie gory.

Ja w te wakacje na pewno nigdzie nie pojadę, może uda się wyskoczyć gdzieś jesienią. Mieliśmy zarezerwowane wakacje ale je odwołaliśmy, teść miał wypadek (jest osobą samotną) i musimy się nim opiekować 24/dobę, jest kompletnie uziemiony w łóżku. Poza tym wysiadła nam lodówka, musieliśmy kupić z dnia na dzień nową, poszły nam tarcze w samochodzie i 1500zł na naprawę ukł. hamulcowego poszło się grzać, a jakby tego było mało powtarzałam badania i zdiagnozowano u mnie chorobę, na której leczenie muszę wydać 550zł/miesięcznie. Tak więc do tej pani, co wyżej sobie "nie wyobraża siedzieć całe lato z dziećmi w domu" - obyś sobie nie wyobrażała jak najdłużej, bo to faktycznie nic przyjemnego.

My w tym roku nie wyjeżdżamy na dłużej, mieliśmy zaplanowany wyjazd do ośrodka w lasach pod miastem ale miałam wypadek i byłam unieruchomiona...Teraz już chodzę więc robimy wypady z córką rowerami albo pociagiem, jest sporo imprez w mieście w weekendy albo jedziemy pod miasto do lasu, nad wodę. Wcale nie uważam, żeby to było jakieś przykre, Młoda zadowolona, nam z mężem też to odpowiada. Cieszymy się, że choć tyle możemy skorzystać z wakacji. Czasem los decyduje za nas i nie ma co płakać.

dokladnie , zyje jest nieprzewidywalne wiec nie szukajmy problemow tam gdzie ich nie ma a czas o ile jestesmy zdrowi mozna sobie fajnie zorganizowac

Mam jedna córkę prawie 3 latka. Maz zarabia 2600. Straciłam prace. Szukam od lipca kolejnej. 500 plus nas nie lapie. Mamy kredyt na 650zl/miesiac. Wiec za 2000 sobie nie poszalejemy. A ze dopiero od 8 miesięcy mieszkamy w swoim domku i sie głównie tym splukalismy. W prYszlym roku pojedziemy. W tym roku corka uwielbia podwórko - huśtawkę zjeżdżalnie z piaskownica i basen .

autorka-- 500+ idzie na zycie teraz jak dostane 500 bedzie na wyprawke na buty dla dzieci , za wczesniejsze zrobilismy zakupy do domu poprostu (plyny ,jedzenie ..) dziemi mam 2 , a 500+ jedno .mamy duzy kredyt .ledwo wiążemy koniec z koncem a nie jestesmy jednak rozrzutni. nie stac nas na wyjazd.. jesli teraz 500+ wezme na wycieczki to nie bede miala za co kupic placakow i zeszytow itd

Nie każdy dostaje 500+. Jakbym na swojego jedynka dostała wyrównanie to na wakacje bym miała ale niestety nie łapie się.

I co z tego ze dzieci dwoje a 500+ jedno!??? Trzeba było mierzyć siły na zamiary. Gdybs nie dostała NIC od panstwa to co wtedy??? Jakos bys sobie musiała poradzić. Dostać kasę i wydać bo przeciez trza kupic buty-a to nie wiedziałaś płodząc dzieci ze beda wydatki na ich potrzeby?

autorka--zdziwie cie ale wiedzialam ! ale wiesz.. jak sie ma duzy kredyt to czasem trzeba liczyc sie z wydatkami .widac ze nie masz o tym pojecia ...

Ja też jeszcze nie byłam,bo u nas żniwa.Dopiero skosil mąż rzepak a jeszcze czeka pszenica organizuję czas jak mogę, mam koło domu basendla starszego i młodego, piaskownice. Ale planujemy jak mąż skosi i posieje pojechać nad jezioro na tydzień. w zeszłym roku byliśmy poza sezonem nad morzem (w maju, przed zniwami)

Wcale nie trzeba dużo kasy, aby gdzieś wyjechać. Można o tym myśleć już dużo wcześniej. My cały rok odkładamy drobne sumy na wakacje. W tym roku znalazłam fajne noclegi w Międzyzdrojach , szukałam na stronie http://otonoc.pl/noclegi-Mi%EAdzyzdroje znajdziesz tam dużo fajnych obiektów za rozsądną cenę.

z dziecmi wiadomo - koszty sie zwiekszaja automatycznie, a tamtym sezonie nigdzie nie bylismy, ale w tym roku w sierpniu jedziemy w czworke do Krynicy Morskiej :) znajomi polecili Continental bo w cenie pobytu jest aqua park a jak wiadomo trzeba dzieciakom znalezc rozrywke jesli pogoda nie dopisze